Łańcuch Wschodni Kościół katolicki Świętej Rodziny Łańcucha Wschodniego, starożytny filar wspólnoty, przestał odprawiać cotygodniową mszę po prawie 125 latach. Parafia połączyła się z St. John’s Vianney w Vermont.
Rozmowy o założeniu kościoła na tym terenie rozpoczęły się w 1880 r. wraz z przybyciem kilku polskich rodzin. W 1892 roku zakupiono dziewięć akrów ziemi i rozpoczęto budowę kościoła. Parafia została formalnie zorganizowana 23 czerwca 1897 r. i oddana pod opiekę rodziny Hoy.
„Obecny ceglany budynek powstał w latach 1924-1925. Stary kościół spłonął” wyjaśniła Donna Paris, długoletnia członkini, której przodkowie byli założycielami kościoła.
Przez te lata w kościele odbywały się niezliczone msze, wesela, pogrzeby i inne imprezy. Kościół ma czynny chór i działa w ramach wolontariatu.
„Był dobrze utrzymany” powiedział długoletni członek i powiernik kościoła Mike Nowicki.
Jednak ze względu na brak księży w okolicy postanowiono przebudować Świętą Rodzinę na kaplicę.
„Nadal będą śluby, pogrzeby i prywatne ceremonie” – powiedział ojciec Andrew Berman.
Co do powodu przebudowy kościoła na kaplicę i wzmocnienia parafii, ks. Berman wyjaśnił, że w 2013 roku rozpoczęła się procesja dla całej diecezji. Patrząc na zasoby, które posiadają i gdzie są ludzie, zauważyli zmiany demograficzne w wielu małych miasteczkach, z których ludzie się wyprowadzili. W ostatnich latach znacznie spadła również liczba księży.
„Mamy ośmiu księży w wieku emerytalnym, którzy nadal służą w naszej diecezji”. – powiedział ojciec Berman.
W diecezji Winona-Rochester, która obejmuje całą południową część stanu od Winony do granicy Dakoty Południowej, jest tylko około 52 aktywnych księży.
Święta Rodzina miała kiedyś własnego księdza mieszkającego w domu sąsiadującym z kościołem, ale od lat 80-tych Święta Rodzina i św. Jan Vianney byli zaangażowani jako ksiądz. W każdy weekend odprawiano dwie Msze św. Jana Vianneya i jedną w Świętej Rodzinie.
Ksiądz Berman podkreślił, że te dwie parafie nie są jedynymi, których dotyczy parafia, ale 21 parafii połączyło się w tym procesie. Lokalnie włączono także parafie św. Piotra i Pawła Błękitnej Ziemi oraz św. Marii z Winnebago.
Odbyło się sześć mszy między czterema parafiami, a teraz zostanie ona zmniejszona do trzech w weekend.
Należy również zauważyć, że udział w Świętej Rodzinie był potężny. Nowicki powiedział, że około 80 do 100 osób uczestniczyło we wczesnej niedzielnej porannej mszy, chociaż jedna trzecia to członkowie parafii św. Jana Vianney, którzy opowiadają się za wcześniejszym nabożeństwem.
„To nie frekwencja, to nie jest finansowe, to w zasadzie brak księży” powiedział Nowicki.
Ojciec Berman powiedział, że biskup musi pomyśleć o tym, jak najlepiej służyć wszystkim katolikom w diecezji, biorąc pod uwagę dostępne środki.
„Celem tego badania było promowanie żywych i tętniących życiem parafii oraz skupienie się na tym, jak pomóc ludziom wzrastać w ich wierze i być bardziej aktywnymi” – powiedział ojciec Berman.
Powiedział, że w dużych parafiach jest więcej możliwości uczestniczenia w nich, poza odprawianiem Mszy św. w weekend. Te w St John Vianney obejmują rekolekcje, studium biblijne, formację wiary dorosłych, Towarzystwo Św. Wincentego a Paulo i pracę z uczniami Szkoły Św. Jana Vianneya.
Jednak zaakceptowanie zmian jest naprawdę trudne dla parafian Świętej Rodziny.
„Chodziłam do kościoła od 64 lat i jestem jedną z młodych” powiedział Nowicki.
Ojciec Berman zauważył, że dla wielu ludzi jest to jedyny kościół, do którego kiedykolwiek chodzili.
„Jest to trudna sytuacja dla wielu ludzi i zajmie trochę czasu, aby się do tego przyzwyczaić. Mieszkam w odległości 100 stóp od kościoła i teraz będę musiał jechać obok mojego kościoła, aby przyjść do tego kościoła (St. John Vianney) Siedzę na tym samym miejscu od 64 lat.” powiedział Nowicki.
Ojciec Berman powiedział, że będzie proces, przez który ludzie będą musieli przejść, aby zakończyć, który obejmuje modlitwę.
„Moja wiara jest silniejsza niż budowanie” powiedział Nowicki.
Ponieważ wciąż jest narzeczonym, w tym roku zaplanowano trzy śluby. Nowicki skomentował piękną prostą nawę, którą panny młode uwielbiają spacerować po kościele. W kościele znajduje się również 14 dużych posągów Drogi Krzyżowej i kilka unikalnych szklanych okien, nie wspominając o tym, że znajdują się one przed jeziorem East Chain, co dodaje całości piękna samego kościoła. Jednak to, czy kościół powinien być trzymany w retoryce, jest czymś, co należy dyskutować co roku.
„Ostatecznie będą musieli ustalić, co stanie się z budynkiem, ponieważ są wydatki na jego utrzymanie” – powiedział. – powiedział ojciec Berman.
Podczas gdy ostatnia regularna msza odbyła się 8 maja, uroczystość zaplanowana jest na późne lato o godzinie 13:00. 10 lipca w tym dniu odbędzie się specjalna msza i zapraszamy byłych członków. Zaproszono także byłych księży oraz biskupa.
„Będzie jak typowy piknik kościelny. Będzie posiłek, gry i rozrywka Steve’a Langa i Boba Petrojaka” powiedział Paryż.
Przygotowuje księgę historii kościoła, która zostanie udostępniona parafianom w późniejszym czasie.
Nowicki powiedział: „Nie chodzi o to, że świętujemy zamknięcie naszego kościoła, ale o to, że świętujemy ludzi, którzy stworzyli ten kościół i nadal tam są”.
Dzisiejsze najświeższe wiadomości i nie tylko w Twojej skrzynce odbiorczej
„Dożywotni biegacz. Pionier piwa. Guru micasica. Specjalny w popkulturze w ogóle”.