- Autorstwa Roberta Greenalla
- wiadomości BBC
Komisja Europejska odrzuciła wprowadzone przez Polskę i Węgry zakazy importu ukraińskiego zboża.
Oba kraje stwierdziły, że środki są niezbędne do ochrony ich sektorów rolnych przed tanim importem.
Zakaz dotyczy zbóż, produktów mlecznych, cukru, owoców, warzyw oraz mięsa i będzie obowiązywał do końca czerwca.
Komisja stwierdziła, że kształtowanie polityki handlowej nie należy do poszczególnych państw członkowskich.
Chociaż komisja stwierdziła, że jednostronne posunięcia nie będą tolerowane, nie określiła jeszcze, jakie środki zostaną podjęte przeciwko Polsce i Węgrom.
„W tak trudnych czasach kluczowe znaczenie ma koordynacja i ujednolicenie wszystkich decyzji w UE” – powiedział jej rzecznik w oświadczeniu.
Większość ukraińskiego zboża jest eksportowana przez Morze Czarne, ale zeszłoroczna inwazja Rosji zakłóciła szlaki eksportowe i duże ilości zboża trafiły do Europy Środkowej.
Umowa z Rosją, wynegocjowana przez ONZ i Turcję, pozwala Ukrainie kontynuować żeglugę morską – ale Rosja oskarża Ukrainę o spowolnienie tego procesu przez nadgorliwe inspekcje.
Polska i Węgry ogłosiły ten ruch w sobotę. Decyzja zapadła po skargach lokalnych rolników, że ich rynki zalewa drogie ukraińskie zboże.
W niedzielę minister rozwoju gospodarczego i technologii Waldemar Buda wyjaśnił, że zakaz będzie dotyczył towarów w tranzycie i osób przebywających w Polsce.
Zaapelował o rozmowy z Ukrainą w celu ustalenia planu, dzięki któremu eksport będzie przechodził przez Polskę i nie trafiał na rynek lokalny.
Ukraina twierdzi, że posunięcie to narusza dwustronne umowy handlowe.
W oświadczeniu Ministerstwo Rolnictwa Ukrainy stwierdziło, że „zawsze przychylnie odnosiło się do sytuacji w polskim rolnictwie i szybko reagowało na różne wyzwania”.
„Obecnie jednostronne drastyczne środki nie przyspieszą pozytywnego rozwiązania sytuacji” – dodano.
Ministrowie Polski i Ukrainy mają rozmawiać w tej sprawie w poniedziałek.