Od trenera do trenera, Andrew Webster uczynił gwiazdę NBA Steve’a Kerra honorowym „Wahhh, dawno temu”.
Ruch „Up the Wahs” został wczoraj ogromnie wzmocniony dzięki mocy gwiazd przed walką Warriors przeciwko Dragons w Mt Smart po tym, jak mistrz NBA Kerr, jako zawodnik i trener, udzielił swojego wsparcia klubowi Kiwi NRL.
Kerr, który jest trenerem drużyny Golden State Warriors w NBA, ale także Team USA, został zapytany przed meczem swojej reprezentacji z drużyną Tall Blacks w Pucharze Świata FIBA, co sądzi o szansach nowozelandzkiego klubu w play-offach NBA w tym sezonie.
Odpowiedział bezczelnie „Up the Wahs” z uśmiechem.
Ten moment natychmiast stał się hitem, a jego treść szybko krążyła w mediach społecznościowych, gdy Warriors odnieśli siódme zwycięstwo z rzędu, odważnym zwycięstwem 18-6 zeszłego wieczoru na stadionie Mt Smart.
Po meczu Webster powiedział, że jest wdzięczny za wsparcie, które teraz wydawało się powszechne.
„Od powrotu jest słaby” – zażartował Webster.
„Zadzwonił do Pangi (Tohu Harris) i do mnie i udzielił nam kilku rad, prawda?”
Harris dodał: „Tak”.
„Nie widziałem tego, ale będę udawać, że widziałem. Ale naprawdę się cieszę, że to zrobił, to dobrze” – powiedział Webster.
„Up the Wahs” stał się popularny w tym sezonie dzięki nowo odkrytemu sukcesowi zespołu pod wodzą Webstera, który dzięki wczorajszemu zwycięstwu zapewnił sobie miejsce w pierwszej czwórce w tym roku.
Wraz ze wsparciem Kerra, gracze z innych klubów, takich jak były wojownik Rhys Walsh, cieszyli się tym powiedzeniem, a teraz operator komórkowy Kiwi One NZ, sponsor nazewnictwa Warriors, dołączył do akcji, zmieniając nazwę swojej sieci na smartfonach na slogan. .
„Dożywotni biegacz. Pionier piwa. Guru micasica. Specjalny w popkulturze w ogóle”.