Z nowego badania wynika, że ​​wszyscy sprzedawcy detaliczni w Polsce planują oferować usługę dostawy w ciągu 1 dnia

Z nowego badania wynika, że ​​wszyscy sprzedawcy detaliczni w Polsce planują oferować usługę dostawy w ciągu 1 dnia

Kierując się dynamicznym rozwojem sprzedaży e-commerce w Polsce, wszyscy detaliści w kraju planują od 2025 roku oferować dostawy tego samego dnia. Tak wynika z nowego badania przeprowadzonego przez FM Logistic na temat rynku omnichannel. Tradycyjny handel nie jest jednak łatwo opłacalny.

Według raportu Łańcuch dostaw: zapewnianie lepszego doświadczenia klienta” Nadal dominuje sprzedaż tradycyjna, ale segment handlu internetowego dynamicznie rośnie. Z raportu wynika również, że większość respondentów, bo 99%, chce dostaw tego samego dnia w ciągu roku, co stanowi znaczną poprawę w porównaniu z obecnymi 35%.

Co więcej, aż 87% ankietowanych firm stwierdziło, że 60% ich sprzedaży pochodzi z kanałów tradycyjnych, co podkreśla, że ​​pomimo szybkiego rozwoju handlu internetowego od wybuchu pandemii, handel tradycyjny pozostaje kamieniem węgielnym handlu detalicznego. 87% respondentów odnotowało wzrost zamówień online od początku pandemii.

„Zintegrowany łańcuch dostaw, który integruje dostawy B2B i B2C, może prowadzić do zwiększenia wydajności operacyjnej, obniżenia kosztów, optymalizacji zarządzania zapasami i wielu innych korzyści” – podsumowują autorzy raportu.

Kluczowymi czynnikami wzrostu handlu elektronicznego są: szerszy zakres opcji dostawy (67% odpowiedzi) i większy dostęp do Internetu (59%).

Bardzo istotne są także inne czynniki, takie jak różnorodność metod płatności, rosnąca liczba młodych konsumentów i dostępność handlu w dowolnym momencie.

Omnichannel jest już dostępny dla połowy sprzedawców detalicznych

Wzrost popularności handlu elektronicznego zwiększył znaczenie logistyki wielokanałowej. Według autorów raportu zintegrowany łańcuch dostaw pomaga firmom usprawnić działalność, ograniczyć zbędne procesy i usprawnić przepływ towarów od dostawców do klientów końcowych. Uzyskana wydajność prowadzi do niższych kosztów i lepszego wykorzystania zasobów.

Już 56% ankietowanych firm ma w pełni zintegrowane wielokanałowe łańcuchy dostaw w zakresie sprzedaży online i offline, podczas gdy tylko 12% utrzymuje oddzielne łańcuchy dostaw. Podstawową motywacją do konsolidacji łańcuchów dostaw jest redukcja kosztów związanych z logistyką i kosztami operacyjnymi.

READ  Jak Polska odrzuciła możliwość otrzymywania miliardów unijnych pieniędzy na wykup

Warto zauważyć, że 46% ankietowanych firm jako czynniki wpływające na decyzję o wdrożeniu wielokanałowego łańcucha dostaw wskazało wysokie koszty logistyki i niedobory magazynowe. Inne istotne czynniki to nieskuteczna polityka dochodowa (44% wskazań) i błędne planowanie popytu.

Najczęściej wymieniane korzyści to lepsza obsługa klienta (62% wskazań), efektywniejsze zarządzanie zapasami (60%), większa efektywność i elastyczność operacyjna (48%) oraz przewaga konkurencyjna (44%).

Personel, dane i technologia

Zanim jednak odczują korzyści z wdrożenia, firmy stają przed wieloma wyzwaniami związanymi z transformacją łańcucha dostaw. 49% firm wskazuje, że największym wyzwaniem jest zatrudnienie i przeszkolenie niezbędnej kadry.

Inne bariery to zarządzanie danymi (44%), usprawnianie procesów realizacji zamówień (36%) oraz integracja analityki i technologii (28%).

