Uczennica kiwi, dżokejka, Megan Taylor, zginęła dzisiaj podczas jesiennych wyścigów w Ashburton.
26-letni Taylor jechał na Red Orchid w drugim biegu, kiedy cztery konie wjechały na prostą.
Wkrótce potem uznano ją za zmarłą.
Dalsza część spotkania została przerwana.
Taylor, w swoim trzecim sezonie jazdy konnej, zgromadziła 16 zwycięzców.
Minister biegacza Kierana McNulty’ego złożył kondolencje.
Dyrektor generalny New Zealand Thoroughbred Racing, Bruce Sharrock, również złożył hołd w oświadczeniu dzisiejszego popołudnia.
„Jestem bardzo zasmucony wiadomością o śmierci dżokejki Megan Taylor podczas dzisiejszego popołudniowego wyścigu. Chcę przekazać najgłębsze kondolencje rodzinie i przyjaciołom Megan oraz wszystkim w branży, którzy z nią pracowali i ją znali.
„Nasze najgłębsze wyrazy współczucia kierujemy do rodziny Meghan, przyjaciół i innych członków społeczności wyścigowej, którzy ściśle z nią współpracowali. Będziemy wspierać ich w każdy możliwy sposób w nadchodzących dniach i tygodniach.
„Będziemy również wspierać dżokejów i inne osoby, które brały udział w dzisiejszych wyścigach”.
Pracownicy Racing Integrity Council i policja pozostaną na miejscu zdarzenia, aby przeprowadzić dochodzenie.
To druga śmierć rycerza w Nowej Zelandii w tym roku.
W sierpniu japoński jeździec Taiki Yanagida Zmarł w szpitalu Po wpadnięciu do Cambridge.
„Dożywotni biegacz. Pionier piwa. Guru micasica. Specjalny w popkulturze w ogóle”.