Toyota bZ4X: pierwszy świetny fort BEV Toyoty

OK, więc moment powstania tego utworu nie jest najlepszy, biorąc pod uwagę naród Martwią się rosnącymi cenami energii elektrycznej jeszcze raz. Moglibyśmy bez przerwy mówić o tym, czy reformy Bradforda są przyczyną podwyżek cen, ale nie róbmy tego. Maxa niepokoi fakt, że jego nazwisko jest z nimi powiązane.

Tak czy inaczej, Toyota miała do testów w pełni elektryczny bZ4X, więc zignorowałem problemy z elektryką, wsiadłem za kierownicę i pojechałem białym Motion za 83 990 dolarów z opcją dwukolorowego lakieru.

To pierwszy w pełni elektryczny samochód wyprodukowany przez Toyotę, a do 2026 roku ma pojawić się na rynku siedem kolejnych modeli.

Innymi słowy, nie jest to tani samochód, ale to droższą wersję Motion warto wybrać zamiast tańszej wersji Pure, kosztującej około dziesięciu tysięcy dolarów mniej.

Za dodatkowe 10 000 dolarów za Motion można kupić napęd na wszystkie koła zamiast na przednie, z dwoma silnikami o mocy 80 kW na oś zamiast jednego. Moc wyjściowa osiąga 160 kilowatów w trybie Motion w porównaniu do 150 kilowatów w trybie Pure. Każdy silnik wytwarza moment obrotowy 168 Nm w ruchu; Tej liczby oczywiście nie da się podwoić, ale w Pure będzie to ponad 266 Nm.

​Toyota bZ4X jest ładowana na stacji ChargeNet Kawakawa o mocy 50 kW. Zdjęcia: Juha Saarinen

Motion ma także panoramiczny szyberdach, system dźwiękowy JBL (brzmi bardzo dobrze) i ustawienia trybu X z funkcją Snow/Dirt (zmniejsza siłę kół, aby zmniejszyć poślizg) i głębokim śniegiem/błotem (zwiększa siłę kół, aby utrzymać pęd). Obydwa samochody są wyposażone w pełen pakiet systemów wspomagających kierowcę Toyota Safety Sense, w tym śledzenie pasa ruchu, bardzo dobre kamery przednie i tylne 360 ​​stopni, kontrolę trakcji, automatyczne parkowanie (równoległe i prostopadłe), adaptacyjny tempomat, ostrzeganie przed kolizją i Apple. Bezprzewodowe CarPlay i Android Auto z ładowaniem Qi-pad, dużym, wielofunkcyjnym wyświetlaczem o przekątnej 12,3 cala i ta budka jest dość długa, więc równie dobrze mogę zacząć od nowa.

Klimatyzacja z pompą ciepła, elektrycznie sterowana klapa tylna, automatyczne reflektory, wycieraczki, składane lusterka, duże 20-calowe koła, kabel ładowania poziomu 2, podgrzewane i wentylowane przednie siedzenia ze sztucznej skóry – chociaż ma tylko przesuwany fotel kierowcy. Można go elektrycznie doposażyć w pamięć, jak w Toyocie Prius PHEV. Zamiast tego pasażerowie muszą pociągnąć za dźwignie.

To świetna technologia i być może coś przeoczyłem, ale szczerze mówiąc, to przemyślany zestaw funkcji, z których będziesz korzystać w codziennej jeździe. Wiem, że są ludzie, którzy wyłączają automatykę samochodową, ale po co mieliby to robić? Wszystko działa lepiej, jeśli zaakceptujesz automatyzację i pozwolisz, aby samochód pomagał w prowadzeniu. Z wyjątkiem jednej rzeczy, patrz poniżej.

Zamknięty w środku

Wystrój wnętrza przypomina nieco Priusa, z małą kierownicą z możliwością regulacji nachylenia. Ponieważ koło zakrywa części deski rozdzielczej, po prostu zdejmij je (koło, a nie deska rozdzielcza) i spójrz na nie (ponownie koło, a nie deska rozdzielcza).

