Kelvin Davidson, główny ekonomista ds. nieruchomości w CoreLogic, mówi, że mapowanie rynku w tym kwartale zostało dostosowane, aby skupić się na trzymiesięcznej zmianie wartości, a nie na poprzedniej zmianie 12-miesięcznej, aby dać bardziej aktualny obraz tego, co się zmieniło. dzieje się ostatnio.
Twierdzi, że skorygowany okres porównawczy zgrabnie podsumowuje stan przepływów wokół efektów rynkowych, od zmian w oprocentowaniu kredytów do wyceny, umów kredytowych i przepisów dotyczących finansów konsumenckich oraz rozprzestrzeniania się Omicron.
„Liczby wiele ujawniają” – mówi.
„Na poziomie tytułu, mapowanie rynku pokazuje pojawiającą się słabość w częściach Auckland, Hamilton, Napier/Hastings, Wellington (szczególnie Lower Hutt), Capet Coast, Dunedin i Queenstown. Jednak warunki są nadal nieco silniejsze w obszarach takich jak Tauranga, Christchurch, Rotorua., Nowy Plymouth.
„Co ciekawe, chociaż są to jak dotąd początki, jest to bardzo zgodne z tym, co nakreśliliśmy w naszym badaniu luk w zabezpieczeniach w zeszłym roku, które podkreślało ryzyko, które może pojawić się w niektórych obszarach, jeśli przystępność jest zbyt obciążona lub pojawią się problemy ze spłatą kredytu hipotecznego, lub inwestorzy zaczynają na przykład sprzedawać.”
Ich najnowszy raport obejmuje 960 przedmieść w całej Nowej Zelandii. Dane pokazują, że z około 200 przedmieść Auckland około 60 odnotowało średni spadek wartości o 2% lub więcej w ciągu trzech miesięcy do końca lutego.
Remuera i Epsom odnotowały spadki odpowiednio o 2,4 procent i 2,6 procent, do 68 100 dolarów i 66 200 dolarów. Obszar Lake Hays również spadł o 1,9 procent, czyli 45 500 dolarów.
Podobne osłabienie miało miejsce na droższych przedmieściach Hamilton i Wellington, mówi Davidson, ale ten spadek cen jest bardziej powszechny na wyższych i niższych poziomach nieruchomości.
„Ważne jest, aby pamiętać, że wiadomości nie są wszystkie pesymistyczne, nadal jest dziewięć przedmieść, w których ceny wzrosły o co najmniej 10 procent w ciągu ostatnich trzech miesięcy, a 90 innych przedmieść zwiększyło się o 5 do 10 procent w tym samym okresie ”- mówi.
W rzeczywistości, z 960 objętych przedmieściami, ponad połowa (581) nadal odnotowuje wzrost cen o co najmniej 1 procent od listopada.
Fordlands w regionie Rotorua odnotował najwyższy wzrost w ostatnim kwartale, wzrost o 15,4 procent do mediany 457 850 dolarów, tuż za nim plasuje się Leigh na północ od Auckland, która wzrosła w tym okresie o 15 procent do 1 473 850 dolarów.
Davidson twierdzi, że wyniki kwartalne są „mieszane” i stanowią cenną wskazówkę na temat obecnego „plateau” trendu na rynku mieszkaniowym.
„Liczby nie są zaskakujące i są dokładnie tym, czego można się spodziewać, gdy uczucia zaczną się zmieniać” – mówi.
„Naszym zdaniem miękki spadek jest nadal bardziej prawdopodobny niż duży spadek, ale rynek będzie musiał dostosować się do pewnej niepewności gospodarczej i wyższych oprocentowań kredytów hipotecznych.
„To normalne, że kupujący i sprzedający poświęcają trochę czasu na uzgodnienie, gdzie znajduje się normalny nowy rynek, co spowoduje ogólną stabilizację cen domów w całym kraju – ale spadki w niektórych obszarach są równoważone przez wzrosty w innych”.
Najważniejsze informacje dotyczące mapowania rynku firmy CoreLogic obejmują:
- Łącznie 154 okręgi odnotowały spadek o 1 procent lub więcej w ciągu trzech miesięcy do lutego
- Największy kwartalny spadek odnotowano w Muriway w Auckland, gdzie spadł o 10,3 procent do mediany 1337 650 USD.
- W sumie 581 dzielnic odnotowało średni kwartalny wzrost wartości o co najmniej 1 proc.
- Najwyższy zysk w dolarach w pierwszym kwartale to Omaha, Oakland, wzrost o 253 000 USD (9,4 procent)
- Najwyższym zyskiem w tym okresie był Fordlands, Rotorua, wynoszący 15,4 procent lub 61 000 USD
- Herne Bay utrzymało swoją pozycję najdroższego przedmieścia Nowej Zelandii, ze średnią wartością nieruchomości na poziomie 3 726 900 USD, co oznacza wzrost o 109 850 USD, czyli 3 procent w ciągu trzech miesięcy do lutego.
- Cobden w hrabstwie Gray to najdroższe przedmieście w kraju, ze średnią 231.900 dolarów, co oznacza wzrost o 1,4 procent, czyli 3100 dolarów w kwartale.