Linia lotnicza niedawno uruchomiła codzienne połączenia z Australii do Queenstown. Wideo / Dostawca
Powrót Virgin Australia i AirAsia X do Nowej Zelandii daje nadzieję, że loty przez Tasman zaczną się stabilizować.
Virgin Australia wylądowała dziś po południu w Queenstown z pierwszym
Codzienne loty z Sydney i Brisbane, po raz pierwszy linia lotnicza była w tym kraju od 950 dni. Air Asia X uruchomiła loty trzy razy w tygodniu (wkrótce codziennie) między Sydney a Auckland swoimi samolotami szerokokadłubowymi z ekonomicznymi taryfami w jedną stronę oferowanymi za 179 USD — jedną szóstą tego, co pasażerowie korzystający z pełnej taryfy mieli do czynienia na Tasmanie.
Virgin Australia ma cztery razy w tygodniu usługi Melbourne-Queenstown, a linia lotnicza ponownie uruchomiła się w Tasman z 15 000 promocyjnymi taryfami o wartości 409 USD. Inną dobrą wiadomością jest to, że niektórzy pasażerowie Kiwi zostali złapani w pułapkę nagłego wyjścia Virgin Australia i utknęli i byli źli z powodu kredytów na loty, których nie mogli wykorzystać. Być może teraz będą mogli, ale tylko wtedy, gdy ograniczona sieć pasuje do ich planów.
Ponieważ Virgin Australia gromadzi się w Queenstown, nic nie wskazuje na to, że wraca na inne trasy do większych miast Nowej Zelandii, co czyni ją trzecim co do wielkości operatorem w Tasmanie. Tuż przed pandemią Air New Zealand posiadał 37 procent udziałów w Tasmanie, Qantas posiadał 26 procent, Virgin Australia 18 procent, Jetstar 10 procent, a pozostałe 9 procent należało do innych przewoźników.
AirAsia X (AAX) z siedzibą w Malezji była jedną z tych innych linii lotniczych, a nowa trasa Auckland-Sydney-Kuala Lumpur była bardziej sensowna niż postój na Gold Coast. A330s-300s mają rozkładane fotele klasy biznes, dzięki czemu linia lotnicza ma możliwość wejścia na rynek korporacyjny.
„Tradycyjna trasa transatlantycka między Sydney a Auckland zawsze była niezwykle popularna i cieszymy się, że ponownie wróciliśmy, aby przewodzić zdrowej konkurencji na rynku na tej trasie” – powiedział Benjamin Ismail, dyrektor generalny AAX.
Virgin Australia była najbardziej narażoną linią lotniczą w tym regionie, gdy uderzył Covid-19.
Virgin Australia zakończyła działalność w Nowej Zelandii na początku kwietnia, co kosztowało od 550 do 600 miejsc pracy, a linia lotnicza weszła do zarządu 21 kwietnia z zadłużeniem przekraczającym 7 miliardów dolarów. Firma private equity Bain Capital wygrała zaciekłą wojnę przetargową i dokapitalizowała linię lotniczą, mianując byłego dyrektora generalnego Jetstar (i byłego szefa a2 Milk) Jayne Hrdlicka na dyrektora generalnego. Przerysowała linie frontu z Qantas na swoim głównym australijskim rynku krajowym i przyjęła bardziej rozsądne podejście do operacji długoterminowych.
Hrdlika powiedział, że powrót był znaczącym dniem dla Virgin Australia, która ma w drodze 176-miejscowe Boeingi 737-800.
„Australijczycy i Nowozelandczycy mają bliskie więzi i z dumą tworzymy nowy portal międzystanowy, w którym przyjaciele i rodzina mogą odwiedzać się nawzajem, prosperujący biznes i urlopowicze, którzy szukają przygód z większą liczbą opcji i cenniejszymi biletami lotniczymi”. „
Linia lotnicza odnotowuje duży popyt w swojej międzynarodowej sieci w okresie świątecznych wakacji szkolnych i zwiększy loty do Queenstown do 21 tygodni między 12 grudnia a 29 stycznia, z codziennymi usługami z Brisbane, Sydney i Melbourne, aby zaspokoić popyt .
To wciąż znacznie mniej niż ponad 100 lotów przez Tasman przed pandemią, a to oznacza, że wpływ na bilety lotnicze na całym rynku będzie ograniczony.
Z danych Rady Reprezentantów Barnesa wynika, że latem (od początku listopada do końca marca) liczba miejsc w Tasmanie spadła o 22 procent latem 2019-2020. Zmniejszona pojemność pojawia się, gdy zapotrzebowanie na podróże nadal przewyższa oczekiwania, a zwykle pracowity okres świąteczny będzie gorączkowy.
Victoria Courtney, dyrektor zarządzający Flight Center Product, powiedziała, że zaangażowanie Virgin Australia w Queenstown zapewnia bardzo potrzebną konkurencję na bardzo popularnej trasie, a dodatkowa przepustowość przyniesie korzyści dostawcom usług turystycznych z Queenstown.
„Będziemy potrzebować większej przepustowości na głównych trasach Tasman, na przykład od Auckland do Sydney, Brisbane i Melbourne, zanim zobaczymy jakikolwiek znaczący wpływ na ceny biletów tranzytowych. Z zadowoleniem przyjmujemy je i mamy nadzieję, że wkrótce staną się rzeczywistością.”
Air New Zealand znalazła się pod ostrzałem ze względu na wysokie ceny i twierdzi, że podobnie jak na wielu swoich trasach, popyt na Tasmana jest niewiarygodnie wysoki, a wiele jego lotów przekracza 90 procent liczby pasażerów w okresie letnim.
Jeremy O’Brien, dyrektor generalny krótkodystansowej linii lotniczej, powiedział, że od listopada do marca będzie działać na poziomie 81 procent przepustowości sprzed Covid.
Powiedział: „Robimy wszystko, co w naszej mocy, aby zapewnić klientom gwarancję – częścią tego planu jest uruchomienie samolotu czarterowego (z hiszpańskiego Wamos), który będzie obsługiwał naszą trasę do Perth w okresie od listopada do lutego.
A do czerwca przyszłego roku wszystkie siedem 777-300 również powróci do eksploatacji, zapewniając klientom dodatkowe 14 000 miejsc tygodniowo.
Ale nie chodzi tylko o wzbijanie większej liczby samolotów w powietrze. Musimy również upewnić się, że mamy załogę do latania i inżynierów, aby je utrzymać. „Od początku roku wykupiliśmy około 2200 pracowników i wszyscy potrzebują szkolenia” – powiedział O’Brien.
Qantas również obniżył ceny i twierdzi, że odpowiedział na duże zapotrzebowanie na loty Tasman, zwiększając nasze rozkłady od tego miesiąca, aby operować powyżej przepustowości sprzed Covid.
W tym miesiącu Qantas wykonuje ponad 140 lotów w każdym kierunku przez Tasman każdego tygodnia.
To 7-procentowy wzrost w stosunku do przepustowości, jaką przeleciał między Australią a Nową Zelandią w listopadzie 2019 roku.
Queenstown jest również kartą debetową dla Qantas, która dodała więcej lotów, obsługując ponad dwa razy w tygodniu z Australii niż w 2019 roku.
„Podróżujący ninja. Rozrabiaka. Badacz bekonów. Ekspert od ekstremalnych alkoholi. Obrońca zombie.”