The City slicker dostosowuje „Poczekalnię Boga” po jednym poście na Instagramie

The City slicker dostosowuje „Poczekalnię Boga” po jednym poście na Instagramie

Todd Hopkins, urzędnik służby cywilnej, emerytowany nauczyciel i komik, nauczył się kochać Blenheim pomimo wszystkich jego dziwactw. Przystosowując się do swojego poprzedniego życia w mieście, dzieli się swoją podróżą w serii ze swoimi obserwatorami na Instagramie, mówiąc im: „Blenheim ma wszystko”.

opinia: Sześć miesięcy temu wraz z partnerem przeprowadziliśmy się z Wellington do Bożej Poczekalni, Te Waiharakeke Blenheim.

Blenheim jest domem dla rozległych winnic, kompensacji przez zimę i tłumów starców na skuterach. Wkrótce odkryliśmy, że stare powiedzenie: „Blenheim, w środę albo niedługo umrzemy” było w rzeczywistości bardzo prawdziwe. Jest mało prawdopodobne, aby zobaczyć tu wielu ludzi w wieku od 20 do 60 lat.

Central Blenheim: Malownicze miejsce ze ścieżkami przyjaznymi skuterom, bez sygnalizacji świetlnej.

Chloe Ranford/LDR

Central Blenheim: Malownicze miejsce ze ścieżkami przyjaznymi skuterom, bez sygnalizacji świetlnej.

Przez pierwsze dwa miesiące w Blenheim chodziliśmy do sklepów, ponieważ mieszkamy blisko centrum miasta. Wcześniej sprzedawaliśmy nasz samochód w Wellington, ponieważ rzadko go używaliśmy. Pochodzę z Los Angeles. Nikt nie chodzi po Los Angeles. W Blenheim nikt nie chodzi. Jeśli to zrobisz, przyjrzysz się miejscowym, którzy przejeżdżają obok przejść dla pieszych.

Czytaj więcej:
* Home and Away Kiwi: Czy uważasz, że ceny wynajmu w Nowej Zelandii są złe? Spróbuj Dublina
* Czy „brutalne” i „nieatrakcyjne” bliźniaki Blenheim są naprawdę najbrzydszymi domami w Nowej Zelandii?
* Motocykliści odjeżdżają, by złapać ostatnie naleśniki i pożegnać się w Pelorus Bridge Café
* Classic Fighters 2023 rozpoczyna się od dobrze zaplanowanego huku

Piękna ścieżka spacerowa wzdłuż rzeki Taylor, porośnięta nierodzimymi drzewami z całego świata, wydaje się być jedynym akceptowalnym miejscem na spacer. Psy uwielbiają chodnik, zwłaszcza dlatego, że nie muszą być na smyczy. Albo czy oni?

Blenheim szczyci się brakiem sygnalizacji świetlnej. Pomaga zachować klimat małego miasteczka. To denerwujące, ale zabawne jest obserwowanie, jak miejscowi śmigają po rondach, odcinając rowerzystów od wycieczek po winach.

READ  Król Karol dzieli się pierwszym oświadczeniem po wystąpieniu księcia Harry'ego na dworze
Todd Hopkins mówi, że jego nowe rodzinne miasto Blenheim jest piękne, przyjazne i dużo wolniejsze niż Los Angeles.

dostarczone

Todd Hopkins mówi, że jego nowe rodzinne miasto Blenheim jest piękne, przyjazne i dużo wolniejsze niż Los Angeles.

Mieszkając w Aotearoa od 2018 roku, jestem dumny, że wchłonąłem kulturę kiwi, ale to było Auckland i Wellington. Jak można sobie wyobrazić, naprawdę musiałem „spowolnić rzut”, jadąc najpierw z Los Angeles, potem z Auckland i Wellington. Tutaj, w Te Waiharakeke, czuję się, jakbym właśnie wpadł, tak jak miasto robi to codziennie o 17:00.

Mieszkając w większych „liberalnych” miastach, łapię się na tym, jak Nana i Papi narzekają na wzrost liczby nie-białych w mieście, gdy wchodzą do restauracji należącej do osób kolorowych. Ładny!

Oprócz całego mojego węszenia i stereotypów, powoli zakochuję się w Blenheim. Piękne okolice doliny Wairau oferują dostępne szlaki, piękne miejsca do pływania i wspaniałe zachody słońca.

Wina światowej klasy są produkowane dosłownie w naszych winnicach. Spotkałem niezależnych winiarzy, takich jak Bladen, którzy utrzymują produkcję dzięki elastyczności między rozwijającymi się firmami winiarskimi i traktują cię jak rodzinę za każdym razem, gdy odwiedzasz ich winnicę.

Rzeczy

To fajne, zabawne, pomaga „ożywić” CBD. Większość mieszkańców Blenheim lubi sztukę uliczną w stylu Banksy’ego, która pojawia się w całym mieście.

Dzięki zajęciom te reo Māori w Te Pūkenga/NMIT poznałem przyjaznych miejscowych ludzi, którzy pomogli mi zrozumieć, że dokonaliśmy właściwego wyboru, przeprowadzając się tutaj. Wciąż idę do miasta, tylko teraz nawiązuję kontakt wzrokowy i uśmiecham się. Czasami ludzie odwzajemniają się, czasami patrzą na mnie jak na wariata. Starsi ludzie na swoich skuterach są najbardziej przyjaźni i kochają dobrą włóczkę. Po prostu trzymaj się z dala od nich na chodniku!

Im dłużej tu mieszkam, tym bardziej dostrzegam potencjał rozwoju Blenheim, niekoniecznie pod względem wielkości, ale różnorodności i kultury. Jest tu silna populacja imigrantów z całego świata, którzy, tak jak ja, mają nadzieję na lepsze życie z dala od zamieszania w swoich krajach. Wierzę, że połączenie tych historii, doświadczeń i kultury ukształtuje i zainspiruje przyszłość TE Waiharake Blenheim.

READ  „Bring back the Karens”: nazwa jest na skraju wyginięcia

Pomimo zbycia tego miejsca, zacząłem doceniać Te Waiharakeke Blenheim i nie mogę się doczekać bycia częścią jego rozwoju. Dostarczcie wino i wszystko powinno być dobrze.

Tammy Lowe

„Ekspert Internetu. Introwertyk. Uzależniony od ulicy. Ewangelista kawy. Pisarz. Myśliciel. Miłośnicy skrajnej śpiączki. Wykładowca”.

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *