Suzuki powoli, ale konsekwentnie rozszerza swoją ofertę pojazdów hybrydowych, a drugim członkiem rodziny, który zdecydował się na wersję elektryczną, jest cicha Vitara. Nie jest to pełna hybryda, co stanowi pewien problem, biorąc pod uwagę, jak spóźniony jest Suzuki na imprezę zelektryfikowaną, ale nie wykluczaj tego jeszcze.
Vitara Hybrid wykorzystuje ten sam czterocylindrowy silnik Boosterjet o pojemności 1,4 litra, co zwykła Vitara, ale z konfiguracją miękkiej hybrydy 48 V, która zasadniczo składa się ze zintegrowanego rozrusznika-generatora o mocy 10 kW/50 Nm. Suzuki twierdzi, że rozrusznik-generator zmniejsza zużycie paliwa o około 15%.
Oprócz dodatkowych elementów wprowadzono modyfikacje elementów spalania, takie jak szybsza turbosprężarka, podwójna zmienna faza rozrządu, wysokociśnieniowy układ dostarczania paliwa i benzynowy filtr cząstek stałych.
Wraz ze zmianami następuje niewielka zmiana mocy – hybryda wytwarza 95 kW/235 Nm – mniej mocy, ale większy moment obrotowy niż jej poprzednik zasilany wyłącznie benzyną, wynoszący 103 kW/220 Nm.
Inne zmiany w Vitara Hybrid obejmują reflektory LED z niebieskimi paskami, plakietkę „Hybrid” na bagażniku oraz usunięcie zegara analogowego, który znajdował się wcześniej pomiędzy dwoma środkowymi szczelinami na desce rozdzielczej. Aha, i fakt, że wkrótce będzie można kupić Vitarę wyłącznie hybrydową, ponieważ Suzuki potwierdziło, że będzie wycofywać model wyłącznie benzynowy.
Jak więc sprawy wyglądają w prawdziwym świecie? Cóż, biorąc pod uwagę stosunkowo niewielki charakter układu elektrycznego, nie jest to rewolucja. Ale Vitara zawsze była oszczędna dla portfela, ponieważ Suzuki deklarowało zużycie około 5 litrów na 100 km w przypadku hybrydy, w porównaniu z 6,6 litra na 100 km w przypadku wersji spalinowej, co jest prawie osiągalne. Powinieneś móc to zrobić w wieku poniżej 60 lat, korzystając z codziennych przejażdżek, jeśli nie w wieku pięciu lat. Pamiętaj jednak, że silnik Boosterjet lubi 95 oktanów.
Jeśli jednak należysz do osób, które chcą oszczędzać paliwo na poziomie hybrydy, nie mając wrażenia, że jedziesz czymś innym, Vitara Hybrid nigdy nie przełącza się na tryb wyłącznie elektryczny, więc za kierownicą czujesz się bardzo znajomo.
Pomimo tego, że w porównaniu do wersji napędzanej wyłącznie silnikiem benzynowym przewożono około 100 kg więcej (w sumie 1220 kg), hybryda nadal prowadzi się dobrze. Do 100 km/h jest trochę wolniej (8,5 sekundy w porównaniu z 8,0 sekundy), ale to w porządku. Sześciobiegowa automatyczna skrzynia biegów to ulepszona skrzynia biegów, choć nieco przestarzała w dzisiejszym świecie ośmio- i dziesięciobiegowych skrzyń. Spełnia swoje zadanie dobrze, ale jeśli chcesz, modele JLX są wyposażone w miękkie łopatki za kierownicą, które pozwalają Ci przejąć obowiązki związane ze zmianą biegów.
Niezależnie od silnika, Vitara Hybrid nadal prowadzi się tak, jak powinna Vitara. Jest wyposażony w dobrze zestrojony układ kierowniczy, a biorąc pod uwagę, że jest to wariant z napędem na przednie koła, przód dobrze trzyma się w zakrętach.
Lepszy byłby model z napędem na 4 koła wyposażony w AllGrip, nie wspominając o dodatkowych możliwościach na szutrze/błocie.
Podróż jest wystarczająco wygodna, podobnie jak siedzenia. Pomimo dodatkowego akumulatora przestrzeń bagażnika pozostaje niezmieniona, w przeciwieństwie do niektórych w pełni hybrydowych alternatyw, przy czym oba modele Vitara oferują 375 litrów przy rozłożonych tylnych siedzeniach.
Kabina zaczyna wyglądać na nieco przestarzałą, być może dlatego, że zadebiutowała w 2015 roku z minimalnymi zmianami od tego czasu. Tam bardzo Twardy plastik, ekran systemu informacyjno-rozrywkowego jest mały, lusterko telefonu jest podłączone tylko do obu marek, nie ma rozpoznawania znaków drogowych ani nawet cyfrowego odczytu prędkości i nie ma dwustrefowej klimatyzacji.
Można zastosować adaptacyjny tempomat z funkcją Stop/Go… ale nie zapewnia to dalszej przyczepności samochodu, ponieważ system dezaktywuje się, gdy się zatrzymujesz i musisz nacisnąć hamulce. Inne elementy zestawu bezpieczeństwa obejmują ostrzeganie o opuszczeniu pasa ruchu, monitorowanie martwego pola i ostrzeganie o ruchu poprzecznym z tyłu.
Prawdziwą trudnością dla Suzuki nie jest sprzedaż samej Vitary Hybrid, ponieważ tak naprawdę radzi sobie całkiem nieźle. To konkurencja. Małe, oszczędne SUV-y są obecnie bardzo popularne, zwłaszcza że takie modele jak Toyota Yaris Cross, Skoda Kamiq i Ford Puma można kupić w tej samej cenie co Vitara. Wszystkie są też nieco nowsze od Suzi, chociaż Vitarę można wyposażyć w napęd na wszystkie koła i jest to świetna karta.
Suzuki wskazało również Subaru Crosstrek jako konkurenta, wprowadzając na rynek Vitarę Hybrid i jest to bardzo dobra, choć bardziej spragniona maszyna.
Aby być uczciwym w stosunku do Suzuki, Vitara Hybrid zawsze zamierzała z tym walczyć. Marka jest konserwatywna i rozwija się powoli, aby nie zniechęcić swojej bazy klientów, co oznacza, że lokalny oddział nie miał dostępu do pełnej wersji hybrydowej dostępnej za granicą.
Pomiędzy Toyotą przechodzącą na wydajne hybrydy, Fordem zapewniającym przyjemność z jazdy, VW uzyskującym niewiarygodny poziom zużycia paliwa dzięki czystemu spalaniu, a Subaru oferującym większą wszechstronność, łagodna hybryda Vitara jest naciskana pod każdym kątem.
W szeregach Suzuki toczy się również walka, ponieważ niedawno zaktualizowany S-Cross wkrótce otrzyma własny model z łagodną hybrydą. S-Cross ma większą przestrzeń bagażową, kamerę 360 stopni i ulepszone wnętrze. Kiedy otrzymasz system 48 V, trudno będzie poprosić o podzielenie dwóch…