Polka Iga Świątek kontynuowała swoją imponującą passę, wygrywając w środę 6:3 6:3 z Petrą Kvitovą, awansując do półfinału Miami Open, podczas gdy Norweg Casper Ruud pokonał drugiego rozstawionego Alexandra Zvereva w meczu ćwierćfinałowym.
Świątek, który przyjechał do Miami pełen pewności siebie po zdobyciu dwóch tytułów w Doha i Indian Wells, w 77-minutowym meczu zdobył dwukrotną mistrzynię Wimbledonu Kvitovą i nie miał żadnej przerwy.
Polskie drugie rozstawienie, które w przyszłym tygodniu przejmie pierwsze miejsce na świecie, wygrało 15 kolejnych meczów z powrotem do Kataru i zmierzy się z 16. rozstawioną Jessicą Pegolą.
„Chcę wykorzystać zaufanie, które zbudowałem od początku Doha” – powiedział Świątek.
Przeczytaj także: Miami Open: Rohan Bubana – Denis Shapovalov, Sania Mirza – Kirsten Flipkins słabnie w ćwierćfinale
„Jestem na dobrej pozycji i chcę to wykorzystać. Uzyskanie tego rodzaju passy było bardzo trudne, ale jestem bardzo szczęśliwy, że mogłem dobrze grać, że jestem zdrowy, że mogę konkurować z graczami takimi jak Petra. Jest legendą”.
Pegula awansowała po piątej rozstawionej hiszpańskiej drużynie, która Paula Padusa wycofała się z powodu choroby wirusowej, podczas gdy była 4-1 w tyle.
„Choruję od ostatniego meczu tego dnia” – napisał Padusa na Twitterze. „Próbowałem wszystkiego, aby dojść do siebie, ale to nie wystarczyło. Zajmę kilka dni, aby dobrze się zregenerować i przygotować do sezonu na kortach ziemnych”.
Dla Peguli był to drugi z rzędu, nagły koniec meczu, kiedy nierozstawiona Ukrainka Anhelina Kalinin odpadła, przegrywając 6:0 w meczu czwartej rundy.
Rozstawiony w szóstym miejscu Norweg Ruud odniósł największe zwycięstwo w swojej karierze, wygrywając 6:3, 1-6, 6:3 nad czwartym światowym Zverevem.
Po tym, jak Zverev wyrównał mecz, Rudd był agresorem w play-offach, ponieważ z wielkim sukcesem zbliżył się do siatki, trzymając się mocno w kluczowych rajdach i redukując niewymuszone błędy.
Rudd nie wygrał seta w dwóch poprzednich spotkaniach ze Zverevem.
„Czuję się trochę dobrze”, powiedział Rudd dziennikarzom. „To znaczy, to oczywiście ekscytująca noc i największa wygrana w mojej dotychczasowej karierze”.
„To już czwarty raz, kiedy dotarłem do półfinału imprezy Masters 1000 i… pierwszy raz na twardym korcie, co oznacza, że jest dla mnie jeszcze bardziej wyjątkowy”.
Przeczytaj także: Miami Open: Naomi Osaka pokonuje Danielle Collins, aby ustawić pierwszy półfinałowy mecz z Belindą Bencic
Ruud przegrał półfinały Masters, w których grał wcześniej w Rzymie, Monte Carlo i Madrycie – wszystkie turnieje na korcie ziemnym.
„Sprawdźmy, czy uda mi się wykorzystać to, czego nauczyłem się z poprzednich trzech półfinałów, w których niestety przegrałem je wszystkie, i zobaczmy, czy uda mi się to odwrócić i sprawić, że czwarty raz będzie szczęśliwy”.
Następny będzie Argentyńczyk Francisco Cerondolo, którego marzenie o debiucie w ATP Masters 1000 było kontynuowane po tym, jak dziewiąty włoski zawodnik, Yannick Sener, został zmuszony do wycofania się z meczu z piekącą stopą.
Serondolo z rozstawem 103 przegrał 4-1, kiedy Sener zdecydował się na odwołanie meczu i został najniżej sklasyfikowanym półfinalistą w historii turniejów.