Podniesiona konsola środkowa z błyszczącym wykończeniem (nie był to magnes na odciski palców) oddziela kierowcę od pasażera i wygląda ładnie i nowocześnie. Ergonomia jest też lepsza od tych, które można znaleźć w Priusie, gdyż fizyczne przyciski (które są znacznie lepsze niż naciskanie ekranu) umieszczono na środkowym panelu sterowania, a nie pod kierownicą. Dostęp do nich i zapisywanie ich lokalizacji jest łatwe.

Wystrój wnętrza Toyoty bZ4X jest bardzo luksusowy. Zdjęcia: Juha Saarinen

Na marginesie zauważam, że podczas gdy ekrany informacyjno-rozrywkowe Toyoty umieszczają ważne przyciski po stronie kierowcy, Apple CarPlay zachowuje się jak amerykański imperializm kulturowy w swoim interfejsie użytkownika, który jest wyraźnie przystosowany do podróżowania niewłaściwą stroną drogi.

Mapy Google mają tę samą irytującą wadę. Apple i Google, naprawcie to. Nie wiesz, po której stronie drogi tu jesteśmy?

Przednie fotele są świetne, szczególnie na długie podróże. Są wspierające i miękkie, a jeśli korzystasz z systemu wentylacji, nie musisz włączać klimatyzacji, która włączona zmniejszy wskazany dystans o 10 do 20 kilometrów.

Z tyłu jest dużo miejsca, ale dla wysokich osób tylne siedzenia są nieco płaskie.

Pluszowy z dużą ilością napędu

Cóż, Prius, którym jeździłem wcześniej, był naprawdę fajny, ale samochody elektryczne wynoszą całe wrażenia z jazdy na jeszcze wyższy poziom. Na dobrej nawierzchni bZ4X jest dość cichy. Opiera się na podobnych podstawach co nowy RAV-4, więc jeśli go wypróbujesz, poczujesz się tak samo jak bZ4X, mimo że jest o około 250 kg większy.

Zwiększenie momentu obrotowego samochodu elektrycznego już od zera obrotów jest oczywiście bardzo ekscytujące. Jednak sprawia, że ​​jazda staje się płynniejsza. Jestem fanem samochodów elektrycznych; Motion bZ4X przyspiesza od zera do 100 km/h w 6,9 sekundy, ale wydaje się, że jest szybszy. Dzięki napędowi na cztery koła nie słychać pisku opon nawet przy dużym przyspieszaniu, a samochód jest stabilny na zakrętach.

bZ4X charakteryzuje się także dobrą widocznością, a dzięki kamerom z łatwością można ustawić auto w trakcie jazdy oraz zaparkować.

Inżynierowie zawieszenia Toyoty wykonali godną pochwały pracę przy bZ4X i ograniczyli do minimum drgania i przechyły samochodu. Uszkodzone chodniki i dziury nie przeszkadzały samochodowi, a było ich całkiem sporo, gdy jechałem około 700 km przez Te Tai Tokerau, gdzie ulewny deszcz utrudniał jazdę. W takich warunkach słychać trochę szumu drogowego z 20-calowych kół, ale nie jest źle.

To SUV, kolejne niezrozumiałe amerykańskie określenie, którego powinniśmy przestać używać, ale potrafi trochę pojeździć w terenie.

Jednak ze względu na duże koła i wąskie opony uliczne nie mogłem pojechać w teren na północ. Po zwróceniu samochodu przedstawiciel Toyoty wydawał się sfrustrowany faktem, że nie zjechałem z ukośnej drogi i utknąłem w błotnistym środku bez sygnału telefonu komórkowego. przepraszam. Następnym razem zrobię co w mojej mocy.

Przy rozłożonych tylnych siedzeniach bZ4X oferuje 452 litry przestrzeni bagażowej. Zdjęcia: Juha Saarinen

Uciąg z przyczepą hamowaną wynosi 750 kg.

bZ4v jest nieco dłuższy od RAV-4 i ma 4,69 m w porównaniu z 4,61 m, ma 1,65 m wysokości i 1,86 m szerokości; RAV-4 ma 1,69 m wysokości i 1,865 m szerokości. Dlaczego tak dużo mówimy o RAV-4? Cóż, wygląda na to, że bZ4X oznacza Beyond Zero, 4 oznacza format RAV-4, a X oznacza crossover. Możesz zobaczyć, dlaczego Toyota skraca to wszystko, zamiast to przeliterować.

Tak czy inaczej, powyższe pomiary świadczą o tym, że samochód nie jest jakiś specjalnie mały, ale sprawdza się naprawdę dobrze w jeździe po Auckland. Jeśli chodzi o parkowanie, jeśli zignorujesz agresywnych kierowców z Auckland, którzy przyspieszają, gdy Ty odstawiasz bZ4X na miejsce, aby samemu zaparkować, w ich samochodach robi się gęsto, a uszami kierowcy wydobywa się para z powodu 30-sekundowego opóźnienia.

Zbiór lęków, ale nie po to, by kontynuować dystans

Kierowcy pojazdów elektrycznych potrafią być naprawdę towarzyskimi ludźmi i z mojego doświadczenia wynika, że ​​ogólnie miło się z nimi współpracuje. Podobnie jak Raul, prawdziwy dżentelmen, który prowadzi pięć oddziałów Mövenpick, w tym ten w Paihia. Nie odkryłem, że bZ4X nalega na zamknięcie samochodu również po podłączeniu kabla i rozpoczęciu ładowania. Jest to funkcja bezpieczeństwa i Raul pomógł mi ją rozwiązać, ale nie tylko, pozwolił mi przejąć sesję ładowania na stacji Kaiwaka firmy ChargeNet.

To prowadzi nas do zasięgu bZ4V, który według nowego europejskiego cyklu jazdy (NEDC) wynosi 485 kilometrów. W rzeczywistości bZ4V pokazał zasięg 375 kilometrów na pełnym naładowaniu. Bez przekraczania zalecanego poziomu naładowania wynoszącego 80 procent uzyskasz około 300 kilometrów. Jest to wystarczająca odległość do większości celów, ale chciałbym mieć większy zasięg.

Odległość, którą faktycznie możesz pokonać, zależy od tego, dokąd jedziesz.

W Auckland pobił oficjalny wynik Toyoty wynoszący 14,1 kWh/100 km i uzyskał 13,5 kWh/100 km podczas jednej podróży, zarówno w mieście, jak i na autostradzie.

Autostrady prowadzące przez wzgórza Northland pochłaniają akumulator, a brak częstych zatrzymywań oznacza, że ​​widziałem 18–21 kWh/100 km. Uruchamiasz samochód z włączoną maksymalizacją regeneracji. Nie da się jeździć na jednym pedale, ale lubię jak go używać, maksymalnie wyłączając klimatyzację i ustawiając samochód tak, aby wspomagał jazdę za pomocą adaptacyjnego tempomatu i utrzymywania pasa ruchu.

Wydawało się, że bZ4X dobrze „śpi”, a systemy, które były aktywne podczas parkowania, nie zużywały znacznej ilości energii.

Użyłem stacji ChargeNet, które mają moc 50, 150 i 300 kW. Motion jest wyposażony w wysokonapięciowy akumulator o pojemności 72,8 kWh, zasilany prądem przemiennym o mocy 11 kW i prądem stałym o mocy do 150 kW z wtyczką typu 1 wspólnego systemu ładowania (CCS).

W przypadku korzystania z ładowarek prądu stałego o dużej mocy, 150 kW i więcej, w przypadku niskiego poziomu naładowania akumulatora osiągnięcie 80 procent zajmie od 30 do 45 minut. Pierwszych 400 nabywców bZ4X otrzyma bezpłatną skrzynkę ścienną Pulsar Mx do ładowania prądem zmiennym, która umożliwi ładowanie akumulatora od 10 procent do pełnego poziomu naładowania w 9 i pół godziny. Koszt instalacji wynosi 2250 USD, a chcesz, aby jeden z nich w pełni wykorzystał możliwości bZ4X.

Wszędzie jest mnóstwo ładowarek prądu stałego, a gdy do walki dołączają inni gracze, a także skrzynki ścienne, obawy dotyczące zasięgu należą już do przeszłości – i to wcześniej Stanowcza krajowa obietnica dostarczenia 10 000 dodatkowych ładowarek Ten pomysł jest ucieleśniony. Co robisz, gdy doładowujesz saldo? Idź na spacer i rozejrzyj się, albo usiądź w samochodzie, napisz historię i poobserwuj otaczający Cię świat:

Wcale nie łamią umów, ale…

Nie ma samochodu idealnego. Istnieją pewne „opinie” na temat bZ4X. Pierwszy to system monitorowania kierowcy wykorzystujący kamerę zamontowaną na desce rozdzielczej. Kiedy stoisz przed rondem i próbujesz dowiedzieć się, dokąd jadą ludzie, którzy chcą Cię zdezorientować, nie używając kierunkowskazów, na desce rozdzielczej samochodu miga komunikat „Wykryto nieuwagę kierowcy. Spójrz przed siebie”.

Jeśli przesuniesz ręce do góry na kierownicę i przypadkowo zasłonisz kamerę, zostaniesz ukarany reprymendą, ponieważ kierowca nie został wykryty. Siedzieć! Samochód mówi. Czy ludzie jeżdżą na leżąco czy co?

Jest to jednak dziwne, bo z jednej strony można zrozumieć, dlaczego ostrzeganie w przypadku rozproszonych kierowców (lub smartfonów) jest dobrym środkiem bezpieczeństwa; Z drugiej strony, jeśli będziesz ostrzegany zbyt często, istnieje ryzyko, że przestaniesz zwracać uwagę na alerty, co mija się z ich celem.

Chciałbym wyłączyć monitorowanie sterowników, aby mieć spokojną jazdę w bZ4X.

20-calowe felgi aluminiowe wyglądają fajnie, ale na zawsze pozostanę tą nudną osobą, która twierdzi, że mniejsze felgi mają większy sens. Podobnie jak 18-calowe koła w Pure bZ4X. Powinno to wyciszyć jazdę i zmniejszyć zużycie energii przez samochód. Dane Toyoty pokazują, że Pure z 18-calowymi kołami pojedzie o 50 km dalej niż Motion z 20-calowymi kołami. Przejście na 18-calowe koła w modelu Motion nie zwiększy znacząco zasięgu dzięki napędowi na wszystkie koła i konfiguracji z dwoma silnikami, ale powinno zwiększyć zasięg o 10–15 procent, czego nie należy lekceważyć.

Jeśli nic więcej, umożliwi to częstsze korzystanie z klimatyzatora bez ponoszenia kosztów związanych z zasięgiem i będziesz mniej zdenerwowany dzwonieniem w kółko. Wycieraczka tylnej szyby też nie byłaby zła.

Pierwszy świetny BEV-fort Toyoty

Chociaż jego cena jest wysoka, jakość bZ4X jest najlepsza w historii. To Toyota, a na niej siedzi luksusowy Lexus tej firmy, a samochody elektryczne na baterie kosztują znacznie więcej.

Okresy międzyobsługowe wynoszą raz w roku lub co 15 000 km, w zależności od tego, co nastąpi wcześniej, koszt wizyty wynosi 220 USD. W przeciwieństwie do samochodów benzynowych, wysokoprężnych i hybrydowych, konserwacja samochodu elektrycznego jest znacznie mniejsza.

Gwarancja obejmuje trzy lata, a pojemność akumulatora jest gwarantowana przez osiem lat lub 160 000 kilometrów (w zależności od tego, co nastąpi wcześniej), do tego czasu powinno pozostać co najmniej 70% poziomu naładowania akumulatora. Toyota dodaje także pięć lat całodobowej pomocy drogowej AA, która obejmuje również rozładowanie akumulatora.

Jeśli zmieści się w budżecie, bZ4X to samochód, który sprawdzi się u większości kierowców – szczególnie w mieście. Jest bardzo łatwy w użyciu, wygodny, szybki, przestronny i wyposażony we wszystkie funkcje. Wyłącz monitorowanie kierowcy, upewnij się, że w garażu masz zainstalowany moduł ścienny do ładowania poza szczytem, ​​a będziesz gotowy na przyjemną jazdę bez emisji spalin przez wiele lat.

Ciekawie będzie zobaczyć, dokąd Toyota w najbliższej przyszłości zastosuje koncepcję samochodów zasilanych akumulatorowo, zwłaszcza w przypadku magazynowania energii elektrycznej w postaci fosforanu litowo-żelazowo-fosforanowego (LiFePo), który zapewnia znacznie większy zasięg niż obecna technologia litowo-jonowa.

Phoebe Newman

"Podróżujący ninja. Rozrabiaka. Badacz bekonów. Ekspert od ekstremalnych alkoholi. Obrońca zombie."

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *