Emma Hemming Willis i Bruce Willis. Zdjęcia / Instagram
Emma Hemming Willis przyznała, że smutek z powodu diagnozy porodu jej męża Bruce’a Willisa jest czasami „paraliżujący”.
46-letnia gwiazda zabrała się w tym tygodniu na Instagram, aby zastanowić się nad swoim wakacjami, kiedy pogodzi się z diagnozą stanu zdrowia postawioną przez męża – co wpływa na język i mowę – oraz jego decyzją o rzuceniu aktorstwa w marcu.
Heming Willis skomentował montaż wideo: „To było lato odkrywania siebie – znajdowania nowych hobby, wychodzenia ze strefy komfortu i pozostawania aktywnym.
„Mój żal może być okaleczający, ale uczę się nim żyć. Jak powiedziała mi moja pasierbica @scoutlaruillis, żal jest najgłębszą i najczystszą formą miłości. (sic)
Montaż modelki był ustawiony na piosenkę Arethy Franklin I Say A Little Prayer i zawierał klipy z jej użyciem lusterka do ćwiczeń, ogrodnictwem, grą w tenisa i malowaniem.
Heming Willis zakończyła swoje przesłanie okrzykiem podczas Narodowego Dnia Świadomości Żalu, który odbywa się 30 sierpnia każdego roku.
Gwiazda wcześniej wyjaśniła, jak opieka nad Willisem „wpłynęła” na jej zdrowie psychiczne.
„Każdego dnia walczę o znalezienie czasu na dbanie o siebie” – powiedział Heming Willis, który od 2009 roku jest mężem aktora „Szklanej pułapki” i ma córki 10-letniej Mabel i 8-letniej Evelyn. moja rodzina wpłynęła na moje zdrowie psychiczne i ogólne, a nikt z mojej rodziny mi nie służył.
„Ktoś powiedział mi nie tak dawno, że kiedy nadmiernie się o kogoś troszczysz, w końcu nie dbasz o siebie.
„Ekspert Internetu. Introwertyk. Uzależniony od ulicy. Ewangelista kawy. Pisarz. Myśliciel. Miłośnicy skrajnej śpiączki. Wykładowca”.