Tenis: Nadal po raz ostatni mierzy się z Djokoviciem

Novak Djoković i Rafael Nadal pozują przed rozpoczęciem meczu.

Rafa Nadal i Novak Djoković
obraz: Fotografia sportowa

Rafael Nadal będzie miał ostatnią szansę na zmierzenie się ze starym rywalem Novakiem Djokoviciem, zanim Hiszpan zakończy swoją znakomitą karierę, gdy obaj piłkarze spotkają się na wystawie Six Kings Slam w Arabii Saudyjskiej.

Nadal w półfinale przegrał 6:3, 6:3 z Carlosem Alcarazem, ustawiając mecz z o trzecie miejsce Serbem, który przegrał 6:2, 6:7, 6:4 z Jannikiem Sinnerem.

Numer jeden na świecie Atham zmierzy się w finale w Riyadzie z Alcaraz, gdzie zwycięzca otrzyma 6 milionów dolarów.

„Posiadanie Novaka przede mną wywołuje nostalgię” – powiedział Nadal.

„Dużo ze sobą graliśmy, więc fajnie będzie zagrać ze sobą ponownie w tej grze”.

22-krotny mistrz Wielkiego Szlema, który w zeszłym tygodniu ogłosił swoją emeryturę, zmierzył się z Djokoviciem w 60 meczach – najwięcej w męskim tenisie – i wygrał 29 razy, podczas gdy Serb miał 31.

Ostatni raz Nadal zmierzył się z Djokoviciem, posiadaczem 24 tytułów Wielkiego Szlema, miał miejsce w drugiej rundzie Igrzysk Olimpijskich w Paryżu, gdzie przegrał 6:1, 6:4.

Nadal, który na igrzyskach współpracował także z Alcarazem w grze podwójnej mężczyzn, może to powtórzyć w przyszłym miesiącu w finale Pucharu Davisa w Maladze.

„Emocjonalnie jestem pewien, że będę gotowy” – powiedział 38-latek.

„Pod względem fizycznym i tenisowym pozostał miesiąc na przygotowania. Jeśli nie poczuję się gotowy na grę w singlu, będę pierwszym, który to powie i zobaczymy, czy będę mógł w jakiś sposób pomóc”.

Nadal powiedział, że Alcaraz jest w dobrej formie w swojej karierze i nie potrzebuje od niego zbyt wielu rad.

Dodał: „Ma świetny zespół i wspaniałą rodzinę”. „Poradzi sobie bardzo dobrze z tym, czego się uczy.

„Widzimy, że poprawia się we wszystkim. Ale oczywiście będę gotowy, kiedy będzie chciał do mnie zadzwonić”.

– Reutersa

Angela Tate

„Dożywotni biegacz. Pionier piwa. Guru micasica. Specjalny w popkulturze w ogóle”.

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *