To szara strefa: samorząd płaci za kolorową farbę na skateparku

To szara strefa: samorząd płaci za kolorową farbę na skateparku
Wykonawca Downer ponownie pomalował ściany skateparku na szaro, po tym jak tajemniczy malarz dodał nieautoryzowane kolory.

Anthony Phelps/Rzeczy

Wykonawca Downer ponownie pomalował ściany skateparku na szaro, po tym jak tajemniczy malarz dodał nieautoryzowane kolory.

Malowanie wyskakujących okienek, które dodało koloru szaremu skateparkowi w Blenheim, poszło na marne.

Tajemniczy malarz za pomocą pędzla najprawdopodobniej w weekend pomalował ściany skateparku Sinclair St w odważnych, jasnych kolorach; Od niebieskiego przez zielony, żółty do fioletu.

Ale jego praca poszła na marne.

Rada Okręgu Marlborough wysłała w czwartek wykonawcę, aby ponownie pomalował betonowe ściany na szaro, co wywołało pewne kontrowersje w mediach społecznościowych.

Jason O’Donnell, który zamieścił na Facebooku post o „prawie klasowym” rady, powiedział… przechodzić Codziennie próbował „ominąć” skatepark.

Przypadkowy filantrop pomalował ściany skateparku na odważne, jasne kolory.  Nie trwało to długo.

Anthony Phelps/Rzeczy

Przypadkowy filantrop pomalował ściany skateparku na odważne, jasne kolory. Nie trwało to długo.

45-latek, będący oldschoolowym skaterem z lat 80., powiedział, że lubi „mieć na oku wszystko i zbierać śmieci” w parku.

Powiedział, że jest związany ze społecznością deskorolkową w całym kraju, a wcześniej pracował nad projektami parków i zbieraniem funduszy w innych obszarach. Przeniósł się do Marlboro dwa lata temu.

O’Donnell powiedział, że był zdumiony, gdy zobaczył jasne kolory i jakość pracy.

Zakładał, że rada tak zrobiła, ponieważ „w tak krótkim czasie pojawiło się tak wiele kolorów”. On się mylił.

Mała metamorfoza skateparku była właściwie na jego liście rzeczy do zrobienia na lato. Zaczął pozyskiwać farby i pędzle od miejsc pracy i „ludzi z branży”.

„Ale ktoś, nie wiem, przejął inicjatywę i udało mu się tego dokonać. Wykonali lepszą robotę niż ja bym to zrobił” – powiedział.

Łyżwiarz pyta wykonawcę o drugi płaszcz rady.

Anthony Phelps/Rzeczy

Łyżwiarz pyta wykonawcę o drugi płaszcz rady.

Jego następnym zadaniem była rozmowa z kilkoma młodymi deskorolkarzami w mieście, aby dowiedzieć się, kto to zrobił.

Pomyślał, że ponowne pomalowanie ścian na szaro „nie ma sensu”.

„Jest graffiti, sztuka uliczna i tego typu rzeczy [at the skate park] … Nikt nie będzie na to patrzeć i mówić, że to coś złego.

Rzecznik rady powiedział, że chcieliby wesprzeć malowanie kolorowego muralu w skateparku, ale w tym miejscu występuje „ciągły problem z graffiti”.

Graffiti często miało „wysoce obraźliwą treść”, a park cieszył się „wysokim zainteresowaniem wizualnym wzdłuż autostrady stanowej 1”.

„Utrzymanie ich jest bardzo kosztowne i czasochłonne, gdy co tydzień są pokrywane graffiti. Ciemnoszary to dobry kolor, aby zmniejszyć wpływ każdego nowego graffiti” – powiedział rzecznik.

Prawie wróciło do normy.

Anthony Phelps/Rzeczy

Prawie wróciło do normy.

O’Donnell powiedział, że prawdopodobnie powinien był udać się do rady, ale „przykro mi to mówić, czasami trzeba wejść do mediów społecznościowych i pozwolić motłochowi wyciągnąć widły”.

To właśnie zrobił i tłum zareagował.

Oto, co powiedzieli.

„Och, to smutne! Mój 10-latek komentował, jakie to było wspaniałe”.

„Cieszę się, że mogę przekazać kolorową farbę artystom, aby go wyremontowali, gdy samorząd znów sprawi, że będzie nudno”.

„Całe miasto potrzebuje świeżej warstwy farby i może odrobiny blasku, aby je ożywić. Skatepark dla dzieci musi być tętniący życiem, inspirujący, wciągający i ekscytujący.

„No dalej, Rada Okręgu Marlborough, możesz zrobić coś więcej. Dlaczego, dlaczego, dlaczego???”

„Rada, poważnie. Nie będzie 100 konsultacji [sic] i uiszczone opłaty.”

„Spodoba Ci się szary, więc powiemy Ci, które kolory pokochasz!”

„Może, może powinniśmy nauczyć dzieci, żeby nie pisały po ścianach, a wtedy nie będzie już szarości”.

Rzeczy

To fajne, zabawne i pomaga „ożywić” CBD. W większości mieszkańcy Blenheim cieszą się sztuką uliczną w stylu Banksy’ego, która pojawia się w całym mieście.

Tammy Lowe

„Ekspert Internetu. Introwertyk. Uzależniony od ulicy. Ewangelista kawy. Pisarz. Myśliciel. Miłośnicy skrajnej śpiączki. Wykładowca”.

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *