123RF
Doświadczenie Louise Milligan wywołało silną reakcję wśród innych podróżniczek (zdjęcie w pliku).
Dziennikarka z Australii zabrała się do mediów społecznościowych, aby podzielić się swoją „zawstydzającą, niewygodną i przerażającą” kontrolą bezpieczeństwa na lotnisku w Sydney, a jej doświadczenie wywołało silne reakcje wśród innych podróżnych kobiet.
Louise Milligan z ABC opisała swoją historię, korzystając z nowej kontroli bezpieczeństwa całego ciała. Napisała na Twitterze, że była zmuszona zdjąć dopasowaną biznesową kurtkę, mimo że miała pod nią małą koszulkę: „Nigdzie się to nie zdarzyło. Mężczyzna z przodu, w dużym, obszernym swetrze, niezmieniony. To było niezręczne, niewygodne, i przerażające” .
Dodała, że kiedy powiedziała personelowi Qantas, byli „oburzeni” i że „kilka kobiet skarżyło się w tym tygodniu na tę samą surowość w zakresie bezpieczeństwa. Powiedzieli, że kobieta płakała po tym, jak została zmuszona do zdjęcia koszuli. zarządzających lotniskami”.
Milligan otrzymał wsparcie od Lisy Wilkinson, koleżanki dziennikarki i gospodarza australijskiej wersji projektu. Pisze, że ostatnio była również narażona na ciężkie zabezpieczenia na lotniskach w Brisbane i Adelaide.
Czytaj więcej:
* Kobieta transpłciowa twierdzi, że została napadnięta podczas kontroli bezpieczeństwa na lotnisku w USA, ale agencja twierdzi, że przestrzegano protokołów
* „Brak alertów”: niepełnosprawny chłopiec jest nadmiernie monitorowany na lotnisku w USA
* Inspekcje na lotniskach w USA będą coraz bardziej inwazyjne
„Te nowe skany całego ciała to prawdziwy problem… Skan pokazał fiszbiny w mojej klatce piersiowej i zamek błyskawiczny na moich dżinsach, i musiałem wykonać pełny skan obu obszarów. Żenujące, niewygodne, niewygodne i musiałem być naprawił.”
Milligan odpowiedział: „To obrzydliwe. Poza tym z pewnością cały sens tych maszyn polega na tym, że mają być bardziej wydajne?”
Inne kobiety opowiadają o podobnych doświadczeniach.
„Stało się to ostatnio na lotnisku w Melbourne. Miałem na sobie rozpiętą koszulę na białej koszuli i zostałem poproszony o zdjęcie koszuli. Byłem sam i czułem się dziwnie „- napisał jeden z komentatorów.
Inny dodał: „Zdarzyło mi się to na lotnisku w Canberze. Musiałem zdjąć lekki sweterek w sukience bez pleców. Byłem naprawdę bardzo zawstydzony. Wiele osób noszących bluzy i bluzy nie zostało zapytanych”.
Port lotniczy Sydney napisał później na Twitterze przeprosiny do Milligana.
„Louise, bardzo nam przykro, że to się stało i pilnie kontaktujemy się z naszym wykonawcą ochrony. Dziękuję za przywrócenie naszej uwagi”.
Milligan podziękowała lotnisku za odpowiedź, dodając, że uważa, iż ochrona była „niegrzeczna” i „mizoginistyczna”.
„Czułem się obrażony”.
„Podróżujący ninja. Rozrabiaka. Badacz bekonów. Ekspert od ekstremalnych alkoholi. Obrońca zombie.”