Ściśle tajna rozmowa odbyła się w lutym między prezydentem Rosji Władimirem Putinem a prezydentem Francji Emmanuelem Macronem. zdjęcie / AP
Rosyjskie władze walczą po tym, jak ujawniono ściśle tajną rozmowę między prezydentem Władimirem Putinem a prezydentem Francji Emmanuelem Macronem.
Minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow powiedział, że ogłoszenie apelu, w którym obaj prezydenci strzelali serią słów, było pogwałceniem „etykiety dyplomatycznej”.
„Etykieta dyplomatyczna nie przewiduje jednostronnych przecieków (takich jak) nagrań” – powiedział Ławrow podczas podróży do Wietnamu.
Szczegóły tajnego wezwania, na kilka dni przed militarną operacją Moskwy na Ukrainie, ujawniło Radio France 2 w filmie dokumentalnym poświęconym zajęciu się konfliktem przez prezydenta Francji. Mówi się, że rozmowa odbyła się 20 lutego.
Prezydent Francji był podobno zły na sugestię Putina, aby Francja negocjowała z prorosyjskimi separatystami mającymi siedzibę na Ukrainie.
„Nie wiem, gdzie twoi prawnicy nauczyli się prawa!” Macron podobno powiedział Putinowi. To nie separatyści wystąpią z propozycjami ukraińskich ustaw.
„Oczywiście mamy zupełnie inne spojrzenie na sytuację” – odpowiedział Putin.
Macron odpowiedział: „Nie wiem, kto jest osobą prawną, która będzie w stanie powiedzieć, że w suwerennym kraju teksty ustaw są proponowane przez grupy separatystyczne, a nie przez demokratycznie wybrane władze”.
Putin odpowiedział, mówiąc: „To nie jest demokratycznie wybrany rząd. Doszli do władzy w zamachu stanu, spalono żywcem ludzi, to była krwawa łaźnia, a Zełenski był jednym z urzędników”.
Dzień po zaproszeniu Rosja uznała Doniecką Republikę Ludową i Ługańską Republikę Ludową. Trzy dni później Rosja zaatakowała Ukrainę.
Podczas rozmowy Macron wezwał także obie strony do „uspokojenia się” i zasugerował Putinowi ołówek na spotkaniu z prezydentem USA Joe Bidenem lub przynajmniej wydanie oświadczenia prasowego, że będą prowadzić rozmowy.
Ale Putin odrzucił Macrona, mówiąc, że wolał iść na siłownię.
„Szczerze mówiąc, chciałem grać w hokeja na lodzie, ponieważ rozmawiam z tobą tutaj z siłowni przed rozpoczęciem ćwiczeń fizycznych. Najpierw zadzwonię do mojego doradcy” – mówi Putin.
Ławrow powiedział, że Rosja nie ma się czego wstydzić, jeśli chodzi o treść rozmowy obu przywódców.
„W zasadzie prowadzimy negocjacje w sposób, którego nigdy się nie wstydzimy. Zawsze mówimy to, co myślimy i jesteśmy gotowi odpowiedzieć na te słowa i wyjaśnić nasze stanowisko” – powiedział.
Ławrow przebywa z dwudniową wizytą w Wietnamie, w 10. rocznicę „kompleksowego partnerstwa strategicznego” między dwoma krajami.
Wietnam, historycznie bliski Moskwie, jak dotąd nie potępiał militarnej interwencji Rosji na Ukrainie.