Po raz pierwszy od prawie dwudziestu lat w zoo w Wellington przyszła na świat mała żyrafa.
Cielę urodziło się w środę o 6 rano, rodzicom Zuri i Sunny, bez interwencji weterynaryjnej.
Dyrektor zoo, Karen Fifield, powiedziała, że cielę i jego matka zostały oddzielone od innych żyraf, podczas gdy nadal mogły się widzieć i czuć.
Kiedy matka i cielę połączą się, zostaną ponownie wprowadzone do stada, w tym ojca Sunny’ego i siostrzenicy Zuri, Zahary.
Ostatni raz żyrafa urodziła się w zoo w Wellington w 2004 roku.
Fifield powiedziała, że przyjście na świat noworodka było długo oczekiwane. Ciąża żyrafy trwała ponad rok, a pracownicy zoo umieścili kamery monitorujące w siedlisku żyrafy i przez cały czas konsultowali się z ekspertami na całym świecie.
„Jesteśmy wdzięczni zarówno naszemu zoo, jak i społeczności Wellington, która wspierała nas przez całą ciążę Zuri”.
Menedżer ds. opieki nad zwierzętami Nick Dunne powiedział: „Nasz zespół zajmujący się opieką nad zwierzętami i zespół weterynaryjny co godzinę przez ostatnie kilka tygodni monitorowali materiał filmowy, aby mieć pewność, że będziemy gotowi na poród”.
Założone w 1906 roku Wellington Zoo jest najstarszą organizacją zajmującą się ochroną przyrody w Nowej Zelandii, w której żyje ponad 500 zwierząt rodzimych i egzotycznych.
Ogród zoologiczny podał, że od lat 80. XX wieku utrata siedlisk i kłusownictwo zmniejszyły liczbę żyraf ze 155 000 do około 110 000 obecnie.
„Ekspert Internetu. Introwertyk. Uzależniony od ulicy. Ewangelista kawy. Pisarz. Myśliciel. Miłośnicy skrajnej śpiączki. Wykładowca”.