Romas Dabrukas / AP
Ostrzeżenia o niedźwiedziach polarnych są powszechne na Svalbardzie (zdjęcie pliku).
Niedźwiedź polarny zaatakował kemping na północnych wyspach Svalbard w Norwegii, raniąc francuskiego turystę, dodając, że rany nie zagrażają życiu. Niedźwiedź został później zabity.
Kobieta, która nie została zidentyfikowana, należała do 25-osobowej grupy wycieczkowej obozującej w Svljecie, w centralnej części miasta. Archipelag Svalbard, który znajduje się ponad 800 kilometrów na północ od kontynentalnej części Norwegii. Kemping znajdował się po drugiej stronie fiordu od Longyearbyen, głównej osady arktycznego archipelagu Svalbard.
Władze odpowiedziały na wiadomość o ataku lecąc tam helikopterem nadinspektor Stein Olaf Bridley.
„Francuzka została postrzelona w ramię. Przestraszony niedźwiedź polarny został zastrzelony z obszaru. Nie ujawniono dalszych szczegółów dotyczących jej obrażeń. Została zabrana helikopterem do szpitala w Longyearbyen.”
Czytaj więcej:
* Svalbard, Norwegia: „Kraina lodowatej wielkości i kolosalnej ciszy”
* Opcje polaryzacji: Czy powinieneś odwiedzić Biegun Północny czy Antarktydę?
* Niedźwiedź polarny zabity po ataku na statek wycieczkowy w arktycznej Norwegii
* Svalbard, Norwegia: Wyspa, na której nikomu nie wolno umrzeć ani się urodzić
Główna gazeta arktycznego archipelagu, Svalbardposten, podała, że ofiarą była kobieta po czterdziestce i zacytowała urzędnika lokalnego szpitala Solveig Jacobsen, który powiedział, że kobieta doznała niewielkich obrażeń.
Bridl powiedziała później Svalbardposten, że zwierzę zostało „poważnie ranne” i po „profesjonalnej ocenie” zostało uśpione, nie było jasne, w jaki sposób zostało zabite.
Ostrzeżenia o niedźwiedziach polarnych są powszechne na Svalbardzie. Goście, którzy zdecydują się spać na zewnątrz, otrzymują od władz surowe ostrzeżenia, że ludzie muszą nosić broń palną. Od lat 70. niedźwiedzie polarne zabiły co najmniej pięć osób. W 2011 roku zginął brytyjski nastolatek, a ostatni śmiertelny atak niedźwiedzia polarnego został zgłoszony na Svalbardzie w 2020 roku, kiedy zginął 38-letni Holender.
W następstwie tego ataku wywiązała się debata na temat tego, czy ludziom należy pozwolić na biwakowanie w namiotach, ale nie postanowiono o zakazie.
Niektórzy mieszkańcy Svalbardu, gdzie mieszka ponad 2500 osób, chcą oglądać niedźwiedzia polarnego przez całą dobę, podczas gdy inni opowiadają się za zabijaniem wszystkich niedźwiedzi, które zbliżają się do ludzi.
Norweski nadawca NRK poinformował, że w latach 2009-2019 zastrzelono 14 niedźwiedzi polarnych. Szacuje się, że w Arktyce żyje od 20 000 do 25 000 niedźwiedzi polarnych.
W 2015 roku niedźwiedź polarny wyciągnął czeskiego turystę ze swojego namiotu, podczas gdy on i inni obozowali na północ od Longyearbyen, drapiąc się po plecach przed odjechaniem ze strzałami. Władze później znalazły niedźwiedzia i zabiły go.
„Obrońca popkultury. Pytanie o pustelnika w komedii. Alkoholista. Internetowy ewangelista”.