Trzy martwe oposy i zawroty głowy – niepokojąca historia wywołująca panikę na przedmieściach Christchurch

Trzy martwe oposy i zawroty głowy – niepokojąca historia wywołująca panikę na przedmieściach Christchurch
Mieszkańcy przedmieść Christchurch obudzili się we wtorek przed przerażającą sceną po tym, jak trzy martwe oposy zostały zrzucone na obracające się znaki.

Jorja Lee McKeon/w zestawie

Mieszkańcy przedmieść Christchurch obudzili się we wtorek przed przerażającą sceną po tym, jak trzy martwe oposy zostały zrzucone na obracające się znaki.

Ostrzeżenie: obrazy w tej historii mogą być niepokojące

W Christchurch mają miejsce dziwne zdarzenia z udziałem trzech martwych oposów i nieopisanych zawrotów głowy, które przerażają mieszkańców.

Niepokojąca historia zaczęła się we wtorek wczesnym rankiem, kiedy Jorja Lee McKeown odwoziła swojego partnera do pracy.

Aby się tam dostać, McKeown, jak co dzień, musiała przejechać przez brudne rondo w Parklands.

Wtedy właśnie zobaczyła makabryczną grupę trzech martwych oposów przewracających się nad znakami oznaczającymi rondo.

McKeown była jeszcze bardziej zszokowana, gdy zobaczyła, że ​​nadal tam są podczas lotu powrotnego, i postanowiła coś z tym zrobić, zanim młodsze dzieci zobaczą tę przerażającą scenę.

Jorja-Leigh McKeown był zniesmaczony faktem, że ktoś wiesza martwe oposy na krzywych sztandarach.

Peter Mitcham/Prasa/Rzeczy

Jorja-Leigh McKeown był zniesmaczony faktem, że ktoś wiesza martwe oposy na krzywych sztandarach.

Ubrała się więc tylko w piżamę, wróciła ze swojego domu na rondo i próbowała nadać oposom trochę godności, umieszczając je w krzakach za znakami.

„Każdy z nich został postrzelony w głowę” – powiedział wstrząśnięty McKeon. Rzeczy„I zostało tam jak śmieci.”

Zrozpaczona McKeon powiedziała, że ​​przejeżdżający kierowcy nie przejmowali się tym i nikt się nie zatrzymał, aby pomóc jej usunąć zwierzęta.

Niedługo potem podzieliła się swoimi doświadczeniami na stronie społeczności na Facebooku, otrzymując tyle samo pochwał za usunięcie oposów, co złość, że ktoś zdecydował się zrobić coś takiego.

Czy wiesz więcej? e-mail [email protected]

Dodała, że ​​choć McKeon i inni wściekli mieszkańcy zdają sobie sprawę, że oposy to szkodnik, nie są przyzwyczajeni do ich widoku w mieście.

Chory, przerażony i szalony – to tylko niektóre z przymiotników, którymi miejscowi określali działania sprawców.

„To bardzo przygnębiające” – powiedział McKeown. „Blisko jest do przedszkola i szkoły podstawowej. Dzieci to widziały.”

Uważa, że ​​ktokolwiek zastrzelił oposy, celowo sprowadził je z pobliskiego lasu Bottle Lake lub Travis Wetland Heritage Nature Park.

Ale teraz obawia się o koty w okolicy, ponieważ pojawiły się również doniesienia o ranach postrzałowych od lokalnych właścicieli z pobliskich przedmieść.

Skontaktowano się z władzami miasta w celu uzyskania komentarza w sprawie oposa, ale na razie nie udzielono na nie odpowiedzi.

McKeon próbowała nadać oposom godność, ostrożnie umieszczając je w krzakach za znakiem, ponieważ nie była pewna, co z nimi zrobić.

Peter Mitcham/Prasa/Rzeczy

McKeon próbowała nadać oposom godność, ostrożnie umieszczając je w krzakach za znakiem, ponieważ nie była pewna, co z nimi zrobić.

Ale to nie jedyne dziwne wydarzenie, które ma miejsce w mieście po „nieoficjalnej tylnej klapie”, która sprawiła, że ​​pracownicy samorządu z rezerwą zareagowali na pomysł opróżnienia koszy na śmieci.

W sierpniu ubiegłego roku ktoś zaczął przemykać nocą po dwóch przedmieściach Christchurch i wrzucać zwłoki surowego mięsa do wybranych publicznych pojemników na śmieci.

Zanim skończyli, w ciągu czterech tygodni w Wigram i Hornby powietrze przeniknęło ponad pół tony gnijącego mięsa.

Wszystko zaczęło się 28 sierpnia, kiedy mięsożerna zakrzywiona wywrotka pozostawiła 220 kg mięsa, a 11 września 200 kg.

Następnie 19 września wywrotka z mięsem uderzyła ponownie największym wysypiskiem o wadze 250 kg, co zszokowało radnego Marka Petersa.

„To niesamowite.”

Wszystkie trzy rozładunki miały miejsce w poniedziałek wieczorem, co skłoniło urzędników do zastanowienia się, czy było jakieś wydarzenie, które zmotywowało ludzi do zjedzenia dużych ilości steków i kotletów?

Szefowa rady ds. zgodności z przepisami, Tracey Weston, powiedziała, że ​​udało się zidentyfikować zarejestrowanego właściciela pojazdu użytego na wysypisku – i była to ta sama osoba w wielu lokalizacjach.

Kiedy jednak udali się pod zarejestrowany adres właściciela, powiedziano im, że osoba ta jest nieznana osobom przebywającym w domu.

„Wszystkie inne możliwości dochodzenia zostały zbadane i wyczerpane bez ustalenia osoby odpowiedzialnej”.

Teraz wygląda na to, że rada miasta ma kolejną zagadkę kryminalną, choć być może nie potrwa ona długo, dzięki pomocy Jorji-leigh Mckeown i irytacji mieszkańców jej społeczności.

„Prawie płakałem, kiedy przenosiłem oposy… Chcę tylko, żeby to się zatrzymało”.

Rada Miasta Christchurch twierdzi

Petera Mitchama / Rzeczy

Rada Miasta Christchurch twierdzi

Phoebe Newman

"Podróżujący ninja. Rozrabiaka. Badacz bekonów. Ekspert od ekstremalnych alkoholi. Obrońca zombie."

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *