Statek kosmiczny jest gotowy do ponownego lotu — i po raz pierwszy SpaceX spróbuje zwrócić wzmacniacz na miejsce startu, aby go podnieść za pomocą pary dużych „pałeczek”.
SpaceX wystrzeli swój gigantyczny pojazd Starship w niedzielę w oknie startowym, które otwiera się o 5:00 czasu polskiego (7:00 czasu lokalnego) z bazy firmy Starbase w południowo-wschodnim Teksasie. Lot, który będzie piątym w programie rozwoju statku kosmicznego, nastąpi nieco wcześniej, niż oczekiwano: FAA stwierdziła wcześniej, że nie spodziewa się wydania zmienionej licencji na start na potrzeby tego testu przed końcem listopada.
Ten harmonogram bardzo zdenerwował SpaceX, co skłoniło firmę do wielokrotnego potępiania tego, co określa jako niekompetencję organu regulacyjnego. Jednak najpotężniejsza na świecie wyrzutnia wystartuje w przestworza wcześniej, niż oczekiwano, a Federalna Administracja Lotnictwa ogłosiła w sobotę, że zatwierdziła jutrzejszy start.
„FAA ustaliła, że SpaceX spełniła wszystkie wymogi licencyjne dotyczące bezpieczeństwa, ochrony środowiska i inne wymogi dotyczące suborbitalnego lotu testowego” – stwierdził organ regulacyjny w oświadczeniu. Zezwolenie obejmuje również zgodę na kolejny lot testowy, ponieważ „zmiany wymagane przez SpaceX w przypadku lotu 6 mieszczą się w zakresie tego, co zostało wcześniej przeanalizowane” – stwierdziła FAA.
Statek kosmiczny o długości około 400 stóp jest centralnym elementem deklarowanych ambicji SpaceX, aby uczynić życie wieloplanetarnym, ale bardziej bezpośrednio wiąże się to z ambitną kampanią NASA Artemis, mającą na celu powrót ludzi na powierzchnię Księżyca. SpaceX przewiduje szybkie ponowne wykorzystanie całego statku kosmicznego, w tym górnego stopnia (zwanego także statkiem kosmicznym) i superciężkiego wzmacniacza, ale oznacza to udowodnienie zdolności do szybkiego regeneracji i uzupełnienia obu stopni na przyszłe loty.
Jest więc oczywiste, że główne cele piątego testu w locie byłyby dwojakie: próba „złapania” pierwszego w historii superciężkiego wzmacniacza w miejscu startu oraz próba ponownego wejścia statkiem kosmicznym do celu. i wylądować na Oceanie Indyjskim.
Ostatni cel został już osiągnięty: SpaceX udało się uzyskać kontrolowany powrót na powierzchnię i lądowanie górnej części statku kosmicznego podczas ostatniej misji testowej w czerwcu. Jednak zaczep wspomagający, jak podała firma w poście na blogu, będzie „wyjątkowo nowy” w historii rakiet.
Jego najbliższym odpowiednikiem jest rutynowe lądowanie rakiety Falcon 9 na autonomicznych barkach i naziemnych strefach lądowania. Jednak w przypadku jutrzejszego startu plan jest taki, aby wzmacniacz zwolnił, aż zawiśnie i delikatnie ustawi się w obszarze ramion „pałeczek” przymocowanych do wieży startowej. Następnie ramiona te zamykają się wokół wzmacniacza i stabilizują go, gdy jego silniki przestaną działać.
– zauważył SpaceX W aktualizacji opublikowanej na swojej stronie internetowej Aby można było podjąć próbę przechwycenia, należy spełnić „tysiące” kryteriów wykazujących prawidłowe systemy w pojeździe i na płycie. Jeśli te wymagania zostaną spełnione, kierownik lotu misji wyda ręczne polecenie wzmacniaczowi przed zakończeniem manewru dostosowania kursu, zwanego spalaniem wzmacniacza, około 3 minuty i 40 sekund po starcie.
„Jeśli to polecenie nie zostanie wysłane przed zakończeniem wypalania wzmacniacza lub jeśli automatyczne kontrole bezpieczeństwa wykażą niedopuszczalne warunki w przypadku superciężkiego statku powietrznego lub wieży, wzmacniacz domyślnie powróci na trajektorię, która doprowadzi go do wypalenia zniżania i miękkiego lądowania w Zatoce Meksyku” – podała firma.
Pełne uwolnienie i powrót boostera powinno zająć tylko 7 minut. Po rozdzieleniu statek kosmiczny będzie nadal wspinał się na orbitę, a następnie wyląduje na Oceanie Indyjskim około godzinę po starcie.
Oczekując na pozwolenie na start, inżynierowie SpaceX byli bardzo zajęci: w ostatnich miesiącach przeprowadzili liczne testy na wieży startowej, wymienili cały system ochrony termicznej rakiety na nowsze płytki i warstwę zapasową oraz zaktualizowali oprogramowanie statku na ponowne wejście. W tym tygodniu inżynierowie zakończyli testy ładowania paliwa pędnego oraz testowanie systemu zanurzenia wyrzutni w wodzie, który ma chronić wyrzutnię przed potężnym ogniem 33 silników wspomagających Raptor.
Firma planuje ostatecznie przywrócić również górny stopień statku kosmicznego na miejsce lądowania, choć będziemy musieli poczekać i przekonać się o tym podczas przyszłych startów testowych.
„Wykorzystując wnioski z poprzedniego lotu i testując ulepszenia sprzętu i procesów we wszystkich aspektach Starship, jesteśmy gotowi w pełni i szybko zademonstrować podstawowe technologie projektowania statków Starship wielokrotnego użytku” – twierdzi firma. „Kontynuując wykorzystanie naszego sprzętu w środowisku lotniczym oraz robiąc to tak bezpiecznie i często, jak to możliwe, szybko uruchomimy Starship online i zrewolucjonizujemy możliwości dostępu ludzkości do przestrzeni kosmicznej”.
Obejrzyj transmisję na żywo z testu, który rozpoczyna się około 30 minut przed startem (7:00 czasu polskiego). stronie internetowej SpaceX Lub Na X.