„Trzymaj się, żeby żyć”: australijski wioślarz uratowany przez statek wycieczkowy opisuje drżenie, które towarzyszyło mu przez 14 godzin na morzu

„Trzymaj się, żeby żyć”: australijski wioślarz uratowany przez statek wycieczkowy opisuje drżenie, które towarzyszyło mu przez 14 godzin na morzu

Młody australijski sportowiec uratowany dziś rano z Pacyfiku przez statek wycieczkowy opisał przerażające 14 godzin, które spędził przykuty łańcuchem do kadłuba swojej łodzi.

Tom Mahuta-Robinson (24 l.) z Brisbane wysłał wczoraj wieczorem sygnał o pomocy na krótko przed 21:00, który odebrał Centrum Koordynacji Ratownictwa Morskiego w Noumea.

Statek wycieczkowy Pacific Explorer z Auckland jako pierwszy przybył na miejsce zdarzenia, odpowiadając na sygnał Mayday.

W ekskluzywnym wywiadzie udzielonym Rodowi Pascoe, pasażerowi statku z Business Desk, Robinson powiedział, że nie wiadomo skąd pojawiła się dzika fala i wywróciła łódź.

„Siedziałem na łodzi i myślałem o kolacji, a milisekundę później łódź przewróciła się do góry nogami”.

Robinson natychmiast wkroczył do akcji, wypływając z zalanej kabiny i wspinając się na kadłub łodzi, po czym uruchomił EPIRB (radiową latarnię wskazującą położenie awaryjne) i wysłał sygnał o niebezpieczeństwie.

Na pokładzie miał radio, trzy różne EPIRB, kamizelkę ratunkową i tratwę ratunkową.

Wioślarz oceaniczny Tom Mahuta Robinson (24 l.) spędził noc na pokładzie swojego wywróconego statku, zanim został uratowany na południe od Vanuatu.
Wioślarz oceaniczny Tom Mahuta Robinson (24 l.) spędził noc na pokładzie swojego wywróconego statku, zanim został uratowany na południe od Vanuatu.

„Biorąc pod uwagę stan, w jakim się znajdowałem, najlepszą dla mnie opcją było usiąść na szczycie konstrukcji, która się przewracała, i trzymać się EPIRB” – powiedział.

Robinson powiedział, że trzymał się łodzi przez około 14 godzin.

„Miałem linę w talii przywiązaną do łodzi, co bardzo mi pomogło, ponieważ fale nieustannie przebijały się przez łódź. Trzymałem się przez całe życie” – powiedział.

Powiedział, że najgorsze było zimno, przez które całą noc zgrzytał zębami.

Pomimo okoliczności Robinson stwierdził, że jest zaskakująco spokojny, opanowany i ma głęboką wiarę w nadejście pomocy.

„Nie można pozwolić, aby wkradły się jakiekolwiek wątpliwości, bo wtedy staje się to bardzo złym miejscem do przebywania” – powiedział.

Po przeżyciu nocy na kadłubie 24-metrowej łodzi wiosłowej Robinson został dziś rano bezpiecznie wydobyty.

READ  Australijka przez lata żyła z gnijącym ciałem brata

„Dziś rano, o świcie, zobaczyłem zbliżający się statek wycieczkowy i zdałem sobie sprawę, że zostałem uratowany” – powiedział.

Pomoc i poszukiwania z powietrza uszkodzonego statku zapewniła także francuska marynarka wojenna w Nowej Kaledonii.

Rzecznik firmy wycieczkowej Carnival Australia powiedział, że statek zawrócił na północ od Nowej Kaledonii do Vanuatu, a wioślarz został uratowany z wywróconego statku na krótko przed godziną 7 rano.

Pasażerowie rejsu Pacific Explorer twierdzili, że wioślarz miał szczęście, że przeżył.

Gość rejsu, Jason Ballantyne, powiedział, że „dość surrealistyczne jest widzieć, jak ktoś zostaje uratowany tak daleko na morzu”.

Wioślarz oceaniczny Tom Robinson z załogą statku P&O Pacific Explorer, który uratował go z oceanu na południe od Vanuatu.  Zdjęcia / Karnawał w Australii
Wioślarz oceaniczny Tom Robinson z załogą statku P&O Pacific Explorer, który uratował go z oceanu na południe od Vanuatu. Zdjęcia / Karnawał w Australii

Wioślarza znaleziono na odwróconym kadłubie statku, ze skąpym ubraniem i latarnią lokalizującą.

Robinson został wyłowiony z morza i obecnie jest w dobrym nastroju i jest bezpieczny na pokładzie Explorera.

W oświadczeniu opublikowanym na stronie internetowej Carnival Australia wioślarz podziękował załodze, która go uratowała.

„Zostałem potraktowany przez personel medyczny z najwyższą życzliwością i życzliwością. Bardzo dziękuję firmie P&O za wszystko, co dla mnie zrobili” – powiedział.

Niecałe sześć godzin po doświadczeniu bliskim śmierci Robinson został sfotografowany uśmiechając się wraz z załogą statku wycieczkowego.

W odpowiedzi na sygnał o niebezpieczeństwie Pacific Explorer wykonał 200-kilometrowy objazd.  Zdjęcia/Planista rejsu
W odpowiedzi na sygnał o niebezpieczeństwie Pacific Explorer wykonał 200-kilometrowy objazd. Zdjęcia/Planista rejsu

Linia wycieczkowa pochwaliła akcję ratowniczą przeprowadzoną przez kapitana i jego załogę.

Rzecznik Carnival powiedział: „Chcielibyśmy skorzystać z okazji, aby podziękować naszej załodze pod dowództwem kapitana Alana Nixona za jej wysiłki, aby po raz kolejny uratować innego marynarza w niebezpieczeństwie, a także naszym gościom na pokładzie za wyrozumiałość”. Australia.

Pacific Explorer odbywa obecnie dziewięciodniową podróż w obie strony z Auckland, przewożąc 2000 gości, a teraz wznowił rejsy do Auckland.

Goście rejsu odetchnęli z ulgą, wiedząc, że morza są bezpieczne. Jednak wiele osób chciało wiedzieć, czy otrzyma odszkodowanie, po tym jak nie odebrały kilku wiadomości telefonicznych po dramacie.

READ  Oczekuje się, że w ciągu najbliższych pięciu lat firma Outsourcing Fidżi utworzy ponad 2500 miejsc pracy

Wioślarz wytrzymałościowy miał misję zostania najmłodszą osobą, która samotnie wiosłowała przez Ocean Spokojny.

Wracał do domu, do Brisbane, na ostatnim etapie swojej rocznej przygody z wiosłowaniem w Ameryce Południowej. Młody Australijczyk wyruszył z Limy w Peru w lipcu 2022 r. i po spędzeniu 70 dni na morzu niedawno przybył do Luganville w Vanuatu.

Druga akcja ratunkowa drogą morską w ciągu kilku tygodni

Było to drugie wezwanie pomocy odebrane przez statek P&O z Auckland w ciągu tylu tygodni. 25 września asystował szkunerowi nowozelandzkiemu w drodze na Fidżi.

Statek wycieczkowy pomógł uratować dwóch członków załogi z uszkodzonej żaglówki Second Life przy pomocy marynarki wojennej Fidżi. 73-letni kapitan Kiwi Clive Noothling zmarł w wyniku odniesionych obrażeń.

Pat Stephenson

„Obrońca popkultury. Pytanie o pustelnika w komedii. Alkoholista. Internetowy ewangelista”.

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *