Światowa Organizacja Zdrowia obaliła panujący dogmat dotyczący rozprzestrzeniania się chorób przenoszonych drogą powietrzną. Czy CDC podejmie w tej sprawie działania?

Światowa Organizacja Zdrowia obaliła panujący dogmat dotyczący rozprzestrzeniania się chorób przenoszonych drogą powietrzną.  Czy CDC podejmie w tej sprawie działania?

Światowa Organizacja Zdrowia opublikowała raport, który zmienia sposób, w jaki świat rozumie infekcje dróg oddechowych, takie jak Covid, grypa i odra.

Motywowana błędami pandemii Światowa Organizacja Zdrowia zaprosiła około 50 ekspertów m.in. z dziedziny wirusologii, epidemiologii, nauki o aerozolach i bioinżynierii, którzy spędzili dwa lata na badaniu dowodów na temat rozprzestrzeniania się wirusów i bakterii przenoszonych drogą powietrzną.

Jednak w raporcie WHO nie omówiono działań, jakie rządy, szpitale i społeczeństwo powinny podjąć w odpowiedzi. Czas pokaże, w jaki sposób Centra Kontroli i Zapobiegania Chorobom uwzględnią te informacje we własnych wytycznych dotyczących kontroli zakażeń w placówkach opieki zdrowotnej.

Światowa Organizacja Zdrowia stwierdziła, że ​​do zakażenia drogą powietrzną dochodzi w wyniku wydychania przez pacjentów patogenów zawieszonych w powietrzu, zawartych w małych cząsteczkach śliny i śluzu wdychanych przez inne osoby.

Choć może się to wydawać oczywiste i niektórzy badacze bronili tego uznania przez ponad dekadę, utrzymywał się alternatywny dogmat – taki, który uniemożliwiał władzom odpowiedzialnym za ochronę zdrowia stwierdzenie, że Covid unosił się w powietrzu przez kilka miesięcy po wybuchu epidemii.

W szczególności oparli się na tradycyjnym założeniu, że wirusy układu oddechowego rozprzestrzeniają się głównie poprzez kropelki emitowane z nosa lub ust zakażonej osoby. Kropelki te zarażają innych, lądując bezpośrednio w ich ustach, nosie lub oczach lub dostają się do tych otworów na palcach zanieczyszczonych kropelkami. Chociaż te drogi przenoszenia nadal występują, zwłaszcza wśród małych dzieci, eksperci doszli do wniosku, że wiele infekcji dróg oddechowych rozprzestrzenia się, gdy ludzie po prostu oddychają powietrzem pełnym wirusów.

„To całkowity zwrot akcji” – powiedział dr Julian Tang, wirusolog kliniczny na Uniwersytecie w Leicester w Wielkiej Brytanii, który doradzał WHO w sprawie raportu. Pomógł także założyć agencję Narzędzie internetowe Aby ocenić ryzyko przeniesienia drogą powietrzną w pomieszczeniach zamkniętych.

Paige Seminario, specjalistka ds. bezpieczeństwa i higieny pracy w Bethesda w stanie Maryland, z zadowoleniem przyjęła tę zmianę po latach sprzeciwu ze strony władz odpowiedzialnych za opiekę zdrowotną. „Doktryna mówiąca, że ​​kropelki są głównym środkiem przenoszenia, jest obecna w miejscu, w którym znajduje się „płaska Ziemia”” – powiedziała. „Hurra! W końcu zdajemy sobie sprawę, że świat jest okrągły.

Zmiana ta kładzie nowy nacisk na potrzebę poprawy wentylacji pomieszczeń i zaopatrzenia się w wysokiej jakości maski na twarz, zanim wybuchnie kolejna choroba przenoszona drogą powietrzną. Odra nie jest odległą możliwością W tym roku na wzrostach Wirus ptasiej grypy H5N1 rozprzestrzenia się wśród zwierząt gospodarskich w kilku stanach. Naukowcy obawiają się, że w miarę jak wirus H5N1 spędza więcej czasu u ssaków, może ewoluować, aby łatwiej zakażać ludzi i rozprzestrzeniać się wśród nich drogą powietrzną.

Tradycyjne przekonania na temat przenoszenia kropelek pomagają wyjaśnić, dlaczego WHO i CDC na początku pandemii tak mocno skupiły się na myciu rąk i czyszczeniu powierzchni. Ta rada przyćmiła zalecenia dotyczące masek N95, które odfiltrowują większość cząstek zawierających wirusy unoszących się w powietrzu. Pracodawcy odmówili wielu pracownikom służby zdrowia dostępu do N95, twierdząc, że potrzebują ich tylko ci, którzy na co dzień pracują w pobliżu stóp pacjentów z Covid-19. więcej niż Zmarło 3600 pracowników służby zdrowia W pierwszym roku pandemii w dużej mierze wynikało to z braku ochrony.

Jednakże wydaje się, że komisja doradzająca Centrom Kontroli i Zapobiegania Chorobom jest skłonna zignorować aktualne informacje naukowe, jeśli chodzi o oczekujące wytyczne dotyczące placówek opieki zdrowotnej.

Lisa Brosseau, ekspertka i konsultantka ds. aerozoli w Minnesota Center for Infectious Disease Research and Policy, ostrzega, że ​​jeśli tak się stanie, powtórzy się rok 2020.

„Guma pojawia się na drodze, gdy podejmujesz decyzje dotyczące ochrony ludzi” – powiedział Brosseau. „Naukowcy zajmujący się aerozolami mogą uznać ten raport za wielką wygraną, ponieważ wierzą, że wszystko wyniknie z nauki. Jednak sprawy tak nie działają i nadal istnieją duże przeszkody”.

Pieniądze są jedno. Jeśli choroba układu oddechowego rozprzestrzenia się przez wdychanie, oznacza to, że ludzie mogą zmniejszyć ryzyko infekcji w swoich domach, stosując czasami drogie metody oczyszczania powietrza, takie jak wentylacja mechaniczna, stosowanie oczyszczaczy powietrza i noszenie maski N95. Centra Kontroli i Zapobiegania Chorobom jak dotąd niechętnie forsowały takie środki, ponieważ aktualizują kluczowe wytyczne dotyczące ograniczania infekcji przenoszonych drogą powietrzną w szpitalach, domach opieki, więzieniach i innych placówkach zapewniających opiekę zdrowotną. W tym roku panel doradzający Centrom Kontroli i Zapobiegania Chorobom opublikował raport Projekt orientacyjny Co znacznie różni się od raportu Światowej Organizacji Zdrowia.

Chociaż raport WHO nie opisuje wirusów i bakterii przenoszonych drogą powietrzną jako przemieszczających się na krótkie lub duże odległości, projekt CDC utrzymuje te tradycyjne kategorie. Opisuje bardziej elastyczne maski chirurgiczne zamiast masek N95 dla patogenów, które „rozprzestrzeniają się głównie na krótkie odległości”. Maski chirurgiczne blokują znacznie mniej cząstek wirusa unoszących się w powietrzu niż maski N95, które kosztują prawie 10 razy więcej.

Naukowcy i służba zdrowia Robotnicy byli wściekli O projekcie komisji oraz o składaniu pism i petycji do CDC. Twierdzą, że to myli naukę i zagraża zdrowiu. „Rozdział między krótkimi i długimi dystansami jest całkowicie sztuczny” – stwierdził Tang.

Wyjaśnił, że wirusy przenoszone w powietrzu są niczym dym papierosowy. Zapach będzie silniejszy obok palacza, ale osoby znajdujące się dalej będą wdychać coraz więcej dymu, jeśli pozostaną w pomieszczeniu, zwłaszcza gdy nie ma wentylacji.

Podobnie ludzie otwierają okna podczas palenia tostów, aby dym mógł się rozproszyć, zanim wypełni kuchnię i uruchomi alarm. „Czy myślisz, że wirusy zatrzymują się po przebyciu 3 stóp i spadają na ziemię?” Tang powiedział o klasycznej koncepcji odległości. „To jest niedorzeczne.”

Komitet doradczy CDC składa się głównie z badaczy zajmujących się kontrolą zakażeń w dużych szpitalach, natomiast WHO konsultowała się z różnymi naukowcami analizującymi wiele różnych typów badań. Na przykład, Jedna analiza Przyjrzyj się chmurom szmerów wydawanych przez śpiewaków i muzyków grających na klarnetach, waltorniach, saksofonach i trąbkach. ostatni Przeanalizowałem 16 dochodzeń W przypadku epidemii Covid-19 w restauracjach, siłowniach, zakładach przetwórstwa spożywczego i innych miejscach odkryłem, że niewystarczająca wentylacja mogła pogorszyć sytuację.

W odpowiedzi na to oburzenie CDC Zwrócił projekt Do komisji rewizyjnej z prośbą o ponowne rozważenie swojej rady. Od tego czasu spotkania powiększonej grupy roboczej odbywają się w trybie prywatnym. Jednak związek zawodowy National Nurses United uzyskał notatki z rozmów na podstawie wniosku o udostępnienie informacji publicznej złożonego do agencji. Dane wskazują na dążenie do łagodniejszej ochrony. „Brak masek chirurgicznych jako opcji może być trudny z punktu widzenia zgodności” – stwierdził jeden z członków komisji, którego nazwisko nie zostało podane, zgodnie z opiniami członków komisji. Dyskusja 14 marca. „Prezentacja i przestrzeganie przepisów będą trudne” – ostrzegł inny.

Związek Pielęgniarek, daleki od powtarzania takich obaw, – napisała na swojej stronie internetowej„Grupa robocza nadała priorytet kosztom i zyskom pracodawcy (często pod parasolem„ rentowności ”i„ elastyczności ”) nad solidnymi zabezpieczeniami”. Jane Thomason, główna związkowa higienistka przemysłowa, stwierdziła, że ​​zapisy ze spotkań sugerują, że grupa CDC działa wstecz, kształtując swoje definicje przenoszenia drogą powietrzną tak, aby odpowiadały preferowanym przez nią wynikom.

Tang spodziewa się oporu wobec raportu WHO. „Ludzie, którzy zajmują się kontrolą infekcji i zbudowali na tym swoją karierę, sprzeciwią się” – powiedział. „Zmiana sposobu myślenia ludzi zajmuje dużo czasu”.

CDC odmówiło komentarza na temat tego, jak zmiana WHO wpłynie na ostateczną politykę kontroli zakażeń w placówkach służby zdrowia, która może nie zostać ukończona w tym roku. Opracowywanie zasad ochrony ludzi przed wdychaniem wirusów przenoszonych drogą powietrzną jest skomplikowane ze względu na liczbę czynników wpływających na sposób ich rozprzestrzeniania się w pomieszczeniach, takich jak wentylacja, temperatura i wielkość przestrzeni.

Co więcej, decydenci muszą wyważyć żniwo różnych chorób, od Covid-19 przez przeziębienie po gruźlicę, z ciężarem ochrony. Opłaty często zależą od kontekstu, np. od tego, czy wybuchła epidemia w szkole czy na oddziale onkologicznym.

„Jaki poziom śmiertelności ludzie zaakceptują bez środków ostrożności?” powiedział Tang. – To kolejne pytanie.

Phoebe Newman

"Podróżujący ninja. Rozrabiaka. Badacz bekonów. Ekspert od ekstremalnych alkoholi. Obrońca zombie."

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *