Czołowy poseł polskiej opozycji Borys Butka wezwał rząd swojego kraju do przerwania „cyklu nienawiści” przed wyborami krajowymi w przyszłym miesiącu po tym, jak w piątek doznał fizycznej napaści.
Butka był starszym członkiem największej polskiej partii opozycyjnej, Platformy Obywatelskiej zaatakowany Według doniesień mediów, przez niezidentyfikowaną osobę podczas popołudniowych zakupów w Katowicach.
Putka powiedział Reporterzy powiedzieli, że mężczyzna odepchnął go i znęcał się nad nim werbalnie, po czym rozbił telefon, którego używał do nagrywania spotkania. Policja aresztowała mężczyznę.
„Nazywano mnie Niemcem, świnią Tuska, nazistą” – stwierdziła Butka, odnosząc się do lidera Platformy Obywatelskiej Donalda Tuska, który był obiektem obelg ze strony rządzącej nacjonalistycznej partii Prawo i Sprawiedliwość (PiS) oraz prorządowych mediów. .
Budka oskarżył lidera PiS i faktycznego władcę Polski Jarosława Kaczyńskiego o stworzenie spolaryzowanego klimatu, który stał się inspiracją do ataku. Powiedział, że Kaczyński ponosi „odpowiedzialność polityczną” za brutalną retorykę, której używał wobec polityków opozycji.
„Przypominam, że ma chorą obsesję na punkcie Donalda Tuska, atakuje wszystkich wokół siebie, atakuje polityków opozycji i niestety jego zwolennicy biorą to dosłownie” – powiedziała Butka.
„Chciałbyś powtórzyć tragedię gdańską?” Butka pytała Kaczyńskiego o motywowane politycznie morderstwo prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza w 2019 r. „Oczekuję, że Kaczyński przełamie ten krąg nienawiści”.