Warszawa: Tysiące oglądają lot mistrzów Polski w siatkówce

Warszawa: Tysiące oglądają lot mistrzów Polski w siatkówce

Tysiące ludzi ogląda reprezentację Polski w siatkówce po zwycięstwie w turnieju na pokładzie PLL LOT na trasie Rzym – Warszawa.

Warszawa: Loty tysięcy mistrzów Polski w siatkówce…


Warszawa: Tysiące oglądają lot mistrzów Polski w siatkówce
Dostarczone dane RadarBox.com.

Używając trafnie tematycznego znaku wywoławczego LOTGOLD, samolot wyleciał z Rzymu do stolicy Polski, Warszawy, dziś po południu o 15:10 czasu lokalnego.

Lot był obsługiwany przez SP-LIK, jeden z samolotów Embraer E175 należących do Lad Polish Airlines, który był odpowiedzialny za transport polskiej drużyny siatkarskiej do domu.

Według danych Planespotters.netSamolot to 13,9-letni płatowiec, który został dostarczony polskiemu przewoźnikowi w grudniu 2009 roku.

Polskie Linie Lotnicze LOT posiadają 13 samolotów Embraer E175 latających w swojej siatce połączeń, zazwyczaj na trasach krótkodystansowych i regionalnych.

W drodze do Warszawy samolot okrążył okolice Krakowa.

Według Wewnątrz gierPolska pokonała Włochy i zdobyła 8 złotych medali przed własnymi kibicami w Rzymie we Włoszech.

Spotkało się to z dużym zainteresowaniem w Warszawie, ponieważ Polskie Linie Lotnicze Lad sprowadziły mistrzów z powrotem na stadion.

Bez wątpienia kibice, którzy nie mogą pojechać do Włoch, aby obejrzeć mecz osobiście, zostaną ciepło przyjęci, a na pokładzie nie zabraknie trofeum i oficjalnej drużyny.

LOTGOLD wylądował w Warszawie o godzinie 17:15 czasu lokalnego i zaczął wyróżniać się na tle drużyny przed wynikającymi z tego uroczystościami.

Bądź na bieżąco ze wszystkimi aktualnościami z branży lotniczej i podróżniczej Biuletyn zasobów lotniczychZostanie on uruchomiony w ciągu najbliższych dwóch tygodni! Kliknij tutaj, aby się zarejestrować i nie przegapić żadnej edycji!

Cyril Lamb

„Student. Prawdopodobnie specjalista od kafeterii w kafeterii. Profesjonalista telewizyjny. Kuglarz. Profesjonalny specjalista od żywności. Typowy alkoholik.”

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *