„Tak szczęśliwy” – Bowden Barrett ujawnia zakres kontuzji Achillesa

„Tak szczęśliwy” – Bowden Barrett ujawnia zakres kontuzji Achillesa

Rozgrywający Blues and All Blacks, Beauden Barrett, ujawnił, jak blisko było przecięcie ścięgna Achillesa, mówiąc, że potrzebuje około 20 szwów i jest niebezpiecznie blisko przecięcia ścięgna i zakończenia roku w rugby.

Barrett doznał kontuzji podczas zwycięstwa The Blues nad The Reds na stadionie Suncorp w Brisbane 19 maja, wykluczając go z kolejnych zwycięstw swojego zespołu u siebie nad Hurricanes i Highlanders.

Ale chociaż The Blues przegapili te krótkie zwycięstwa w derbach, jak blisko byli wykluczenia nie tylko z kwalifikacji Super Rugby Pacific, ale także z Mistrzostw Świata, nie jest jeszcze publicznie znane.

„To była prosta gałąź w poprzek ścięgna Achillesa – zrobiła wszystko, oprócz zerwania ścięgna” – powiedział dziś mediom Barrett, przygotowując się do swojego ćwierćfinałowego powrotu przeciwko Waratahs w Eden Park w piątek.

Zapytany, czy mogło być coś poważniejszego, odpowiedział: „Oczywiście”. Czy to koniec jego marzeń o mundialu? – Mogło tak być – powiedział.

– To była dobra rana – dodał. „Mam zdjęcie – musiałem mieć dużo szczęścia, że ​​nie przeciąłem ścięgna”.

W rezultacie świeży i zdrowy Barrett wystartuje w pierwszej piątce przeciwko Waratah, ponieważ The Blues wyglądają na lepszych niż w zeszłym roku.

Jego motywacja i podejmowanie decyzji byłyby mile widzianą ulgą na biznesowym końcu sezonu, który opisał jako „niespokojny” i „frustrujący”.

The Blues potknęli się o niewielkie zwycięstwa nad Hurricanes i Highlanders, mimo posiadania bogatego posiadania piłki i terytorium – oraz dominującego scruma – w obu meczach, a kliniczna przewaga i nieustępliwość muszą teraz znaleźć się w fazie nagłej śmierci rywalizacji.

„Oczywiście z ulgą wracamy do domu na nasz potencjalny ostatni mecz sezonu na Eden Park” – powiedział Barrett.

„Musimy wykorzystać nadarzającą się okazję. Waratahowie mogą być niebezpieczną stroną, jeśli im na to pozwolimy, ale mamy plan, jak zniweczyć szanse, jakie będą mieli.

READ  NRL potwierdza wzmocnienie wymiaru sprawiedliwości i komisję ds. przeglądu meczów

„Myślę, że to był burzliwy sezon dla zespołu” – dodał. „Czasami było to frustrujące. To zdecydowanie inna droga do play-off w porównaniu z poprzednim sezonem. W tym sezonie mieliśmy więcej przeciwności losu niż w zeszłym roku i to prawdopodobnie dobra rzecz. Nauczyliśmy się kilku lekcji, których prawdopodobnie się nauczyliśmy w finale [last season].

„Z perspektywy zespołu, masz tygodnie wolne od All Blacks, kontuzje, pa pa tygodnie – dużo zakłóceń [but] Każda drużyna miała wpadki.

„Jesteśmy prawie w pełni sił, a to wspaniałe miejsce”.

Barrett, którego powrót zapewni impuls po złamanej ręce Patricka Tuipuluto, która wykluczy go na sześć tygodni, powiedział, że w tym roku było poczucie słabych wyników.

Jeśli już, to może pomóc zapewnić bardzo straconą przewagę nad Crusaders w Wielkim Finale zeszłego sezonu w Eden Park, kiedy zostali pokonani i zdeklasowani przez Południowców.

Dodatkową atrakcją jest fakt, że piątkowy mecz może być ostatnim meczem Barretta z The Blues na jakiś czas. W przyszłym roku będzie grał w Japonii przez cały sezon – jego plany na rok 2025 i kolejne są wciąż w powietrzu.

„Nadal planuję swoją przyszłość, niezależnie od tego, co stanie się po mundialu i później” – powiedział.

„Wszystko dzieje się i dzieje. Powiem ci, kiedy otrzymam jakieś wiadomości, ale wszystko jest pozytywne”.

Zapytany, czy mógłby wrócić do The Blues, powiedział: „Tak, absolutnie, wszystko jest na stole. To było jasne od początku roku”.

W tej chwili w jego umyśle była tylko jedna rzecz.

„Kiedy zaczynasz sezon, w kalendarzu jest oczywiście Puchar Świata dla nielicznych szczęśliwców, którzy się do niego dostaną. Przed nami są ćwierćfinały. Wszyscy wiedzą, że musisz go wygrać, pozwalając swoim działaniom mówić w sytuacjach pod presją ”.

READ  All Black Joe Moody otwiera się na temat utraty ojca na raka prostaty

Angela Tate

„Dożywotni biegacz. Pionier piwa. Guru micasica. Specjalny w popkulturze w ogóle”.

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *