Polka Iga Świątek zaapelowała do fanów tenisa o więcej empatii w stosunku do graczy. Wzywając do zaprzestania nienawiści i potępienia w Internecie, Świątek zachęcał ludzi do „bardziej rozważnego” komentowania w mediach społecznościowych. Najnowsze komentarze Świątek pojawiają się po tym, jak znalazła się pod ostrzałem za przegranie pierwszego seta z chińskim przeciwnikiem Zheng Qinwenem na Cincinnati Open w czwartek. W końcu Świątek odniósł głośny powrót i odniósł zwycięstwo 3-6, 6-1, 6-1 w ostatnich 16 meczach.
„Dzisiejsza gra nie była idealna. Wszyscy to widzieliśmy. Ale ilość hejtu i krytyki, którą spotykam ja i mój zespół po przegranym secie, jest po prostu śmieszna. Chcę zachęcić ludzi do bardziej przemyślanego komentowania online. dużo. Wszyscy ciężko pracujemy, aby być w tym miejscu. Zawsze dajemy z siebie 100% każdego dnia. Przykro mi, że ludzie, z którymi pracuję i ja, naprawdę jesteśmy oceniani” – powiedział Świątek.
Obecna światowa jedynka ujawniła, że w podobnej sytuacji znalazła się po porażce w finale w Dubaju. „Czasami czuję, że to jest zbyteczne i zawsze, wiesz, staram się jak najlepiej. Nie da się grać cały czas najlepiej. Widziałem to też po Dubaju i Doha, kiedy wygrałem turniej, a potem byłem w finale, Byłem bardzo dumny z moich wyników, ale ludzie widzieli, że właśnie rozegrałem ostatni mecz i przegrałem w finale, a nie powinni. Więc mam nadzieję, że widzą też pozytywne strony – wspomina Świątek.
Rozstawiona z Polką rozpoczęła kampanię w Cincinnati Open przekonującym zwycięstwem 6:1, 6:0 nad Amerykanką Danielle Collins w 1/8 finału. Świątek miała kłopoty w pierwszej fazie 1/8 finału, remisując z Zheng Qinwen . Chinka wyglądała na w świetnej formie, gdy wygodnie przyjęła zestaw otwierający. Świątek obiecująco rozpoczęła drugiego seta i szybko wyszła na prowadzenie 5:0. A Polka kontynuowała swój błyskotliwy występ w grupie finałowej i wyprzedziła chińską rywalkę.
Zwycięstwo nad Qinwen Świątek pomogło w zapewnieniu sobie miejsca w ćwierćfinale. W kolejnym etapie Cincinnati Open dzisiejsza światowa 1. zawodniczka zmierzy się z czeską zawodniczką Marketą Vondrousovą. Świątek po raz pierwszy w swojej karierze chce zakwalifikować się do półfinału Cincinnati Open. Vondrousova pokonała Amerykankę Sloane Stephens 7:5, 6:3, przygotowując się do meczu ćwierćfinałowego ze Świątkiem.
„Dożywotni biegacz. Pionier piwa. Guru micasica. Specjalny w popkulturze w ogóle”.