Urodzony w Dunedin artysta Eon Stevens umiera w poszukiwaniu obrazów

Znany i bardziej odosobniony artysta urodzony w Dunedin odszedł, pozostawiając rodzinę i przyjaciół szukających ukrytego skarbu z około 2000 obrazów ukrytych w zamkniętym garażu w mieście.

Eon Stevens zmarł niedawno w swoim domu w centrum Christchurch. Jego najlepszy przyjaciel i kolega artysta Philip Trusttum od miesiąca obawia się, że nie żyje.

69-latek studiował w Otago School of Art i w Anglii w latach 70., aw latach 80. i 90. występował regularnie w całej Nowej Zelandii.

Płodny malarz, jego prace przyciągnęły lojalnych zwolenników: jego praca nosi tytuł spadający chłopak W 2001 r. zarobił 14 025 USD – według magazynu Art Sales w Australii i Nowej Zelandii była to najwyższa w historii cena sprzedaży.

Ale Trusttum mówi, że Stephens przestał rysować około pięć lat temu, „i to zwykle jest fatalne dla artysty”.

„Nie powiedział nam, dlaczego, ani nie wyjaśnił,” powiedział Trostom. „Po prostu powiedział, że to nie ma sensu”.

„Był bardzo skryty, zamknął się, nie mówił o swoich problemach.

„Kiedy miałem blokadę i powiedziałem mu, że nie umiem narysować żadnego obrazu, zasugerował, żebym znalazł artystę, którego lubiłem w historii sztuki i skopiowałem go. To właśnie zrobiłem i od tego czasu uratowało mnie to przed malowaniem.

„Powiedziałem to [Stevens] Wzruszył ramionami i całkowicie odrzucił pytanie.

Trusttum podejrzewa, że ​​Stevens wykonywałby od czterech do pięciu prac tygodniowo i można było ukryć nawet 2000 dzieł sztuki.

Pozostaje pytanie: gdzie oni są?

Stevens zrobił w przeszłości niejasne odniesienia do zamkniętego garażu na wschodnich przedmieściach Christchurch.

Jego wola została powiązana z jego adwokatem i miejmy nadzieję, że rzuci trochę światła na miejsce pobytu dzieł sztuki.

Trusttum wierzy, że setki innych obrazów mogą znajdować się na strychu stodoły w Coro w północnym Otago.

Profesjonaliści kontaktują się z Trusttum od kilku dni, a wielu kolekcjonerów kontaktuje się z nimi.

Na ścianach wiszą nie tylko jedną lub dwie prace Stevensa, ale pięć, sześć, a nawet 20.

„Pracował na co dzień – tak jak powinien malarz” – powiedział Trusttum. „Zrobił to, co robi artysta, po prostu pracował”.

„Nie był artystą na lotnisku – został w domu i malował. Był świetnym malarzem.”

Tammy Lowe

„Ekspert Internetu. Introwertyk. Uzależniony od ulicy. Ewangelista kawy. Pisarz. Myśliciel. Miłośnicy skrajnej śpiączki. Wykładowca”.

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *