Zimowy medalista olimpijski Nico Porteus zrobił największą skrzynię w swojej karierze łyżwiarskiej — a teraz chce się trochę zabawić.
Porteusz – W sobotę został koronowany na mistrza gry w semi-pipe podczas igrzysk olimpijskich w Pekinie – Miał poprowadzić drużynę Nowej Zelandii jako nosiciel flagi podczas niedzielnej ceremonii zamknięcia, ale już jednym okiem patrzył na wielkie „OE”.
„Plan nie przewiduje obecnie powrotu do Nowej Zelandii do lipca”, powiedział Porteous nowozelandzkim mediom w niedzielne popołudnie.
„Jestem młody, mam 20 lat i jestem teraz na szczycie świata. Czuję, że to szaleństwo… Naprawdę, naprawdę, naprawdę chcę skorzystać z tej okazji i tej chwili i naprawdę iść i Doświadcz życia i podróży, zdobądź jakoś trochę OE i ciesz się naprawdę.
Czytaj więcej:
* Zimowe Igrzyska Olimpijskie: Nico Porteus mianowany posiadaczem flagi Nowej Zelandii za ceremonię zamknięcia po złocie w Half Pipe
* Zimowe Igrzyska Olimpijskie: Nico Porteus przekazuje złoto po „napiętym oczekiwaniu” w trudnym finale półfajki
* Rodzice mistrza olimpijskiego Nico Porteousa „z ulgą i dumą”
* Braterstwo broni, Miguel jako pierwszy objął Nico Porteusa po złotym medalu na Zimowych Igrzyskach Olimpijskich
„To są czasy, których nigdy nie zapomnisz i możesz to zrobić tylko raz. Czuję, że muszę to jak najlepiej wykorzystać”.
Portius planuje lecieć do Innsbrucka w Austrii w poniedziałek na tydzień w Europie, potem „tydzień do Stanów Zjednoczonych, potem powrót do Europy na kilka miesięcy” i „prawdopodobnie spędzi [northern] Lato ” w Oregonie.
Dwadzieścia cztery godziny po swoim zdumiewającym sukcesie w zdradzieckich warunkach w ogrodzie lodowcowym Genting w Zhangjiakou, Porteus poczuł „niezwykłą ulgę”, jakby był „ciężkim ciężarem na moim ramieniu”.
„Gdybyś mi powiedział cztery lata temu, że w tym samym roku wygrasz X Games i wygrasz Igrzyska Olimpijskie, nie uwierzyłbym ci.
„Szczerze, nie sądzę, że to się powtórzy. Zdecydowanie będę to cenić.”
Porteous – który jako 16-latek zdobył brązowy medal w half-pipe’ie na Zimowych Igrzyskach Olimpijskich 2018 w Korei Południowej – powiedział, że ogrom jego sukcesu w Pekinie nadal był „naprawdę przytłoczony, jeśli mam być szczery”.
„Minęło dopiero ponad 24 godziny… To jedna z tych rzeczy, które zajmą miesiące. To jedna z rzeczy, których nauczyłem się od Pyeongchang. Zajęło mi dużo czasu, aby się zanurzyć i zdać sobie sprawę z tego, co naprawdę się wydarzyło.
Freeskier Wānaka powiedział, że jego złoty medal „motywuje mnie” pod względem „motywacji do pójścia naprzód”.
„Ale daje mi to również motywację do kreatywnego wyrażania siebie na inne sposoby w łyżwiarstwie.
„W skateboardingu mamy silną społeczność, która nie skupia się tylko na rywalizacji. Istnieją inne sposoby w sporcie, w których możesz wyrazić siebie. Naprawdę mam nadzieję, że w ciągu najbliższych kilku lat zajmę się aspektem fotograficznym.”
„Oczywiście, nadal będziemy rywalizować, nadal będziemy koncentrować się na postępach i osiągach, ale chcę poświęcić trochę czasu na fotografowanie i kreatywne wyrażanie siebie na inne sposoby”.
Porteus powiedział, że jednym z największych uroków filmowania jest „wysiłek, jaki trzeba włożyć, aby uzyskać ten 10-sekundowy klip. To trochę jak mikrokosmos korporacyjnego zaległości. o miejsce, w którym można dostać klip”. To 10 sekund w ten sam sposób, w jaki trenujesz tam przez dłuższy czas, aby osiągnąć swój cel w zawodach.
„Fotografia to świetna okazja w jeździe na deskorolce i jest to coś, z czego naprawdę chciałbym skorzystać”.
Szef kuchni Nowej Zelandii Zimowych Igrzysk Olimpijskich, Marty Tomei, pochwalił Porteousa za „stalową determinację” i twierdził, że jest przykładem postawy młodych sportowców Kiwi, którzy chcą „wystawić swoje ciała na próbę”.
Warunki – w tym „wiatr boczny 40 km/h i -30 stopni Celsjusza” stworzyły „bardzo trudne warunki rywalizacji” na stadionie Half Pipe, ale Porteous postanowił „trzymać się tego, co wiem i ułożyć plan z moimi trenerami”.
Jako nastolatek w PyeonChang był tak niespokojny, że zwymiotował przed meczem finałowym, ale czuł, że bardziej kontroluje Zhangjiakou.
„Nerwy wciąż tam były, to, co robimy, jest przerażające”, powiedział. „Myślę, że po czterech latach dużo się nauczyłem, dużo startowałem, chodziłem do wszystkich firm i dorastałem jako osoba.
„Mam teraz 20 lat, nauczyłem się kontrolować te nerwy i te naprawdę duże emocje oraz kontrolować emocje. Mam swoją technikę na pokonanie tych nerwów i czułem się tak zrelaksowany, gdy przyszedł czas na lądowanie”.
Żadne nerwy nie zamieniły się w radość, gdy jego złoty medal został potwierdzony i został objęty przez 22-letniego brata Miguela, który w finale swoich drugich Zimowych Igrzysk Olimpijskich zajął 11. miejsce.
Ta braterska chwila jest czymś, co rodzina Porteous będzie pielęgnować na zawsze.
„Nieczęsto zdarza się, że stoisz na dole w finale olimpijskim, obejmując ramieniem brata, a moment, w którym zdajesz sobie sprawę, że zdobyłeś złoto olimpijskie, jest natychmiast dzielony z członkiem rodziny.
„To nie zdarza się często i zawsze będziemy o tym pamiętać oboje. Jestem pewien”.