Chicagowscy urzędnicy ds. zdrowia ogłosili w piątek, że przebranie w pomieszczeniach jest ponownie „wysoce zalecane” – ale nie wymagane – w mieście, w którym wzrosło ryzyko zakażenia COVID-19 w hrabstwie Cook.
Komisarz ds. zdrowia publicznego w Chicago, dr Alison Arwady, udzielił porady po tym, jak Centra Kontroli i Zapobiegania Chorobom uznały hrabstwo Cook za „średnie” ryzyko transmisji w społeczności. Wskaźniki opierają się na kombinacji nowych przypadków i przyjęć do szpitala, ale kategoria mediany jest automatycznie osiągana, jeśli tygodniowa liczba przypadków przekroczy 200 pozytywnych testów na 100 000 mieszkańców.
Aroudi podkreślił, że chociaż hrabstwo znajduje się w kategorii średniego ryzyka, miasto nie jest bliskie ponownego zatwierdzenia maskowania w pomieszczeniach lub dowodu szczepień, chociaż Chicagowskie szkoły publiczne i Chicago Transportation Authority również zachęcają do maskowania w pomieszczeniach.
„Przejście Chicago na poziom średniozaawansowany tego nie robi Oznacza to nałożenie maski ogólnomiejskiej, ograniczenie zgromadzeń publicznych lub przywrócenie w tym czasie wymogów dotyczących szczepień. „Sposób, w jaki zachowują się obecne zmienne COVID, są miarami, które bralibyśmy pod uwagę, gdybyśmy osiągnęli podwyższony poziom społeczności COVID-19 – do którego nie jesteśmy teraz blisko w Chicago”.
W CPS personel i rodzice otrzymali list od dyrektora generalnego CPS, Pedro Martineza, stwierdzający, że okręg „będzie nadal agresywnie zachęcać do używania masek w naszych szkołach”, szczególnie wśród nieszczepionych uczniów, ale nie odzyska mandatu dotyczącego masek, który został zniesiony w marcu. W liście Martinez powiedział, że College of Veterinary Medicine będzie postępować zgodnie z zaleceniami Departamentu Zdrowia Publicznego w Chicago.
Martinez zauważył, że wskaźnik pozytywności programu testów na COVID-19 w całej szkole wynosi 0,68%, podczas gdy wskaźnik pozytywności w mieście wynosi 3,9%. Wskaźnik pozytywnego wyniku wynoszący 0,68% to najwyższy w regionie wskaźnik programu testowego od stycznia, pod koniec wysoce zaraźliwego wariantu omikronów. Liczba przypadków CPS wzrosła od czasu powrotu studentów z ferii wiosennych w zeszłym miesiącu.
W zeszłym miesiącu Arwady zasugerowała, że ustawienie średniego poziomu może doprowadzić do ponownej autoryzacji maski w CPS, ale powiedziała tylko w tym tygodniu, że przy wysokim ryzyku zostanie wprowadzony wymóg dotyczący maski w jakiejkolwiek formie.
Technicznie rzecz biorąc, w zeszłym tygodniu w Chicago odnotowano 195 nowych przypadków na 100 000 mieszkańców — tuż poniżej progu 200 przypadków. Ale Arwady powiedział, że miasto podąży za hrabstwem Cook, jeśli hrabstwo najpierw złamie 200 przypadków na 100 000. Powiat Cook ma 259 przypadków na 100 000 mieszkańców, według danych Centrów Kontroli i Prewencji Chorób. Jednak liczba hospitalizacji z powodu COVID-19 i OIOM pozostaje niska zarówno w mieście, jak i hrabstwie.
Wydarzenia następują tydzień po tym, jak podmiejskie obszary hrabstwa Cook osiągnęły poziom średniego ryzyka, co skłoniło urzędników do zalecenia ukrywania zamkniętych przestrzeni, a liczba COVID-19 gwałtownie rośnie w całym stanie Illinois.
W całym stanie urzędnicy ds. zdrowia zgłosili w piątek 7709 nowych potwierdzonych i prawdopodobnych przypadków COVID-19, poziomu niespotykanego od początku lutego. W ciągu ostatniego tygodnia stan odnotował średnio 4376 nowych przypadków dziennie, w porównaniu z 1426 przypadkami dziennie zaledwie miesiąc temu.
Podczas gdy CDC śledzi tylko poziom swojej społeczności w poszczególnych hrabstwach, Illinois jako całość ma tygodniowy wskaźnik przypadków 240 na 100 000 mieszkańców. Oprócz hrabstwa Cook, wszystkie pięć hrabstw kołnierzyków i osiem innych hrabstw w północnym i środkowym Illinois znajduje się teraz pośrodku, a starsi mieszkańcy i osoby z osłabionym układem odpornościowym są zachęcani do noszenia masek w pomieszczeniach.
Jednak Amal Tokars, pełniący obowiązki dyrektora Departamentu Zdrowia Publicznego stanu Illinois, powiedział w piątkowym oświadczeniu, że agencja „potwierdzi, że jest to (nie) powód do niepokoju”.
Powiedziała, że osoby z większym ryzykiem poważnych skutków COVID powinny „zachować ostrożność” i każdy powinien upewnić się, że nadąża za swoimi szczepieniami.
Liczba pacjentów hospitalizowanych z powodu COVID-19, choć wciąż stosunkowo niska, również rośnie w całym stanie.
W czwartek wieczorem w szpitalach w całym stanie przebywało 808 pacjentów z COVID-19, w porównaniu z 515 w poprzednim miesiącu. Hospitalizacje z powodu COVID-19 osiągnęły najwyższy w historii poziom 7380 12 stycznia, szczyt fali zimowej napędzany przez zmienną omikronową.
Zgony pozostały na niskim poziomie, a stan odnotował średnio siedem zgonów dziennie w ciągu ostatniego tygodnia, w tym siedem zgłoszonych w piątek. W sumie liczba ofiar śmiertelnych w całym stanie osiągnęła 33 660 od początku pandemii.
Dan Petrella współpracował z Chicago Tribune.
„Podróżujący ninja. Rozrabiaka. Badacz bekonów. Ekspert od ekstremalnych alkoholi. Obrońca zombie.”