Jurij Prokopenko / Getty Images
Tajemniczy sygnał, który wydaje się być emitowany przez gwiazdę najbliższą naszemu Słońcu, skłonił naukowców do trwających prawie rok poszukiwań jego źródła.
Wynik? Według dwóch badań opublikowanych w tym tygodniu w czasopiśmie, sygnał nie pochodził z obcego świata krążącego wokół Proxima Centauri, ale nie pochodził z czegoś zwyczajnego – być może radia, telefonu, a nawet komputera znajdującego się gdzieś w Australii. Astronomia naturalna.
„To zakłócenia radiowe wywołane przez człowieka z jakiejś technologii, prawdopodobnie na powierzchni Ziemi” – powiedziała Sophia Sheikh, astronom z University of California w Berkeley i współautorka obu artykułów. Powiedz Nature.com. NPR próbował skontaktować się z szejkiem, ale to nie zadziałało.
Sygnał został po raz pierwszy wykryty przez 64-metrowy radioteleskop w Parkes Observatory w Nowej Południowej Walii w Australii. „The Dish”, jak nazywają to Australijczycy, było tematem filmu o tym samym tytule z 2000 roku, z udziałem Sama Neilla.
część radioteleskopowa słuchanie hack, największy w historii program naukowo-badawczy, w którym słuchano kosmitów ”Podpisy techniczneProgram, uruchomiony w 2016 r., opiera się na Berkeley SETI Research Center na Uniwersytecie Kalifornijskim w Berkeley, ale obejmuje radioteleskopy na całym świecie.
Jak poszukiwania przeniosły się z gwiazd na Ziemię
Jason Wright, profesor astronomii i astrofizyki oraz dyrektor Centrum Wywiadu Zagranicznego w Pensylwanii, mówi NPR.
Sygnał, który trwał około pięciu godzin przy 982 MHz, był na częstotliwości przeznaczonej do łączności lotniczej. Ale naukowcy wyeliminowali tę możliwość – w okolicy nie było samolotów.
„Ten sygnał naśladuje dokładnie to, co próbowali znaleźć”, mówi Wright. „I to naprawdę rzadkie. To znaczy, po raz pierwszy od lat widzieli coś takiego”.
Mówi, że ma wyraźne oznaki, że technologia go produkuje. Miało to miejsce na jednej określonej częstotliwości, podczas gdy naturalne sygnały zawsze pojawiają się w pewnym zakresie częstotliwości. Samo to nie jest zaskakujące, mówi, ponieważ istnieje wiele stworzonych przez człowieka, łatwych do zidentyfikowania znaków, które należy cały czas rozwiązywać.
Jednak sygnał nie pozostawał na tej samej częstotliwości — dryfował, mówi Wright. „To jest coś, czego można się spodziewać po obiektach już w kosmosie”, mówi, ponieważ obrót Ziemi powoduje przesunięcie częstotliwości Dopplera.
Tym, co sprawiło, że było jeszcze ciekawsze, było to, że Proxima Centauri, a czerwony karzeł Gwiazda znajduje się zaledwie 4,2 roku świetlnego od Ziemi Dwie znane planety. Jedna z tych planet ma bardzo małą masę bardzo blisko Ziemi i krąży wokół gwiazdy w „strefie nadającej się do zamieszkania”, gdzie na jej powierzchni znajduje się woda w stanie ciekłym.
Ale kiedy naukowcy ponownie szukali sygnału, go tam nie było.
Jeśli nie byli istotami pozaziemskimi, to czym byli? „Możesz zgadywać w oparciu o dryf częstotliwości”, mówi Wright. „Sugeruje to, że jest to prawdopodobnie tani element elektroniczny, który wykorzystuje oscylator kwarcowy”.
Fałszywe alarmy frustrowały astronomów
Seth Shostak, główny astronom at Instytut SETI, mówi NPR, że ma nadzieję, że pewnego dnia odkryje obcą cywilizację, ale jego entuzjazm „z czasem osłabł wraz z realizmem”.
„W przeszłości mieliśmy fałszywe alarmy i wszyscy jesteście podekscytowani tym, że dwa dni później jesteście rozczarowani, kiedy w końcu odkryliście, że sygnał był spowodowany rozsądny człowiek, a nie klingoński – mówi Shostak.
Sygnał z 2019 roku został wykryty przez radioteleskop, gdy spędził 26 godzin na nasłuchiwaniu w Proxima Centauri. Ale pozostało niezauważone aż do następnego roku. Właśnie wtedy Shane Smith, student z Hillsdale College w Michigan, odkrył sygnał podczas przeglądania danych zebranych z Parks.
Smith, który pracował jako stażysta naukowy w Breakthrough Listen, powiedział swojemu przełożonemu z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Berkeley, astronomowi Danny’emu Price’owi, który opublikował go na Breakthrough Listen Slack. Cena była początkowo sceptyczna.
„Moją pierwszą myślą było to, że to musiała być interwencja” – powiedział. charakter temperamentu. „Ale po chwili zacząłem myśleć, że to jest dokładnie ten rodzaj sygnału, którego szukamy”.
Smith powiedział, że był podekscytowany, ale także sceptyczny, ponieważ uważał, że istnieje proste wyjaśnienie. „Nigdy nie sądziłem, że sygnał wywoła taki entuzjazm” – powiedział.
Czasami wyjaśnia się tajemnice przestrzeni; Czasami idą
To nie pierwszy fałszywy alarm dla naukowców poszukujących pozaziemskiej inteligencji.
Na przykład w 2015 roku rosyjscy astronomowie korzystający z radioteleskopu w Zelenchukskaya, u podnóża Kaukazu na północ od Gruzji, odkryli interesujący sygnał w kształcie promienia. okazał się być z Rosyjski satelita wojskowy.
Najsłynniejsze, że w 1977 roku astronomowie oglądali odciski z obserwatorium na Uniwersytecie Stanowym Ohio, znanego jako Duże ucho Wykrycie Seria 72 sekund Tak niezwykłe, że jeden z członków zespołu, Jerry Iman, napisał „Wow!” w arkuszu danych.
„Wow, sygnał!”, mówi Wright. Nigdy nie zostało to zadowalająco wyjaśnione. „Ludzie są tym zmęczeni” – mówi. „Nie będziemy nagle mieć chwili, w której dowiemy się, co to było. Myślę, że będzie to tajemnica, chyba że się powtórzy”.
„Podróżujący ninja. Rozrabiaka. Badacz bekonów. Ekspert od ekstremalnych alkoholi. Obrońca zombie.”