Dyrektor generalny Wizz Air, József Váradi, ogłosił dodanie 35 nowych lotów do Polski, natomiast prezes Ryanair, Michael O’Leary, planuje obsługę 180 nowych lotów do Europy Środkowo-Wschodniej w ciągu najbliższych ośmiu lat.
Walka o Europę trwa
„Kiedy rywalizujemy z Wizz Air, zazwyczaj mamy znacznie niższe ceny i znacznie niższe koszty” – O’Leary powiedział o obecnej wojnie cenowej. O’Leary ujawnił ponadto plany eksploatacji łącznie 400 nowych samolotów w ciągu najbliższych ośmiu lat, z czego 180 będzie obsługiwał Europę Środkowo-Wschodnią.
Wizz Air znów atakuje
Według danych firmy analitycznej IBA, niskokosztowi przewoźnicy posiadają obecnie ponad 59% polskiego rynku lotniczego, co oznacza znaczny wzrost w porównaniu z 31% dwa lata temu. Podczas gdy Ryanair koncentruje się przede wszystkim na lotniskach regionalnych, Wizz Air operuje głównie z Warszawy.
Rozszerzenie lotu jest ważne
Józef Varady podkreślił, że konflikt na Ukrainie, która graniczy z Polską, nie odstraszył chęci podróżowania.
„W ostatecznym rozrachunku, dopóki gospodarka będzie się rozwijać, wzrastać będzie PKB, konsumenci będą mogli cieszyć się większymi dochodami do dyspozycji, a linie lotnicze będą nadal prosperować. To właśnie widzimy i oczekujemy, że tak będzie dalej” – wyjaśnił Varadi.
„Student. Prawdopodobnie specjalista od kafeterii w kafeterii. Profesjonalista telewizyjny. Kuglarz. Profesjonalny specjalista od żywności. Typowy alkoholik.”