Kontrolowana przez lidera PiS Jarosława Kaczyńskiego Geopro nie ma łatwego dostępu do mediów i pieniędzy politycznych. Ministerstwo Sprawiedliwości uruchomiło jednak specjalny fundusz, z którego co roku przekazywano miliony złotych na pomoc ofiarom przestępstw.
W zeszłym tygodniu były dyrektor funduszu Tomasz Mraz zorganizował konferencję prasową, w której zarzucił funduszowi dystrybucję pieniędzy w oparciu o oszukańcze konkursy osobiście nadzorowane przez Ziobrę.
Zdaniem Mraza „większość konkursów organizowanych przez Fundusz Sprawiedliwości została przeprowadzona «niewłaściwie», a głównym decydentem była firma Geopro”.
„Politycy Suwerennej Polski… otrzymali limity środków Funduszu Sprawiedliwości, które mogą przeznaczyć na cele polityczne” – dodał sygnalista.
Powiedział również, że nagrał 50 godzin rozmów z urzędnikami w ciągu dwóch lat, choć nie z GeoPro.
Suwerenna Polska wydał komunikat prasowy Potępiając Mraza, nazywając jego zeznania „zbiór bzdur i manipulacji służących brutalnemu atakowi na polityków suwerennej Polski”, stwierdził: „Nie było nieprawidłowości w wydatkowaniu środków publicznych. Fundusz Sprawiedliwości udzielił Polakom kilkunastu razy większej pomocy niż za rządów Tuska.
„Student. Prawdopodobnie specjalista od kafeterii w kafeterii. Profesjonalista telewizyjny. Kuglarz. Profesjonalny specjalista od żywności. Typowy alkoholik.”