Pary United są jednymi z wielu podróżnych korzystających ze wspólnego czasu, ponieważ podróż do Aotearoa bez kwarantanny jest otwarta po ponad dwóch latach.
Pacific oddzielił się od odległej pary, Iris i Davida. Są teraz razem, przytulając się w prawdziwym życiu w Lotnisko w Auckland Dziś rano po niezliczonych Facetimes.
„W końcu się udało” – powiedział David, który jest Amerykaninem. „Pierwotnie złożyłem wniosek o wizę na wakacje pracownicze w lutym 2020 r. W końcu tu jestem.
„Do dziś nigdy nie byłem 6000 mil od tego kraju” – powiedział David. „Mój pierwszy raz tutaj w domu”.
Przyleciał samolotem z Los Angeles, ponieważ granice Nowej Zelandii otworzyły się dla gości z 60 krajów po raz pierwszy od dwóch lat.
Robin przyleciał ze Stanów Zjednoczonych i był jednym z niewielu turystów podczas lotu.
„Czekam, żeby tu przyjechać od lat”, powiedziała ze łzami w oczach. „W końcu tu jestem”. „Zdumiewający.”
Otwarte granice dają Kiwi pewność nie tylko na wakacjach, ale także na spotkania z rodzinami lub robienie interesów za granicą.
Fraser i Megan, oboje z Nowej Zelandii, w końcu mogli dotrzeć do Stanów Zjednoczonych ze swoim małym dzieckiem, które nie widziało dziadków od urodzenia.
Chcę tyle energii o 6 rano. Witamy na lotnisku w Auckland, ponieważ Nowa Zelandia otwiera swoje granice dla podróżnych z Wielkiej Brytanii, USA i około 60 innych krajów od dzisiaj. #nz #Podróż # kyura pic.twitter.com/AMFefsYc5A
– Simon Atkinson (@JournoAtko) 1 maja 2022
„Właśnie wróciliśmy” – powiedziała Megan. „Poszliśmy zobaczyć się z moimi rodzicami. To było niewiarygodne – koniec długiego koszmaru”.
Byli tam na Boże Narodzenie 2019, kiedy ich syn miał wtedy pięć miesięcy. Ma teraz prawie trzy lata i od tamtej pory nie widział dziadków.
Sekretarz Turystyki Stuart Nash spacerował po hali przylotów, ściskając ręce i rozdając batony orzeszków ziemnych.
„To dopiero początek ponownego otwarcia. Nie całkiem wracamy do normalności. Ale teraz ludzie biznesu mogą wyjechać i robić interesy za granicą. Kiwi mogą wyjechać na wakacje i spotkać się z bliskimi. Ale co ważniejsze, możemy powitać międzynarodowych turystów „, powiedział Nash. Czekaliśmy na to od dawna i bardzo dobrze go widzieć.”
Nash powiedział, że rząd znalazł właściwą równowagę między zdrowiem Nowozelandczyków a zdrowiem sektora turystycznego, po utrzymywaniu granic zamkniętych przez ponad dwa lata, pomimo konsekwencji finansowych.
„Było dużo dyskusji, dużo niepokoju, dużo kłótni, dużo przeszukiwania duszy przy każdej decyzji, którą podejmujemy.
„Ale podstawą wszystkiego, co robimy, jest zapewnienie bezpieczeństwa naszej społeczności i myślę, że wykonaliśmy naprawdę dobrą robotę, będąc szczerym”.
Powiedział, że zdaje sobie sprawę z trudności, z jakimi boryka się wiele osób w turystyce i że rząd przeznaczył około 100 milionów dolarów na Turystykę Nowej Zelandii na sprzedaż tego kraju podróżnym.
W ciągu ostatniego roku Tourism New Zealand rozbudziło apetyty potencjalnych podróżników – „budując tę ambicję”, aby ludzie przyjeżdżali tak szybko, jak to możliwe, powiedział Nash.
Nowozelandczycy też wciąż wracają do domu.
Jessica mocno uściskała swoją matkę Sally i rozdarła łzę w hali przylotów.
„Naprawdę ekscytujące” – powiedziała Jessica – „Po raz pierwszy od czterech lat”.
Matka przyprowadza córkę do domu.
„Tak wyczerpujące, tak dobrze być z powrotem. Minęło dużo czasu” – powiedziała Sally. „To było trudne.”
Przyjaciele i rodzina również po raz pierwszy spotkają się z zamkniętymi dziećmi. Pewien mężczyzna dorastał w Nowej Zelandii, ale teraz mieszka w Wielkiej Brytanii, podekscytowany sprowadzeniem do domu swojego synka.
„Za pierwszym razem ma 18 miesięcy. Moja mama i tata go poznali, ale mój brat, moi przyjaciele i wiele innych osób go nie poznało, więc wiele przedstawień”.
Inny facet nie miał pojęcia, że to pierwszy dzień lotów międzynarodowych i był nieco oszołomiony całym tym zamieszaniem. Spodziewał się „pustego lotniska”, ale zamiast tego otrzymał powitanie od Waiaty, 10 kamer informacyjnych, a minister turystyki rozdał lizaki.
Pozostali, nieco niechlujni po 12-godzinnym całonocnym locie, odwrócili się od kamer.
David z Cincinnati miał za sobą długą podróż, ale naprawdę czuje się jak w domu.
„Około 32 godzin podróży na koniec. Jestem wykończona, ale to wszystko jest tego warte. Jestem tu, aby zostać… przynajmniej przez rok”.
Przyjeżdżający podróżni są zobowiązani do wykonania szybkiego testu antygenowego w pierwszym i piątym dniu pobytu w kraju, który zostanie wykonany po przyjeździe.
W międzyczasie mogą udać się w dowolne miejsce, nie ma kwarantanny, tylko na zewnątrz, aby zwiedzić Nową Zelandię.
Zakończyła się historyczna i całkowicie bezprecedensowa decyzja o zamknięciu granicy 767 dni temu – Nowa Zelandia jest teraz „otwarta dla biznesu”.
„Obrońca popkultury. Pytanie o pustelnika w komedii. Alkoholista. Internetowy ewangelista”.