Nick Kyrgios skarży się sędziemu przewodniczącemu na tłum w Rod Laver Arena. Zdjęcie / Getty
Nick Kyrgios i Thanasi Kokkinakis mogli zorganizować wymarzony finał gry podwójnej mężczyzn w całej Australii, ale nastąpił po paskudnym napadzie złości, który wywołał oburzenie w świecie tenisa.
Kyrgios i Kokkinakis zmierzą się w finale z innymi Australijczykami Mattem Ebdenem i Maxem Purcellem po pokonaniu Marcela Granollersa i Horacio Zeballosa 7-6 6-4 przed awanturniczym tłumem w Rod Laver Arena.
Wynik został jednak przyćmiony przez standardową debatę dotyczącą wybryków Kyrgios na korcie i nieokrzesanego zachowania pełnych pasji fanów, którzy go dopingowali.
Kyrgios został okrutnie upieczony za akt skrajnej hipokryzji w środku zadziornego drugiego seta, w którym mecz wydawał się wymykać z uścisku Special Ks.
Prowadzący 4-2 serw Kyrgios został złamany, co spowodowało typowy rozdrażniony krach, w którym polaryzujący gracz zwrócił się przeciwko własnym fanom.
Po wrzuceniu piłki tenisowej w tylną ścianę gniewnym rzutem Kyrgios stracił ją, gdy para przeciwników Marcel Granollers i Horacio Zeballos zapewnili sobie przerwę.
Kyrgios zniszczył rakietę i otrzymał ostrzeżenie o naruszeniu kodeksu.
Australijski legenda Todd Woodbridge powiedział Channel 9 Kyrgios, że miał szczęście, że nie otrzymał drugiego naruszenia kodu za jego wulgarny język.
Prawdziwy dramat nastąpił po zmianie końców, kiedy Kyrgios skrytykował sędziego, aby kontrolował fanów, którzy zdawali się krzyczeć podczas jego gestów serwisowych.
Okrzyki w środku akcji serwisowej to coś, do czego Kyrgios zachęcał swoich fanów we wszystkich turniejach – ale najwyraźniej nie wtedy, gdy jest jego kolej.
Niezwykła hipokryzja w jego słowach nie umknęła uwadze australijskich komentatorów tenisa.
Woodbridge opisał to jako „trochę sprzeczne”.
Były gracz australijski Sam Groth powiedział: „Kyrgios jest niezadowolony z tłumu krzyczącego między zagrywkami. Szczerze mówiąc, niewiele różni się od tego, co słyszeliśmy przez cały tydzień.
„Może jest to do przyjęcia na Kia Arena, a nie na Rod Laver Arena”.
Inni australijscy komentatorzy sportowi, w tym osobowość radiowa Mark Levy, byli jeszcze bardziej zjadliwi.
„Nick Kyrgios chce, aby sędzia przewodniczący kontrolował tłum, którego wprawia w szał. To mi wystarczy” – napisał na Twitterze.
„Powiem ci prawdziwy problem, Nick, jesteś bolesnym przegranym, kiedy sprawy nie idą po twojej myśli.
„Zachowaj spokój BRO!!!”
Angielski korespondent tenisowy, Stuart Fraser, napisał: „Mogę potwierdzić, że Kyrgios trzepocze na Rod Laver Arena. Dwukrotnie krzyczał na australijskich fanów, którzy krzyczeli przed jego podaniem”.
Mikrofony telewizyjne schwytały Kyrgiosa szczekającego na sędziego głównego, mówiącego: „Ile razy? Ile razy to się stanie, zanim coś zrobisz. Piłka zostaje wyrzucona, a oni lecą raz za razem, raz za razem, cztery razy”.
Kyrgios od początku meczu był gotowy na swoje zwykłe wybryki. Już po pierwszym punkcie gestykulował, by tłum wszedł do konkursu.
Granollers i Zeballos wygrali pierwszą partię skandując „Aussie! Aussie! Aussie! Oi! Oi! Oi!” zabrakło. Po tym, jak Kyrgios otworzył swoją pierwszą partię serwisową asem, rozległ się znajomy okrzyk „siu”.
Jednak duża różnica między Kia Arena i Rod Laver Arena była również wyraźnie widoczna w pierwszym secie, gdy tłum powstrzymywał się od wiwatów i okrzyków w środku akcji serwisowych Granollersa i Zeballosa.
Na arenie rozległy się nawet wiwaty, gdy sędzia przewodniczący poprosił fanów o „utrzymanie czystości i uczciwości” podczas pierwszego seta.
Zachowywali się lepiej niż jakakolwiek publiczność, którą Kyrgios grał przed tym turniejem — i właśnie tego nie lubił najbardziej.