Królowa napisała list w jej imieniu na kilka dni przed pierwszą rocznicą jej małżeństwa bez księcia Filipa. Zdjęcia/Getty Images
Królowa wysłała poruszającą wiadomość w przemówieniu wygłoszonym do niej przez księcia Edwarda.
Przemówienie było przed Zgromadzeniem Narodowym Kościoła Anglii, wydarzeniem, które królowa przegapiła z powodu ciągłych problemów zdrowotnych. Po raz pierwszy w swojej 51-letniej historii królowa opuściła swoją pięcioletnią wizytę na Synodzie.
Jej pojawienie się na imprezie zostało odwołane w zeszłym tygodniu po tym, jak królowa skręciła jej plecy.
Edward, hrabia Wessex, przeczytał list królowej w jej imieniu – na kilka dni przed jej pierwszą rocznicą ślubu bez księcia Filipa.
Jej list brzmiał: „Trudno uwierzyć, że minęło ponad 50 lat, odkąd z księciem Filipem i ja byliśmy na pierwszym posiedzeniu Synodu Generalnego.
„Nikt z nas nie może spowolnić upływu czasu i chociaż często skupiamy się na wszystkim, co zmieniło się w minionych latach, wiele pozostaje niezmienionych, łącznie z ewangelią i naukami Chrystusa”.
W innym miejscu królowa poruszyła wpływ pandemii Covid-19 na wszystkie wyznania.
„Dla wielu był to czas niepokoju, smutku i zmęczenia.
Część przemówienia mówiła: „Niemniej jednak ewangelia przyniosła nadzieję, podobnie jak przez wieki, a Kościół dostosował się i nadal służy, często na nowe sposoby, takie jak cyfrowe formy kultu”.
Hrabia Wessex powiedział, że jego matka, królowa, przesłała jej „najszczersze i najgłębsze przeprosiny, że nie może być tutaj dzisiaj”.
„Myślę, że prawdopodobnie rozumiesz dlaczego, a ona głęboko żałuje” – dodał.
Wydarzenie odbyło się w siedzibie synodu w Westminster, a królowa po raz pierwszy podczas swojego panowania nie mogła przemawiać przed Zgromadzeniem Narodowym Kościoła Anglii.
Królowa ma pojawić się wirtualnie w przyszłym tygodniu, ale według raportu Daily Mail przez resztę roku nie ma żadnych większych publicznych zobowiązań.
Pałac Buckingham powiedział w zeszłym tygodniu, że królowa musiała odwołać swoje pierwsze zaplanowane publiczne wystąpienie, ponieważ lekarz zalecił jej odpoczynek po pobycie w szpitalu.
W oficjalnym oświadczeniu zauważono, że była „zawiedziona” nieobecnością na niedzielnej uroczystości upamiętniającej. Książę Walii złożył w jej imieniu wieniec.
Nastąpiło to po pobycie królowej w szpitalu 20 października na wstępne badania.