Ash Barty ogłasza swoją nagłą emeryturę z tenisa w wieku 25 lat. Wideo /ashbarty na Instagramie
Bądźmy szczerzy, kiedy ludzie kładą głowy na poduszce we wtorek wieczorem, nikt spoza kręgu Ash Party nie domyśliłby się, że ogłosi przejście na emeryturę niecałe 24 godziny później.
Trzykrotny mistrz Wielkiego Szlema zaszokował świat, gdy odszedł w wieku zaledwie 25 lat, a fani tenisa na całym świecie zadają sobie pytanie: „Jakie znaki przegapiliśmy?”.
Najprawdopodobniej nie można było powiedzieć, że Barty powoli zbliżał się do wyjścia, ale patrząc wstecz, mogły istnieć pewne wskazówki, że koniec nadchodzi szybciej, niż sądziliśmy.
W filmie opublikowanym w mediach społecznościowych w środę ujawniającym jej przejście na emeryturę, gdy Barty rozmawiał ze swoim byłym partnerem deblowym i najlepszą koleżanką z drużyny Casey Delacqua, światowy numer 1 ujawnił, że wygrała Wimbledon w zeszłym roku, a następnie Australian Open w styczniu. co zniszczyło dwa osiągnięcia, za którymi tęskniła. Większość w tenisie.
„Być w stanie wygrać Wimbledon i to było moim marzeniem – prawdziwym marzeniem, którego pragnąłem w tenisie – i to naprawdę zmieniło moją perspektywę. Miałem to przeczucie po Wimbledonie i dużo rozmawiałem o tym z moim zespołem” – powiedział Barty .
„Niewielka część mnie nie była w pełni usatysfakcjonowana, nie do końca spełniona. Potem przyszło wyzwanie Australian Open.
„Wydaje mi się, że to idealny sposób – idealny sposób – na uczczenie tej niesamowitej podróży, która była moją karierą tenisową”.
Barty był znany jako spokojny i cichy zabójca na dworze. Ale jej wygrana w Wimbledonie otworzyła nam oczy na emocje rzadko spotykane w ekskluzywnym Queensland.
Najpierw wskoczyłem na trybuny i wpadłem w ramiona Gary’ego Keseka w emocjonalnym momencie, który sprawił, że fani się roztopili.
Po otrzymaniu odznaczenia dla zwycięzcy i zmieszaniu się z księciem i księżną Cambridge, Barty wydawał się otrząsnąć z traumy spełnienia marzeń z dzieciństwa, ale wkrótce znowu załamał się, gdy kamery telewizyjne uchwyciły ją płaczącą na korytarzach Wimbledonu.
Australijska mistrzyni schowała głowę z powrotem w klatkę piersiową Kesicka i płakała, zbliżając się do swojej lepszej połowy. To był moment zakulisowy, który powiedział wszystko o tym, co Barty najbardziej cenił.
Barty zasugerował, że rozmowa o jej przejściu na emeryturę pojawiła się po jej historycznym zwycięstwie w All England Club. Wyzwolenie emocjonalne sugeruje, że zdobyła Mount Everest – a co tak naprawdę pozostaje do zrobienia po wejściu na najwyższą górę?
To było pytanie, które zaprzątało sobie głowę Barty, ale pokusa zostania pierwszą miejscową kobietą, która wygrała Australian Open od 44 lat, była wystarczająco silna, by utrzymać ją w grze do ostatniego kilometra w Melbourne Park.
„Niewielka część mnie nie była w pełni usatysfakcjonowana, nie była w pełni spełniona. Potem przyszło wyzwanie Australian Open” – powiedziała.
Po zdobyciu punktu w decydującym meczu z Danielem Collinsem Barty wydał potężny ryk. Ponownie, podobnie jak Wimbledon, była to emocja, której nigdy nie widzieliśmy u supergwiazdy.
Sama przyznała, że nie była pewna, skąd pochodził wrzask pierścieniowy, przyznając, że był niezwykły i nie pasował do charakteru. Ale tytuł Wielkiego Szlema na ojczystej ziemi – który wygrała z ikoną Evonne Goolagong Cawley – jest wystarczająco jasny, aby ludzie zachowywali się w sposób, którego nigdy się nie spodziewali.
