Paul Davison, dyrektor generalny The Clubhouse.
David Paul Morris | Bloomberg | Obrazy Getty
Pomimo tego, że jest tylko 8 rano w Kalifornii, współzałożyciel Clubhouse, Paul Davison, jest pełen energii, kiedy dołącza do Microsoft Zadzwoń do różnicy.
Jego dobry humor kontrastuje z popularnością aplikacji do rozmów głosowych. Wprowadzona na rynek w marcu 2020 r., aplikacja stała się półwirusowa na początku tego roku, zanim znacząco spadła w rankingach Apple App Store.
„Minęło 18 miesięcy” – powiedział Davison CNBC.
Clubhouse, który początkowo był dostępny tylko na iPhonie, pozwala użytkownikom wyszukiwać i słuchać rozmów między ludźmi. Użytkownicy dołączają do „pokojów”, w których przyjaciele i nieznajomi dyskutują o wszystkim, od kryptowalut i polityki po diety i gry wideo. Gospodarze mogą „przekazywać mikrofon” innym w sali, a słuchacze mogą podnosić ręce, gdy chcą mówić.
Wkrótce użytkownicy z Doliny Krzemowej przyjęli aplikację konsumencką, która nie przynosi dochodów. Jej głównym zwolennikiem jest słynna firma venture capital Andreessen Horowitz, której założyciel od czasu do czasu przemawia na platformie.
Została założona w środku pandemii koronawirusa, ponieważ ludzie szukali nowych sposobów na zajęcie się, ale teraz jest mniej szumu wokół aplikacji niż wcześniej.
„Wydaje się, że zanika”, powiedział CNBC inwestor venture capital Huseyin Kanji, odnosząc się do Clubhouse.
Na przykład liczba aktywnych użytkowników miesięcznie w Wielkiej Brytanii spadła z 550 000 w lutym do 160 000 we wrześniu, zgodnie z danymi firmy App Annie zajmującej się analizą aplikacji.
nadążać za popytem
Pomimo tego, że początkowo były dostępne tylko na zaproszenie (kody zaproszeń sprzedawały się w serwisie eBay za 400 USD w jednym czasie), firma miała trudności z radzeniem sobie z wczesnym popytem.
Clubhouse powiedział, że jego tygodniowa baza użytkowników wzrosła do ponad 10 milionów osób W ciągu roku od premieryI Według firmy Sensortower zajmującej się analizą aplikacji, aplikacja została pobrana ponad 34 miliony razy.
„Po prostu zaczęło rosnąć bardzo szybko, znacznie szybciej niż się spodziewaliśmy, planowaliśmy lub szczerze oczekiwaliśmy” – powiedział Davison.
„Myślę, że w grudniu [2020] W pojedynkę nasza liczba wzrosła dziesięciokrotnie. „Kiedy to wszystko się działo, nasz zespół składał się z ośmiu osób i ten system naprawdę się zaostrzył”.
Poprzednia przeglądarka google Stażysta powiedział, że musi skupić całą swoją uwagę na skalowaniu infrastruktury technicznej i zwiększaniu rozmiaru swojego zespołu, zamiast wprowadzać nowe funkcje i ulepszać aplikację.
„Przeszliśmy z ośmiu osób w tym czasie do około 85 osób dzisiaj”, powiedział, dodając, że liczba pracowników prawdopodobnie wzrośnie do 100-200 w przyszłym roku.
Pojawiają się Elon i Mark
Popularność Clubhouse wzrosła na początku tego roku, gdy kilka znanych nazwisk zaangażowało się w rozmowy na platformie.
w lutym, Tesla CEO Elon Musk i nie żyje CEO Mark Zuckerberg pojawił się w Clubhouse w ciągu kilku dni od siebie. aż piżmo Prezydent Rosji Władimir Putin zapytał, czy chce do niego dołączyć Aby porozmawiać na platformie.
Według App Annie, napływ wielkich nazwisk spowodował, że liczba pobrań Clubhouse osiągnęła szczyt w lutym.
