Wszyscy pozdrawiamy rakietę Ariane 5, która podwoiła żywotność Teleskopu Webba

Rakieta Ariane 5 z Kosmicznym Teleskopem Jamesa Webba w miejscu startu w Gujanie Francuskiej.
Powiększenie / Rakieta Ariane 5 z Kosmicznym Teleskopem Jamesa Webba w miejscu startu w Gujanie Francuskiej.

tych. kopyto

W ten weekend pojawiły się dwie zaskakująco dobre wiadomości dotyczące Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba. Jeden był szeroko komentowany – że po złożonym dwutygodniowym procesie teleskop rozłóż to bez żadnych trudności. Kolejne kroki w kierunku bardziej konwencjonalnych procesów naukowych.

Druga wiadomość, która nie jest dobrze opisana, ale nadal jest istotna, pojawiła się podczas sobotniej konferencji prasowej. Mike Menzel, inżynier systemów misji Webb Telescope NASA, powiedział, że agencja zakończyła analizę tego, ile „dodatkowego” paliwa pozostało na pokładzie teleskopu. Z grubsza, powiedział Menzel, Webb ma na pokładzie wystarczającą ilość paliwa na 20 lat życia.

To dwa razy więcej niż konserwatywna ocena dziesięcioletniego życia Webba przed startem, głównie ze względu na wydajność europejskiej rakiety Ariane 5, która wystrzeliła Webba po precyzyjnej trajektorii w Boże Narodzenie.

Przed startem teleskop był zasilany 240 litrami paliwa hydrazyny i utleniaczem podtlenku azotu. Część tego paliwa była potrzebna, aby dostosować tor lotu do stabilnego punktu w kosmosie, około 1,5 miliona kilometrów od Ziemi, gdzie Webb prowadził obserwacje naukowe. Pozostała część końcowej orbity Webba wokół stabilnego punktu Lagrange’a zostanie wykorzystana do utrzymania stacji i utrzymania jej orbity.

Tak więc każdy kilogram paliwa zaoszczędzony podczas podróży Webba do punktu Lagrange mógłby zostać wykorzystany na przedłużenie tam jego żywotności. Ponieważ dziesięć lat wydawało się dość krótkim okresem działania tak drogiego i wydajnego teleskopu kosmicznego, NASA rozważała już kosztowną i ryzykowną misję tankowania robota. Ale teraz nie powinno to być konieczne, ponieważ Webb ma co najmniej dwie dekady życia.

W dużej mierze jest to spowodowane cenioną wydajnością pocisku Ariane 5. NASA i Europejska Agencja Kosmiczna osiągnęły porozumienie ponad dekadę temu, na mocy którego Europa użyje niezawodnej rakiety Ariane 5 do wyniesienia teleskopu w kosmos, a w zamian europejscy naukowcy otrzymają czas na jego użycie.

Podczas rozmowy kwalifikacyjnej z podcast międzyplanetarnyKierownik programu Ariane 5, Rudiger Albat, wyjaśnił, w jaki sposób europejscy naukowcy zajmujący się rakietami podeszli do startu Webba. Każda Ariane 5 jest wymienna, ale inżynierowie i technicy zaangażowani w produkcję pocisku znają komponenty, które działają na każdym pocisku. Kiedy więc budowali część Webba, inżynier mógł powiedzieć: „Przyjrzę się jeszcze raz”, aby upewnić się, że kawałek jest najlepszy, jak tylko może być.

Ariane 5 wybrała również najlepsze komponenty Webb na podstawie testów przed lotem. Na przykład w przypadku rakiety przeznaczonej dla Webba program wykorzystywał główny silnik, który był szczególnie dokładny podczas testów. „To był jeden z najlepszych silników Vulcan, jakie kiedykolwiek stworzyliśmy” – powiedział Albat. „Jej wykonanie jest bardzo skrupulatne. Byłoby zbrodnią, gdyby tego nie zrobiła”.

Podobna postawa została podjęta w stosunku do innych komponentów, w tym silników rakietowych na paliwo stałe, które zostały użyte do budowy rakiety Ariane 5 wystrzelonej dwa tygodnie temu.

Albatt przyznał, że dni poprzedzające premierę były stresujące i denerwujące. Ale wkrótce po wystrzeleniu Albatt powiedział, że on i cała europejska społeczność kosmiczna mogą być dumni, kiedy Webb leci i zaczyna wznosić skrzydła. Teraz powiedział: „Czuję się całkowicie komfortowo”. To samo można powiedzieć o wielu naukowcach, którzy od dwóch dekad monitorują ewolucję Webba.

Phoebe Newman

"Podróżujący ninja. Rozrabiaka. Badacz bekonów. Ekspert od ekstremalnych alkoholi. Obrońca zombie."

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *