Brooke Sabin jest reporterką podróżniczą w Stuff i wcześniej pracowała w Press Gallery.
Opinia: The Wielki reset turystyki To w 100% czysta porażka i kolosalna strata pieniędzy.
Po tym, jak Covid zamknął granice, kraj ten miał raz na pokolenie okazję, aby ponownie pojawić się na światowej scenie jako wyróżniający się cel podróży, w którym zrównoważony rozwój był na czele. Teraz granice są ponownie otwarte, reset wygląda jak odświeżenie. Zmiana dopiero nadejdzieale obawiam się, że doprowadzi to raczej do majsterkowania niż do zmian.
Podsumujmy. Na początku pandemiaRząd obiecał radykalnie przemyśleć, jak działa turystyka w Nowej Zelandii po rosnącej frustracji z powodu przeludnienia i problemów ze zrównoważonym rozwojem. następnie Minister Turystyki Kelvin Davis Powiedział, że mamy „szansę przemyśleć cały sposób, w jaki podchodzimy do turystyki…”
Utworzono grupę zadaniową i przydzielono 755 000 dolarów. Złożyłem raport częściowy – Pokazywanie szczerze tego, co oczywiste. Raport końcowy nie został podpisany, ponieważ jest nowy Minister Turystyki Stuart Nash Skończ z tym – miejmy nadzieję, że jego decyzja przyniosła zwrot pieniędzy.
Kavinda Herath/Personel
Minister turystyki Stuart Nash opowiada o turystyce nowozelandzkiej w Queenstown. (Pierwsze wydanie marzec 2021)
Nash jest bardziej biegły w turystyce niż jego poprzednik, ale nie widzieliśmy jeszcze żadnych przełomowych pomysłów. Tymczasem pociąg turystyczny jedzie pełną parą do znanego miejsca: biznes jak zwykle.
Jeśli rząd poważnie myśli o resetowaniu, oto, co tak naprawdę powinno tam być.
1) Obowiązkowe ubezpieczenie podróżne
Jednym z najłatwiejszych sposobów na zabicie kilku turystów o niskiej jakości jest obowiązkowe ubezpieczenie podróżne. Istnieją już popularne miejsca turystyczne, takie jak Fidżi, Chile i Izrael, i wymagają one dowodu ubezpieczenia podróżnego przed zezwoleniem na wjazd do kraju.
Przed Covid-19 Nowa Zelandia miała już problem z obcokrajowcami, którzy nie płacili rachunków za szpital. Szacuje się, że od „niekwalifikujących się” pacjentów nie odzyskano 630 milionów dolarów. W latach 2000-2010.
Polityka ta zapewni również, że turyści, którzy trafią do szpitali z Covid, nie zrobią tego na koszt Nowej Zelandii.
2) Zmuszenie turystów do płacenia za wstęp do parków narodowych
Nowa Zelandia jest jednym z najpiękniejszych krajów na ziemi, a dobry turysta nie będzie miał problemu z uiszczeniem opłaty za dostęp do naszej wspaniałej scenerii. Jeśli nie jesteś zadowolony z tego – nie chcemy Cię tutaj.
Od 2019 r. turyści są proszeni o zapłacenie kwoty Międzynarodowy podatek turystyczny i ochrona turystyki 35 dolarów – co przyczynia się do wielu inicjatyw. Ale ci, którzy chcą dotrzeć do takich miejsc jak Głos Milfordalub Park Narodowy TongariroMusisz zapłacić bezpośrednio.
Skromna opłata w wysokości 20 USD za przykład to okazja, aby zobaczyć Milford Sound, obszar światowego dziedzictwa UNESCO. Tak jak odwiedzający płacą za dojazd do Parku Narodowego Yosemite w USA, Machu Picchu w Peru czy Uluru w Australii.
Nash rozważa dostęp do ładowaniaAle nic konkretnego się nie pojawiło.
To samo dotyczy naszej sieci Great Rides. Zagraniczni turyści muszą uiścić niewielką opłatę, aby dostać się do miejsc takich jak Szlak nad jeziorem Dunstan. 20 dolarów za dzień światowej klasy kolarstwa? Wydaje mi się, że to okazja.
3) Zaznacz liczby w polecanych witrynach
Oprócz pobierania opłat od zagranicznych turystów, wizyty w miejscach takich jak Milford Sound i Park Narodowy Tongariro (w szczególności Tongariro Crossing) powinny być ograniczone.
Przed Covid-19, Oczekuje się, że milion osób odwiedzi Milford Sound w 2020 roku – To jest za dużo.
Podobnie, przejście Tongariro odnotowało 450% wzrost liczby pieszych w latach 1992-2016, Niektórzy goście skarżyli się na przeludnienie.
4) Niech turyści przystąpią do egzaminu na prawo jazdy
W ciągu ostatnich kilku lat blokady Covid zapomnieliśmy, jak to jest jeździć z turystami po drodze. Podczas gdy wielu jest winnych, niektórzy wyjeżdżają na drogi, nie rozumiejąc zasad.
Odwiedzający muszą zdać internetowy test teoretyczny, który mogą zdać w domu, zanim będą mogli jeździć po naszych drogach.
5) Trzymaj z daleka brudnych turystów
Pierwszą podróż do Milford Sound odbyłem w 2019 roku.
Widziałem wznoszące się na niebie jurajskie szczyty, wyrzeźbione w lodzie przebiśniegi, dziewicze lasy, rzadkie pingwiny i mdłości turystów.
Co gorsza, ten brud znajdował się obok publicznej toalety.
Wkrótce po tym, jak dostał tę pracę, Nash wskazał, że chce zostać zbanowany Turyści mogą wypożyczyć samochody dostawcze bez toalet wolnostojących.
Ostateczna sugestia została rozwodniona Ciężarówki bez oddzielnych toalet będą miały zakaz pozostawania na terenie rady, wraz z podwyższonymi karami. Prawie nie zmienia reguł gry.
Oto, co to może być: deportacja brudnych turystów.
W Singapurze za śmiecenie grozi kara grzywny. Nawet pozostawienie toalety bez wody w miejscu publicznym grozi grzywną w wysokości 150 dolarów.
Czas wysłać podobną wiadomość: Nowa Zelandia jest bardzo dumna z naszego kraju. A zapraszamy tylko tych, którzy dzielą z nami tę dumę i traktują naszą ziemię z szacunkiem. A jeśli zbezcześcisz nasze narodowe skarby, zostaniesz wyrzucony – i nie zostaniesz ponownie przyjęty.
Co sądzisz o dotychczasowym resecie turystyki? Daj nam znać w komentarzach poniżej.
„Obrońca popkultury. Pytanie o pustelnika w komedii. Alkoholista. Internetowy ewangelista”.