Ale szum zaczął słabnąć około kwietnia, jak na ironię, kiedy firma ogłosiła rundę finansowania serii C. Podobno jest wyceniany na 4 miliardy dolarówNie jest jednak jasne, ile wart jest dziś startup.
Zapytany o spadek liczby pobrań, Davison powiedział: „Startupy zwykle nie są idealnie liniowe”.
Próbując rozszerzyć klub, aby obejmował więcej osób, Davison Uruchom aplikację na Androida w maju. Powiedział, że 10 milionów nowych osób dołączyło w ciągu sześciu tygodni bezpośrednio po uruchomieniu Androida.
W lipcu, w ramach starań o dotarcie do większej liczby osób, Klub zrezygnował z zasady „tylko zaproszenia” I otwórz aplikację dla wszystkich.
„Mieliśmy w tym roku kilka miesięcy, w których ruch naprawdę wzrósł” – powiedział Davison, dodając, że stało się to w lutym, czerwcu i lipcu. „Celem jest odejście od szczytów i dolin w kierunku ustalonej ścieżki”.
Chociaż liczba pobrań spadła, Davison powiedział, że liczba „pokojów” tworzonych w aplikacji dziennie wzrosła z 300 000 na początku tego lata do około 700 000 jesienią.
Obecnie ma 8000 słuchaczy z przyczyn technicznych, w porównaniu z 5000 kilka miesięcy temu. Davison powiedział, że ma nadzieję zwiększyć tę liczbę do 10 000, 15 000 i więcej w nadchodzących miesiącach. Aby przekroczyć limit, użytkownicy ustawiają „przepełnione” pokoje i sesje transmisji w YouTube.
ostra konkurencja
Kilka czołowych mediów społecznościowych wprowadziło podobne produkty tylko audio po tym, jak byli świadkami sukcesu wczesnej aplikacji. Twitter ma teraz Spaces, Facebook ma Hotline, a Spotify ma Greenroom. Amazon tworzy też konkurenta w Klubie, Według The Verge.
„Wcale nie jestem zaskoczony, że inne platformy udostępniają dźwięk w taki sam sposób, w jaki udostępniały obrazy, a następnie wideo i inne funkcje”, powiedział Davison, twierdząc, że uruchomienie tych konkurencyjnych platform nie miało istotnego wpływu na Clubhouse.
„Wierzymy, że firma, która będzie liderem w dziedzinie głosu społecznościowego, skupi się wyłącznie na głosie społecznościowym” – dodał.
Aby oddzielić się od konkurencji, Clubhouse uruchomił w poniedziałek dwie nowe funkcje. Pierwsza, Replay, pozwala twórcom nagrywać i udostępniać swoje „pokoje” na swoich profilach i gdziekolwiek indziej. Drugi mówi twórcom, ile osób łącznie dołączyło do ich pokoi w porównaniu do liczby osób w pokoju w danym momencie.
Były też inne, być może bardziej godne uwagi, funkcje, które zostały wprowadzone w tym roku. W kwietniu Clubhouse umożliwił użytkownikom wysyłanie pieniędzy do innych osób na platformie poprzez partnerstwo ze Stripe.
Davison wymienił muzyków jako jednego z beneficjentów tego, a niektórzy gitarzyści zarabiali około 200 dolarów w 20 minut. Odmówił komentarza na temat łącznej kwoty, jaką użytkownicy wysłali sobie do tej pory.
Sam Clubhouse nie zarobił jeszcze żadnych poważnych pieniędzy i obecnie pracuje nad nieujawnioną kwotą finansowania inwestorów. Jednak planuje rozpocząć pobieranie opłat od użytkowników za dostęp do niektórych rzeczy w najbliższej przyszłości.
„Niektóre z rzeczy, którymi jesteśmy podekscytowani, to subskrypcje dla twórców, płatne wydarzenia dla twórców, prawdziwe korzyści w pokoju dla twórców i współpraca z markami dla twórców” – powiedział Davison. „Kiedy mówię w przyszłości, prawdopodobnie mam na myśli kilka następnych miesięcy”.
„Lekarz gier. Fanatyk zombie. Studio muzyczne. Kawiarni ninja. Miłośnik telewizji. Miły fanatyk alkoholik.