Tomasz Satorański będzie doliczonym czasem do mety z Polską.
Jednym z największych pytań na początku EuroBasket 2022 jest kapitan reprezentacji Czech Tomasz Satorański Udało mi się wziąć udział w konkursie.
Czechy / Indeks
Nowy FC Barcelona Strażnik Zawarte w końcowej 12-osobowej liście, przynosząc radość czeskim kibicom, którzy podążają za drużyną. Wczoraj w składzie odbyła się pierwsza oficjalna praktyka EuroBasket.
Po treningu główny trener Roman Ginsburg i Satoransky usiedli, aby porozmawiać z mediami na konferencji prasowej. Jedno z pierwszych zadawanych pytań dotyczy kwestii, na której wszystkim zależy.
„Od czasu skręcenia kostki praktycznie cały dzień wracałem do zdrowia. Każdego dnia robię więcej. Z każdym dniem czuję się lepiej” – powiedział Satoransky. – Rozmawialiśmy już o tym z trenerem i będzie to decyzja na czas meczu.
„Musimy być sprytni, ale jestem bardzo szczęśliwy i wierzę w pracę, którą wykonałem w ciągu dwóch tygodni” – kontynuował zawodnik. „To w zasadzie codzienna decyzja”.
Zaraz po tym, jak Satoransky skończył, trener Ginsburg chciał zająć się ważną sprawą poświęconą czeskim mediom i narodowi czeskiemu.
– Po pierwsze, chcę powiedzieć coś o Tomasie czeskim mediom – zaczął trener. „Nie obchodzi mnie, czy gra minutę w każdym meczu, czy nie, wysiłek, jaki włożył w grę w reprezentacji, nie mogę powiedzieć wszystkiego, co zrobił w tej chwili, ale to fantastyczne”.
„Wielu graczy na jego pozycji powiedziałoby ci podziękowanie, odeszło i wróciło do swojej drużyny” – wyjaśnił Ginsburg. „Jesteśmy błogosławieni, że mamy go, niezależnie od tego, czy gra, czy nie”.
Bez Satoransky’ego Czechy przegrały towarzyskie z Włochami i Francją w eliminacjach do FIBA World Cup 2023, ale zakończyły cykl przygotowawczy zwycięstwem z Węgrami.
– Oczywiście bez niego nadal mamy problemy – kontynuował trener. „Nie mamy graczy na jego poziomie, ale staramy się dać z siebie wszystko, a jeśli nie zagra jutro lub pojutrze, inni gracze będą się starać dać z siebie wszystko. Bez niego nie jest dobrze. trochę czasu na zabawę bez Thomasa.
Rozmawiając z czeskimi mediami o procesie odzyskiwania, Satoransky był w stanie podać więcej szczegółów.
„Jeszcze nie miałem takiej kontuzji, zawsze to małe zwichnięcie pozwala mi grać w następnym meczu lub w ostatnich dwóch dniach. To pierwsza poważna kontuzja tego rodzaju, może mi pomogła. – powiedział gracz.
Zapytany, czy to cud, że wyzdrowienie w ciągu dwóch tygodni, powiedział: „Nie wiem, czy powinienem traktować to jako cud. „Wierzę, że jeśli powiesz, że możesz, w końcu to się stanie. Jestem człowiekiem, który nigdy się nie poddaje przed walką. Wierzyłem w to od samego początku i starałem się otaczać wyłącznie pozytywnymi ludźmi. „
Reprezentacja Czech rozpocznie dziś turniej z Polską w Pradze o 17:30 CET. Obie drużyny są w grupie D z Serbią, Holandią, Izraelem i Finlandią.
Pełna konferencja prasowa: