Wysłane przez Gilesa Dextera RNZ
Niechęć rządu do ścigania australijskiego vapingu – przynajmniej w tej kadencji – została zakwestionowana przez szefa ogólnej praktyki w Nowej Zelandii.
Australijski rząd federalny ogłosił nowe, surowe środki mające na celu powstrzymanie młodych ludzi przed wapowaniem.
Sekretarz zdrowia Mark Butler powiedział, że jasne kolory, różnorodność smaków i dostępność zmieniły pokolenie młodych ludzi w uzależnionych od nikotyny.
reklama
„Vaping był sprzedawany rządom i społeczeństwom na całym świecie jako produkt terapeutyczny pomagający palaczom rzucić palenie na długi czas. Nie był sprzedawany jako produkt rekreacyjny, aw szczególności nie był to produkt dla naszych dzieci. Ale to właśnie stało się: jak sądzę, największą luką w historii australijskiej opieki zdrowotnej” – powiedział Butler w National Press Club.
Rząd Australii ograniczy smaki i kolory, wprowadzi opakowania przypominające narkotyki, zmniejszy zawartość nikotyny i zmniejszy o połowę import e-papierosów bez recepty.
Zakazano również jednorazowych e-papierosów, które według Butlera zatykają wysypiska śmieci i stają się toksyczne dla środowiska.
To mają być produkty farmaceutyczne, więc będą musieli je tak przedstawiać. Nigdy więcej smaków gumy balonowej, nigdy więcej różowych jednorożców. Nigdy więcej waporyzatorów celowo przebranych za zakreślacze, aby dzieci mogły je schować w piórnikach” – powiedział.
reklama
Dr Brian Beatty, szef ogólnej praktyki w Nowej Zelandii, od dawna opowiada się za tym, aby e-papierosy były jedynymi produktami farmaceutycznymi w Nowej Zelandii.
Powiedział, że powinna odbyć się pilna dyskusja na temat tego, co Nowa Zelandia może zrobić dalej.
„Teraz jest czas, aby naprawdę zacząć o tym myśleć. Być może australijskie doświadczenia lub to, co dzieje się tam w tym momencie, da impuls do tych dyskusji i prawdziwego myślenia o tym, co jest robione w kontekście Nowej Zelandii.”
Nowa Zelandia ma już pewne ograniczenia dotyczące wapowania.
Aromaty znajdujące się w czymkolwiek innym niż tytoń, mięta i mentol można kupić tylko w specjalistycznych sklepach.
Nowa Zelandia ma również coś, czego Australia by nie rozważyła: ograniczenie dostępności tytoniu, aby nikt urodzony po 2009 roku nie mógł go kupić.
Minister zdrowia, dr Aisha Ferrall, powiedziała, że kroki podjęte przez Nową Zelandię w celu ograniczenia dostępności tytoniu są właśnie powodem, dla którego e-papierosy powinny być dostępne dla palaczy próbujących rzucić palenie.
Przyznała jednak, że nie zachowano właściwej równowagi między celem wapowania a tym, co faktycznie się dzieje.
„Uzależnienie młodych ludzi nie jest dobre, a waporyzacja uzależnia. Dlatego chcemy działać pod kątem uczynienia go mniej atrakcyjnym, mniej dostępnym, a także pilnować, aby prawo było egzekwowane i aby nie było sprzedaży dla młodych” ludzie.”
Verrall niedawno zasięgnął porady na temat środków regulacyjnych, które sprawią, że waporyzacja będzie mniej atrakcyjna dla młodych ludzi, takich jak zmiana nazw smaków i upewnienie się, że sklepy vape nie mogą być zakładane w pobliżu szkół.
reklama
Spodziewa się wkrótce pewnych zmian w reżimie regulacyjnym dotyczącym palenia tytoniu, ale coś na skalę australijskiej kampanii potrwa dłużej.
„Myślę, że jeśli chodzi o przejście do tego kroku, który zrobiła Australia, wymagałoby to zmiany legislacyjnej”.
Ferrall powiedział, że nie ma czasu na taką zmianę legislacyjną w tej kadencji.
Ale zmiany zostałyby zatwierdzone przez National, który poparł ostrzejsze ustawodawstwo.
„Pierwotnie zostały wprowadzone, aby mogły pomóc ludziom rzucić palenie, ale w rzeczywistości stworzyły całą klasę i zupełnie nowy sektor uzależnień dla młodych ludzi. Myślę więc, że nadszedł czas, abyśmy naprawdę przestali i przyjrzeli się, co tak naprawdę się dzieje i co wymagane są zasady” – powiedział szef Patriota Christopher Luxon.
Powiedział, że jest otwarty na wszelkie kroki, w tym zakazy.
reklama
Ale lider ACT, David Seymour, nie zgodził się z tym.
„Rozumiem, że ludzie chcą paniki moralnej, zakazów itp. Ale ja tylko zwracam uwagę na fakt, że każde pokolenie robi coś szalonego. To pokolenie chce wdychać parę wodną pełną nikotyny i w porównaniu z rzeczami, które robiły poprzednie pokolenia, nie jest tak źle.”
Brian Petty powiedział, że długoterminowe konsekwencje wapowania wciąż nie są jasne, ale już pojawiają się pewne problemy.
„Myślę, że musimy rozpocząć spójną dyskusję na ten temat, przejrzystą dyskusję o tym, co musimy zrobić. Więc nie jesteśmy w sytuacji, w której za 20 lat spojrzymy wstecz i powiemy, że przegapiliśmy szansę”.
„Obrońca popkultury. Pytanie o pustelnika w komedii. Alkoholista. Internetowy ewangelista”.