Naciśnij przycisk odtwarzania, aby odsłuchać ten artykuł
Wyrażona przez sztuczną inteligencję.
WARSZAWA – Dwaj główni przywódcy Polski spotkali się w poniedziałek twarzą w twarz, ale ani premier Donald Tusk, ani prezydent Andrzej Duda nie dali żadnych oznak, że są gotowi wycofać się ze swojego politycznego impasu.
Zmiana rządu wywołała kontrowersje, ponieważ nowa administracja Tuska szybko podejmuje działania zmierzające do oczyszczenia osób związanych z poprzednim rządem nacjonalistycznej partii Prawo i Sprawiedliwość (PiS), przywrócenia kontroli nad mediami publicznymi i wycofania zmian w wymiarze sprawiedliwości. Doprowadziło to do wieloletniego konfliktu z Brukselą.
Minister sprawiedliwości i prokurator generalny Duska Adam Bodnar w zeszłym tygodniu bez zgody Dudy wymienił szefa Prokuratury Krajowej, co skłoniło prezydenta. potępiać Działania Bodnera były „żałosne”.
W tę burzliwą mieszankę wrzuceni są dwaj politycy PiS, Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik, którzy przebywają w więzieniu pod zarzutem nadużycia władzy, ale przez PiS nazywani są więźniami politycznymi.
To toksyczna relacja między politykami i kandydatami PiS oskarżanymi o niewłaściwe postępowanie przez ostatnie osiem lat, z Dudą, byłym członkiem PiS lojalnym wobec tej partii, i Tuskiem, który obiecał przekształcenie Polski w europejską liberalną demokrację.
Na konferencji prasowej po ich spotkaniu w Pałacu Prezydenckim w Warszawie, gdzie premier musiał ochłonąć przez kilka minut, zanim pozwolono mu spotkać się z Dudą, Tusk powiedział, że chce dobrych relacji, ale jest skłonny przeczekać pozostałe miesiące Dudy. Ostatnia kadencja kończy się w 2025 roku.
„Jeśli tego nie zrobimy, przetrwamy ten rok i trzy miesiące i będziemy szukać innych sposobów” – Tusk powiedziałoraz: „Polityka polega na negocjacjach, szukaniu kompromisu między siłami politycznymi. Ale polityka, dobra polityka, nie może być kompromisem pomiędzy kłamstwem i prawdą, niegodziwością i prawem.
Powiedział też, że powiedział Dudzie, że „od 2015 roku prezydent maczał palce w zakłócaniu prawa i porządku w Polsce”.
Na własnej konferencji prasowej Duda wezwał do „deeskalacji” konfliktu, ale dodał: „Apelowałem do premiera, aby przywrócił sytuację zgodnie z prawem. Nie tylko przez prawo, ale także przez konstytucję”.
Ściganie
Duda był zły na zmiany w prokuraturze.
„Zwolnienie szefa Prokuratury Krajowej… wymaga pisemnej zgody Prezydenta. To, co zrobił Minister Sprawiedliwości, jest nielegalne i bezwartościowe” – stwierdził Duda.
Niektórzy prawnicy niższej rangi, z których wielu jest postrzeganych jako lojalni wobec starego rządu, zbuntowali się przeciwko Bodnarowi. Duda spotkał się z nimi wcześniej w poniedziałek.
Tusk nie ustąpił jednak ani na krok, twierdząc, że prokurator krajowy Dariusz Barski został w 2022 roku niewłaściwie powołany i dlatego nie ma potrzeby go zwalniać, bo oficjalnie nigdy nie sprawował swojej funkcji.
„Zapewniałem prezydenta, że będziemy przestrzegać prawa, orzeczeń sądów i konstytucji” – powiedział Tusk. „Tutaj nie ma miejsca na negocjacje – nie możemy ani trochę przestrzegać prawa, ani trochę konstytucji”.
„Wierzę, że w przyszłości prezydent będzie skłaniał się ku tej interpretacji” – dodał Tusk.
Polski Trybunał Konstytucyjny jest sądem najwyższym, uznawanym za kontrolowany przez nominacje PiS. Zaondulowany Bodnar wydał w poniedziałek dekret zawieszający powołanie przez rząd następcy Barskiego i nakazujący „wszystkim funkcjonariuszom publicznym powstrzymanie się od wszelkich działań uniemożliwiających Barskiemu korzystanie z jego praw, obowiązków i uprawnień”.
W niedzielę Kristina Pavlovic, jedna z sędziów trybunału, wyjaśniła swoją opinię. Ćwierkać„Postępy neobolszewików w zakresie rozbiórki w Polsce”.
Więzieni politycy
Dudę rozgniewało także uwięzienie Kamińskiego i Wasika. Ułaskawił tę parę w 2015 r., ale Sąd Najwyższy orzekł później, że ułaskawienie udzielone przed ostatecznym wyrokiem nie będzie miało skutku. Sąd niższej instancji wznowił sprawę i w grudniu skazał ich na dwa lata więzienia za nadużycie władzy.
Obaj zostali aresztowani w zeszłym tygodniu w pałacu Dudy, a obecnie przebywają w więzieniu, gdzie prowadzą strajk głodowy. Duda powiedział w zeszłym tygodniu, że rozpoczął procedurę amnestii, aby ich uwolnić, ale zamiast po prostu udzielić kolejnego ułaskawienia – co uwolniłoby ich z więzienia, ale podkreślił, że zostali skazani za przestępstwo, co pozbawiłoby ich mandatów parlamentarnych – Duda podrzucił tę sprawę Bodnarowi.
Zwrócił się do ministra sprawiedliwości o rozpoczęcie procedury amnestii, która może potrwać do dwóch miesięcy i nie zakończy się pozytywnie. Tymczasem Duda chce wypuścić obu z więzienia, ale jeśli tak się stanie, Duda ponownie powie, że ułaskawienie z 2015 r. było skuteczne i obaj nadal są posłami, mimo że Marszałek Sejmu opuścił mandaty poselskie. .
Duda powiedział, że zadzwonił do Tuska jako szefa Bodnara, aby uwolnił Kamińskiego i Wixa.
„Jeszcze raz zwracam się do pana ministra. Zwróciłem się dziś w tej sprawie osobiście do Premiera, aby wpłynął na swoich podwładnych, aby tak się stało” – powiedział Duda.
Jak dotąd rząd nie wykazał zainteresowania uwolnieniem pary.
„Jeśli oczywiście zdecyduje się na ułaskawienie, więźniowie powinni zostać wypuszczeni jeszcze tego samego dnia” – powiedział Tusk, po czym dodał kolejne uwagi pod adresem Dudy: „Bardzo chciałem przekonać prezydenta – myślę, że na razie bezskutecznie – ale generalnie wszyscy politycy w Polsce nie są ponad prawem, nie stoją ponad prawem i uważają, że wszyscy powinniśmy w równym stopniu podlegać prawu, nawet jeśli nie czujemy się komfortowo z niektórymi jego orzeczeniami.
„Student. Prawdopodobnie specjalista od kafeterii w kafeterii. Profesjonalista telewizyjny. Kuglarz. Profesjonalny specjalista od żywności. Typowy alkoholik.”