Szukana jest pomoc z zewnątrz

Zdając sobie sprawę ze złożoności wdrażania rozwiązań omnichannel, większość firm szuka pomocy z zewnątrz. Oczekują, że partnerzy zewnętrzni będą ich wspierać w integracji systemów informatycznych, zapewnieniu płynnej synchronizacji danych oraz wdrożeniu wydajnych procesów operacyjnych oraz zwiększeniu szybkości i dokładności dostaw.

W badaniu wzięło udział 105 respondentów z sektora dóbr konsumpcyjnych (36 firm), handlu detalicznego (49 firm), sektora kosmetyków i dóbr luksusowych (20 firm), Indii (37 firm), Francji (36) i Polski. (32)

Zakupy online spadają

Pomimo dynamicznego wzrostu handlu internetowego w firmach ankietowanych przez FM Logistic, badanie Barometr e-Shopper 2023 wskazuje, że w ciągu ostatniego roku spadł odsetek Polaków dokonujących zakupów online.

W 2023 roku zakupów w Internecie dokonało 72% Polaków, co oznacza spadek o 5% w stosunku do roku poprzedniego. W szczytowym momencie boomu w handlu elektronicznym spowodowanego pandemią w 2021 r. odsetek ten wynosił 79%.

Jednak tendencja ta nie powinna budzić niepokoju, gdyż udział stałych e-klientów utrzymuje się na stabilnym poziomie; Dla połowy e-konsumentów zakupy w internecie są codziennością. Po ostatnich wydarzeniach rynek e-commerce wydaje się stabilizować i nic nie wskazuje na to, aby tego typu zakupy straciły na aktualności” – komentuje Maksimilian Pawłowski z DBT Polska.

Polski e-klient pozostaje wierny zakupom online

Choć odsetek kupujących online w Polsce spada, przeciętny polski e-kupujący jest bardziej zaangażowany w zakupy online niż jego zachodni odpowiednicy.

READ  Polska kurczy elektrownie jądrowe: Nowa energetyka jądrowa

66% Polaków uważa, że ​​w Internecie może kupić wszystko, czego potrzebuje, podczas gdy średnia europejska wynosi 55%. Regularni klienci robiący zakupy w Internecie odpowiadają za 91% transakcji w Polsce, czyli więcej niż średnia europejska wynosząca 86%.

Inflacja w Internecie

Zachowania e-konsumentów pokazały w ostatnim czasie istotny wpływ spadającej inflacji. Powiększyła się grupa e-klientów – stanowią oni 65% kupujących w Internecie – dla których cena ma większy wpływ na decyzje zakupowe. Co ciekawe, nawet najbardziej doświadczeni handlowcy internetowi uważają, że cena jest istotna przy dokonywaniu zakupu.

Jednak zdaniem stałych e-konsumentów z Polski zakupy w internecie pozwalają im zaoszczędzić pieniądze – uważa tak 71% z nich, w porównaniu do 65% w Europie” – zauważa Maksymilian Pawłowski.

Presja inflacyjna na portfele konsumentów 8 na 10 zwykłych użytkowników Internetu w Polsce do 2023 roku będzie dokonywać zakupów na platformach C2C. 4 na 10 z nich przyznało, że w zeszłym roku wzrosła liczba tego typu zakupów.

Stali użytkownicy serwisów e-commerce w Polsce częściej kupują towary używane niż ich europejscy odpowiednicy (81% w porównaniu do 72%).

Jak wynika z badania DPD Polska, najpopularniejszą metodą dostawy wśród polskich konsumentów są paczkomaty (68% wskazań), podczas gdy w Europie dominują dostawy do domu (76%).

Ogólnie rzecz biorąc, Polacy częściej niż pozostali Europejczycy wolą otrzymywać zamówione towary z domu. W Polsce tę metodę preferuje 79% zwykłych e-konsumentów, podczas gdy średnia europejska wynosi 44%. To obiecująca wiadomość dla firm inwestujących w budowanie rozwiązań omnichannel.

Cyril Lamb

„Student. Prawdopodobnie specjalista od kafeterii w kafeterii. Profesjonalista telewizyjny. Kuglarz. Profesjonalny specjalista od żywności. Typowy alkoholik.”

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *