Aktualizacja o 19:52 EDT: SpaceX odwołało sobotnią próbę startu.
SpaceX zaprzestało prób wystrzelenia Starlink w sobotni wieczór. Rakieta Falcon 9 na pokładzie 23 satelitów Starlink wystartuje teraz o godzinie 19:27 EDT (0027 UTC) w niedzielę, 14 stycznia, z Space Launch Complex 40 (SLC-40) w stacji sił kosmicznych Cape Canaveral.
Pod koniec 2023 r. firma wypuszczała rakiety z Przylądka mniej więcej co cztery dni. Jednak tempo wystrzeliwania na wschodnim wybrzeżu nieco spadło w przypadku jednego z dwóch dronów stacjonujących na Florydzie. „Wystarczy przeczytać instrukcję”. „,” pozostaje na uboczu po uszkodzeniu podczas procesu wzmocnionej odbudowy pod koniec grudnia.
Spaceflight Now będzie transmitowany na żywo ze startu na godzinę przed startem.
Dopalacz pierwszego stopnia wspierający start w sobotni wieczór, numer końcowy B1073, wykona swój 12. lot w ramach misji Starlink 6-37. Jej rodowód obejmuje wystrzelenie lądownika HAKUTO-R Mission 1 należącego do ispace, 27. misję Commercial Resupply Services (CRS-27) SpaceX i siedem misji Starlink.
Około 8,5 minuty po starcie B1073 wyląduje dronem, „A Shortfall of Gravitas”. Będzie to jak dotąd 57. lądowanie na platformie ASOG i 263. lądowanie pojazdu SpaceX. SpaceX będzie również dążyć do przywrócenia aerodynamiki ładunku.
Starlink napędza firmę
Misje Starlink były i nadal są kamieniem węgielnym modelu biznesowego SpaceX. Podczas wykładu firmowego opublikowanego w mediach społecznościowych założyciel SpaceX, Elon Musk, powiedział, że spośród 96 lotów Falcona w 2023 r. dwie trzecie z nich będzie dotyczyło misji Starlink.
Musk zauważył, że rosyjska rodzina Sojuz wystrzeliła 63 rakiety w ciągu jednego roku, co stanowi poprzedni rekord. Wykorzystując jedynie rakietę Falcon 9, SpaceX wystrzelił 63 misje Starlink do 2023 roku. Kpił z szybko rosnącego tempa startów napędzanych przez satelity szerokopasmowego Internetu.
„Przez jakiś czas publikowałem coś w stylu: «Czy to ten start, który właśnie się wydarzył, czy ten, który ma miejsce teraz?»”. „W ciągu kilku dni odbyły się trzy starty” – powiedział Musk. „Wszyscy [96] Sprawiłem, że o tym zapomniałem, wszystko upadło. Zatem wielka pomoc dla zespołu Falcon.
Musk zauważył, że będą nadal latać Starlink V2 Mini, dopóki rakieta Starship nie zacznie wystrzeliwać pełnowymiarowych satelitów Starlink V2, które według Muska mogą ostatecznie zostać nazwane Starlink V3.
„Z technicznego punktu widzenia największym i najważniejszym celem Starlink jest zmniejszenie średniego opóźnienia do mniej niż 20 milisekund” – powiedział Musk, dodając, że ostatecznie chce, aby sieć była szybsza niż system naziemny. Kilka minut później zwrócił uwagę, że Starlink nie ma zastąpić Internetu naziemnego.
„Działa naprawdę dobrze na obszarach słabo zaludnionych, ale nie będzie w stanie konkurować w gęsto zaludnionych miastach” – powiedział Musk. „Sytuacje są naprawdę mało zagęszczone i tam właśnie jest taka potrzeba”.
Powiedział również, że pracują nad aktywacją usługi Starlink dla ponad połowy światowej populacji do końca 2024 r. Musk dodał, że oferują również coś, co nazwał terminalem użytkownika Starlink Mini, „który zmieści się w plecaku”. „
Duże ambicje
SpaceX spodziewa się, że rok 2023 znacznie przekroczy rekordowy rok wystrzelenia. Musk powiedział, że jego celem jest osiągnięcie około 150 startów, nie licząc startów statków Starship. Aby to osiągnąć, SpaceX musi zwiększyć szybkość realizacji swoich trzech platform startowych.
Musk powiedział, że ma nadzieję zmniejszyć ten wskaźnik do końca roku do mniej niż 24 godzin. Nie wdawał się jednak szczegółowo w kroki, jakie SpaceX podejmie, aby osiągnąć ten cel na poziomie infrastruktury platformy.
Jednakże donoszono, że pracują nad podwojeniem kwalifikacji do startu floty rakiet wspomagających Falcon pierwszej fazy.
„Przywróciliśmy 19. lot. Kwalifikujemy teraz Falcona 9 do wykonania 40 lotów” – powiedział Musk. „Nie zapominajmy o uczciwym powrocie do zdrowia, ponieważ tak naprawdę wiele osób nie zdaje sobie z tego sprawy” przywracamy także interfejsy.”
Musk powiedział, że przywrócili aerodynamikę ładunku 300 razy. Mają nadzieję, że po sobotnim meczu dołączą do tej liczby jeszcze dwa.
„Podróżujący ninja. Rozrabiaka. Badacz bekonów. Ekspert od ekstremalnych alkoholi. Obrońca zombie.”