Twitter podał w sobotę, że jego zarząd jednogłośnie przyjął obronę „trującej pigułki” w odpowiedzi na propozycję prezesa Tesli Elona Muska, aby kupić firmę za ponad 43 miliardy dolarów i uczynić ją prywatną.
Posunięcie to pozwoliłoby dotychczasowym akcjonariuszom Twittera – z wyjątkiem Muska – na zakup dodatkowych akcji z dyskontem, tym samym osłabiając udział Muska w spółce i utrudniając mu zebranie większości głosów akcjonariuszy za przejęciem.
Plan Twittera wejdzie w życie, jeśli około 9 procent udziałów Muska wzrośnie do 15 procent lub więcej.
Toksyczna pigułka wprowadza kolejny zwrot w melodramacie wokół możliwości przejęcia przez najbogatszą osobę na świecie platformy mediów społecznościowych, którą w piątek nazwał „realistycznym placem miejskim”.
Twitter powiedział, że jego plan zmniejszy prawdopodobieństwo, że ktokolwiek mógłby przejąć kontrolę nad firmą bez płacenia akcjonariuszom premii lub dając zarządowi więcej czasu na ocenę oferty. Takie środki obrony, formalnie nazywane planami kapitałowymi udziałowców, są wykorzystywane do zapobiegania wrogiemu przejęciu firmy poprzez dokonywanie zakupów zbyt kosztownych dla oferenta.
Nawet jeśli to zniechęci do jego oferty przejęcia, Musk nadal może przejąć firmę, tocząc „bitwę zastępczą”, w której akcjonariusze głosują za zatrzymaniem lub usunięciem istniejących dyrektorów firmy. Twitter powiedział, że jego plan nie uniemożliwia zarządowi negocjacji lub przyjęcia oferty przejęcia, jeśli leży to w najlepszym interesie firmy.
„Przygotowują się do walki tutaj z Muskiem. Muszą też dać sobie czas na znalezienie innego potencjalnego nabywcy” – powiedział Daniel Ives, analityk Wedbush Securities.
Musk zaoferował, że kupi firmę bezpośrednio za ponad 43 miliardy dolarów, mówiąc, że „musi pozostać prywatna”, aby budować zaufanie wśród swoich użytkowników i lepiej służyć temu, co nazywa „imperatywem społeczności” w zakresie wolności słowa. .
„Posiadanie niezwykle niezawodnej i szeroko integrującej platformy publicznej ma kluczowe znaczenie dla przyszłości cywilizacji” – powiedział podczas wywiadu na scenie podczas piątkowego wydarzenia TED, zaledwie kilka godzin po ogłoszeniu swojej prezentacji.
Mając około 82 miliony obserwujących na Twitterze, Musk jest płodnym użytkownikiem platformy i szczerym krytykiem środków, które podjął w celu ograniczenia kont rozpowszechniających dezinformacje lub nasilających przemoc i mowę nienawiści. W piątek powiedział, że sprzeciwia się permanentnym zakazom użytkowników – w szczególności zawieszeniu przez Twitter konta byłego prezydenta Donalda Trumpa po zamieszkach na Kapitolu z 6 stycznia.
Musk ujawnił w ostatnich dokumentach regulacyjnych, że kupował akcje Twittera w mniej więcej codziennych płatnościach na dzień 31 stycznia, kończąc z udziałem w wysokości około 9 procent. Tylko Vanguard Group kontroluje więcej postów na Twitterze. Pozew złożony w środę w sądzie federalnym w Nowym Jorku twierdzi, że Musk nielegalnie opóźnił ujawnienie swoich udziałów w firmie zajmującej się mediami społecznościowymi, aby mógł kupić więcej akcji po niższych cenach.
Po tym, jak Musk ogłosił swój udział, Twitter szybko zaoferował mu miejsce w radzie dyrektorów, pod warunkiem, że ograniczy swoje zakupy do nie więcej niż 14,9 procent wyemitowanych akcji firmy. Ale firma powiedziała pięć dni później, że Musk odmówił.
Ives powiedział, że trajektoria toksycznej pigułki na Twitterze jest przewidywalnym manewrem obronnym, ale można go postrzegać jako „oznakę słabości” firmy na Wall Street.
John Coffey, profesor prawa z Columbia University, powiedział, że Musk może próbować walczyć z tym środkiem w sądzie, ale „żaden sąd nie odrzucił toksycznych pigułek antykoncepcyjnych w ciągu ostatnich 30 lat”.
Covey powiedział, że mobilizacja akcjonariuszy do zwolnienia zarządu może być bardziej wykonalna, ale także stanowić wyzwanie dla Muska.