Żołnierz z Connecticut i Polak dostał w środę szansę pomóc jednemu z najsłynniejszych Polaków w naprawie pobocza drogi.
Policja stanowa twierdzi, że żołnierz Łukasz Lippert został wezwany do pomocy byłemu prezydentowi Polski Lechowi Wałęsie z gumą na I-84 w Toland. Lippert pomaga zapewnić bezpieczeństwo na miejscu zdarzenia, podczas gdy pracownik serwisu samochodowego męczy SUV-a, którym jechała Walissa.
Lippert powiedział, że rozmawiał z polskim laureatem Pokojowej Nagrody Nobla o historii ich ojczyzny i ruchu antykomunistycznym, którego Walisa była kluczową postacią.
„To była zdecydowanie świetna okazja, aby poznać faceta, który w tamtych czasach miał głos” – powiedział 35-letni Lippert.
[ In Hartford, former Polish President Lech Walesa says ‘It is not enough for Ukraine to defeat Russia militarily’ ]
Walisa przebywał w Connecticut w ramach swojej kampanii pomocy na Ukrainie. 78-letni założyciel Polskiego Ruchu Solidarności podróżuje po Stanach Zjednoczonych, by bronić uchodźców wyrwanych ze swoich domów przez rosyjskie ataki. Według najnowszych szacunków w Polsce przebywa nawet 3,2 mln Ukraińców.
Lippert początkowo powiedział, że myślał, że policjant żartuje, kiedy zadzwonił do wsparcia około 11:30, mówiąc, że były prezydent Polski jest w zepsutym samochodzie.
„Jakie są szanse na posiadanie byłego polskiego prezydenta oprócz 84 w Toland” – powiedział Lippert.
Ale rozmawiał z Walissą przez telefon, gdy szedł na miejsce zdarzenia, „i oczywiście” – powiedział Liebert – „to był on”.
Lippert przyjechał do Stanów Zjednoczonych, gdy miał osiemnaście lat i powiedział, że jako dziecko dorastające w Polsce nie interesuje się polityką. Powiedział jednak, że jako dorosły czytał historię swojej ojczyzny i na tym skupiał się jego rozmowa z Wałęsą.
„To było zdecydowanie wspaniałe doświadczenie” – powiedział Lippert.
Jesse Leavenworth można skontaktować się z [email protected]