Toyota i Yamaha współpracują, aby opracować wolnossący silnik V8, który będzie napędzany wyłącznie wodorem.
Ogłoszenie pojawia się, gdy Toyota, Mazda, Subaru i Kawasaki przygotowują się do współpracy, aby utrzymać silnik spalinowy przy życiu, jednocześnie osiągając cele w zakresie czystego powietrza.
Chociaż ten silnik nie jest całkowicie nowy, sposób, w jaki jest zasilany, jest.
Jest to wolnossący 5-litrowy silnik V8 oparty na silniku zastosowanym w Lexusie RC F Coupe. Według Yamahy wytwarza 331 kW przy 6800 obr/min i 540 Nm momentu obrotowego przy 3600 obr/min.
Dzięki modyfikacjom wtryskiwaczy, kolektorów dolotowych, kolektorów dolotowych i innych podzespołów, które sprawiają, że silnik jest czystszy, jest on słabszy od oryginału, wytwarzając 472 kW i 536 Nm momentu obrotowego zainstalowanego w samochodzie RC F Edition.
Silnik ma inne wrażenia niż konwencjonalny silnik benzynowy, mówi inżynier Takeshi Yamada, inżynier w firmie Yamaha: „Silniki wodorowe mają wrodzoną przyjazną atmosferę, dzięki czemu są łatwe w obsłudze nawet bez użycia elektronicznych systemów wspomagania jazdy”.
„Każdy, kto przyjechał, aby wypróbować prototypowy samochód, zaczynał trochę sceptycznie, ale w końcu wysiadał z samochodu z wielkimi uśmiechami na twarzach. Kiedy to oglądałem, zacząłem myśleć, że naprawdę istnieje ogromny potencjał w unikalnych cechach silników wodorowych, zamiast traktować je jako alternatywę dla benzyny”.
W tym momencie nie wiemy, kiedy i czy silnik ruszy na ulicę. Ale biorąc pod uwagę, że Toyota prowadziła napędzaną wodorem Corollę w japońskiej serii wyścigów Super Taikyo, a także oferowała Zasilany wodorem GR Yaris Prototyp z tą samą technologią, jasne jest, że firma jest zaangażowana w koncepcję.
Toyota powoli wdraża technologię pojazdów elektrycznych, z Pierwszy samochód elektryczny, który zostanie wydany w Nowej Zelandii w tym roku. Dyrektor generalny Akio Toyoda powiedział wcześniej na konferencji prasowej Japan Automobile Manufacturers Association (JAMA): „Węgiel jest naszym wrogiem, a nie silnik spalinowy”.
Z drugiej strony Yamaha już obiecała, że do 2050 r. stanie się neutralna pod względem emisji dwutlenku węgla, a pięć lat temu zaczęła opracowywać silnik wodorowy do samochodów. „Silniki wodorowe mogą być neutralne pod względem emisji dwutlenku węgla, jednocześnie utrzymując naszą pasję do silników spalinowych” — mówi prezes Yamaha Motor Yoshihiro Hidaka.
„Współpraca z firmami o różnych kulturach korporacyjnych i obszarach specjalizacji, a także zwiększanie liczby naszych partnerów to sposób, w jaki chcemy wytyczać drogę w przyszłość”.