VW Golf R Vs Golf GTI 45 Clubsport Drag Race nawet nie blisko

VW Golf R Vs Golf GTI 45 Clubsport Drag Race nawet nie blisko

Zakres matematyczny Volkswagen Golf MK8 Obecnie obejmuje wiele różnych stopni wydajności opartych na tej samej architekturze. GTE, GTI i GTD są podstawowymi hot hatchami, które są napędzane odpowiednio elektrycznie, benzyną i olejem napędowym. Co więcej, edycje Clubsport i R uwalniają pełen potencjał obecnej generacji golfa w formie produkcyjnej. Ale jak duża jest różnica w wydajności między tymi poziomami wyposażenia?

W sierpniu tego roku zobaczyliśmy GTI i GTD rywalizują w Clubsport Z tym ostatnim, osiągając komfortowe zwycięstwo nad mniejszymi braćmi, pomimo stosunkowo nielicznych zalet pod względem osiągów. Dziś możemy porównać Klub Sportowy Bezpośrednio w porównaniu z Golfem R, który jest liderem w tej klasie, i znowu istnieją wyraźne różnice między nimi.

Nowy film autorstwa Magazyn Motorsport kanał włączony youtube Prowadzi nas do sektora rowerowego, gdzie niebieski Golf R spotyka się ze srebrnym Golfem GTI Clubsport. Ten ostatni to specjalna edycja 45, która została zaprezentowana jako ukłon w stronę oryginalnego Golfa GTI. Pod maską ma 2,0-litrowy turbodoładowany silnik o mocy 296 KM (221 kW). Moc dociera do przednich kół, a hatchback waży 3146 funtów (1427 kg).

Z kolei Golf R ma mocniejszą wersję tej samej czterocylindrowej jednostki o mocy 320 KM (235 kW), przekazującej moc na wszystkie cztery koła. Lepsza trakcja kosztuje 256 funtów (116 kg) dodatkowej masy w porównaniu z modelem FWD. Lepsza trakcja, większa moc – czy to wystarczy, aby Golf R udowodnił, że jest liderem osiągów w rodzinie Golfów?

Jesteśmy pewni, że przeczytałeś tytuł i dobrze wiesz, który samochód to wygra drag Race. Jednak wideo u góry tej strony jest wystarczająco krótkie, aby nie marnować zbyt wiele czasu i pokazuje rzeczywistą różnicę w wydajności między dwoma szybkimi golfistami.

Halsey Andrews

„Lekarz gier. Fanatyk zombie. Studio muzyczne. Kawiarni ninja. Miłośnik telewizji. Miły fanatyk alkoholik.

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *