Według GNS Science, potężna erupcja wulkanu w pobliżu Tonga, tysiące kilometrów dalej, została słyszana przez ludzi w całej Nowej Zelandii.
Podwodny wulkan wybuchł około godziny 17:00 w sobotę. Kiwi zaczęli dzwonić do GNS Science z całej Nowej Zelandii z doniesieniami o wysokim wzroście około godziny 19:00. Raporty zbiegły się z sygnałami odebranymi przez sieć monitoringu akustycznego Crown Science Agency.
Wulkan Hengja-Tonga-Hung-Hapai znajduje się ponad 2000 km od Nowej Zelandii.
To niezwykłe usłyszeć erupcję wulkanu z tak dużej odległości, powiedział wulkanolog GNS Science Jeff Kilgore.
Czytaj więcej:
* Wulkan Tonga: Obawa o 8000 osób w grupie Ha’abai, ponieważ linie komunikacyjne pozostają nieczynne
* Dlaczego erupcja wulkanu w Tonga była tak gwałtowna i czego można się spodziewać dalej?
* Podwodny wulkan Hunga-Tonga-Hongga-Hapai ponownie wybucha
„Bardzo rzadko zdarza się, aby ludzie słyszeli to z tak daleka” – powiedział.
Ludzie, którzy słyszą tego rodzaju dźwięki z daleka, są rzadko nagrywani, to tylko kilka razy w historii.
„Aby tak się stało, potrzebna jest potężna erupcja. Erupcja wulkanu nie może następować powoli, akumuluje się. Musi to być szybka erupcja i jednocześnie uwalniana jest ogromna ilość energii.”
Powiedział, że erupcja wulkanu była „zdecydowanie najbardziej gwałtowną erupcją, jaką widzieliśmy od jakiegoś czasu”.
Powiedział, że ostatnią gwałtowną erupcją wulkanu był Pinatubo na Filipinach w 1991 roku.
Powiedział, że wulkan można było usłyszeć z tak dużej odległości, ponieważ erupcja była tak duża, że dźwięki basu o niskiej częstotliwości transmitowane były na dużą odległość, a między Nową Zelandią a Tongą było niewiele, co mogłoby zmylić hałas.
„To tylko płaski obwód”.
Raporty o ludziach słyszących dźwięk w Nowej Zelandii dotarły do GNS Science mniej więcej w tym samym czasie, kiedy impuls został zmierzony na ich czujnikach akustycznych około godziny 19:00 w sobotę.
Odgłos eksplozji dotarł do Nowej Zelandii przez około dwie godziny.
„Widzieliśmy to w naszej sieci monitorowania, która była podłączona, gdy ludzie mówili nam, że to słyszą”.
Powiedział, że stacje pomiarowe na całym świecie uchwyciły erupcję wulkanu na instrumentach, które mierzą dźwięki, których ludzie nie mogą usłyszeć.
„W Islandii są koledzy, którzy widzieli sygnały audio o niskiej częstotliwości na swoich urządzeniach.
„Podróżował po całym świecie”.