Czy to znak, że wszystko, co Barty chciał osiągnąć w tenisie, zostało przerwane? Pełna akcji trans?
Ogłaszając przejście na emeryturę, Barty powiedziała, że chce „zrealizować inne marzenia, które zawsze chciałem spełnić”. To było podobne uczucie do tego, o czym mówiła po wygraniu Australian Open.
„Jestem bardzo podekscytowana moim następnym rozdziałem i tym, co będzie dalej”, powiedziała w styczniu. „Ale teraz ważne jest, aby zrobić bilans, trochę się zrelaksować, wypić podstępne piwo i móc przywitać się z tym, co zrobiliśmy jako zespół, ponieważ było to naprawdę wyjątkowe”.
Większość z nas myślała, że „co będzie dalej” odnosiło się do jej kariery tenisowej. Ale być może już wtedy Barty wiedział, że kolejna faza jej życia leży poza kortem tenisowym.
Chociaż odejście Barty’ego na emeryturę jest wyraźnym szokiem, nigdy nie zszokowało cię jako gracza po stronie Rogera Federera czy Rafaela Nadala, co będzie trwało co najmniej do połowy do późnych lat 30-tych.
Już raz odwróciła się od tenisa po tym, jak zakochała się w tym sporcie, decydując się na grę w profesjonalnego krykieta. Ale przyjacielskie uderzenie z Dellacqua pewnego dnia przekonało ją, by wróciła i dostała kolejną szansę.
Jej zabójczy instynkt pozostał na boisku, ale Barty powrócił z perspektywą rzadko spotykaną wśród zawodowych sportowców – zwłaszcza tych jeszcze młodych. Trener pracy z mózgiem Ben Crowe pomógł 25-latce poczuć się komfortowo, że jej poczucie własnej wartości nie zależy od wyników – coś, o czym tak elokwentnie wyrażała się regularnie w ciągu ostatniego roku.
Podczas gdy ktoś taki jak Novak Djokovic otwarcie przyznał, że kierował nim pogoń za wygraną w wielkim szlemie i spędzał większość czasu na pierwszym miejscu, Barty nie był tak entuzjastyczny.
Tak, tenis był ogromną częścią jej życia, ale nie będzie to określane przez wygrane i przegrane. To była wskazówka dla reszty z nas, że nigdy nie będzie grać w nieskończoność. Widziała – i rzeczywiście przyjęła tę koncepcję – że życie to coś więcej niż tylko uderzanie piłką w siatkę przez lata.
Wielu z pewnością będzie się zastanawiać, ile tytułów Wielkiego Szlema pozostawił Barty na stole po przejściu na emeryturę w młodym wieku, ale jest pogodzona ze swoją decyzją ze względu na perspektywę, o której właśnie rozmawialiśmy.
„Sukcesem dla mnie jest świadomość, że dałam absolutnie wszystko, wszystko, co mogłam” – powiedziała w środę. „Jestem zadowolona, jestem szczęśliwa i wiem, ile pracy potrzeba, aby wydobyć z Ciebie to, co najlepsze.
„Zrobiłem wszystko, co mogłem dla tego pięknego sportu, jakim jest tenis i jestem z tego naprawdę zadowolony.
„Wiem, że ludzie mogą tego nie rozumieć. I w porządku, nie przeszkadza mi to, ponieważ wiem, że dla mnie, Ash Party, osoba ma tak wiele marzeń, za którymi chcesz podążać, co niekoniecznie wiąże się z podróżowaniem po świecie , będąc daleko od mojej rodziny, daleko od Mojego domu, w którym zawsze chciałem być.
„Teraz myślę, że to ważne, abym cieszył się kolejną fazą mojego życia jako osoba z Ash Party, a nie jako sportowiec Ash Party.
„To było trudne, ale to prawda i wiem, że przyniosło mi to wiele pocieszenia, wiedząc, że to jest właśnie dla mnie”.
„Dożywotni biegacz. Pionier piwa. Guru micasica. Specjalny w popkulturze w ogóle”.