Pojawiło się jednak więcej dowodów sugerujących, że Apple planuje w tym roku zmienić konfigurację tylnych aparatów z przekątnej na pionową w iPhone'ach innych niż Pro.
W przeszłości Apple wielokrotnie zmieniał to rozwiązanie. Firma zaczynała od poziomo skonfigurowanych obiektywów aparatu w iPhone'ach 7 Plus i 8 Plus, a następnie przeszła na układ portretowy w iPhonie Oczekuje się, że w 2024 roku Apple powróci do mniejszego pionowego układu, takiego jak ten zastosowany w iPhonie
Powody tych zmian zawsze pozostawały owiane tajemnicą – niektórzy krytycy uważają, że przekątna konstrukcja pozwala na umieszczenie w nim większych czujników, podczas gdy inni uważają, że Apple lubi, aby ze względów marketingowych nowe telefony wyglądały inaczej niż poprzednie generacje. Ale tegoroczna zmiana ma jaśniejsze uzasadnienie: pionowe obiektywy umożliwią iPhone’owi 16 rejestrowanie przestrzennych filmów Vision Pro, tak jak iPhone’owi 15 Pro. (Z tego samego powodu Apple zamienił teleobiektyw z ultraszerokokątnym obiektywem w zeszłorocznym iPhonie 15 Pro: tak, aby główny i ultraszerokokątny obiektyw znajdowały się obok siebie, gdy telefon jest trzymany w orientacji poziomej).
O powrocie do pionu mówi się już od jakiegoś czasu. Po raz pierwszy pisaliśmy o tym w marcu 2023 r., na długo przed premierą iPhone'a 15; W tamtym czasie przewidywania opierały się tylko na jednym źródle, aczkolwiek posiadającym dobrą historię, dlatego uznawano je za niepewne. Jednak wyciek rzekomych „prototypów” w grudniu sprawił, że pomysł stał się znacznie bardziej wiarygodny.
Ostatnio miały miejsce nowsze wydarzenia. W niedzielę użytkownik X/Twittera, Majin Bu, opublikował wyciekające „szkice” iPhone'a 16, uwiarygodniając przewidywania dotyczące pionowych obiektywów aparatu. Przynajmniej wydaje się to wskazywać, że Apple rozważał ten potencjalny projekt.
Serwis informacyjny Apple MacRumors potwierdził te plotki, twierdząc, że jego własne źródła „zgadzają się” z udostępnionymi zdjęciami. Majin Bu z kolei zaktualizował prognozę, stwierdzając, że projekty na szkicach są „prawie w 100% identyczne z prototypami, które Apple obecnie testuje” i że „będą one prawdopodobnie ostatecznym projektem”.
Poza potencjalną obsługą wideo przestrzennego – które, według Majin Bu, co może być zaskakujące, „prawdopodobnie” zostanie dodane – zmieniony układ kamer nie będzie miał większego znaczenia dla większości użytkowników. Będzie to jednak wyraźna różnica w stosunku do iPhone'a 15, który doceniają nowi nabywcy iPhone'a. Jednak do premiery iPhone'a 16 jeszcze długa droga, więc bądź na bieżąco z najnowszymi wiadomościami i plotkami w naszym regularnie aktualizowanym przewodniku po super iPhonie 16.