Zwolennicy wegan twierdzą, że marka słodyczy „wprowadza w błąd”, podczas gdy MPI twierdzi inaczej

Zwolennicy wegan twierdzą, że marka słodyczy „wprowadza w błąd”, podczas gdy MPI twierdzi inaczej

Muchmore twierdzi, że etykieta „Więcej roślin, mniej nabiału” umieszczona na niektórych produktach firmy ma na celu informowanie klientów. Ale nie wszyscy są o tym przekonani, mówi Stuart Soman-Lund.

„Mrożony deser” popularnej marki lodów Much More został skrytykowany przez zwolenników roślin za potencjalne wprowadzanie konsumentów w błąd co do jego składników. Jednak Ministerstwo Przemysłu Podstawowego i sam producent nie zgadzają się z tą opinią.

Much More produkuje szeroką gamę lodów i „mrożonych deserów” dostępnych w największych supermarketach na terenie całego kraju. Wśród tych produktów znajduje się przyjazna dla budżetu linia „Marvels”, obejmująca smaki takie jak Groovy Gumdrops i Chocolate Cookies, opisane na stronie internetowej marki jako „pyszne, pożywne i niedrogie”.

Jednak to etykiety niektórych z tych produktów niepokoją zwolenników wegan. W widocznym miejscu z przodu pojemników znajduje się biała kartka papieru umieszczona w zielonej bańce otoczonej tekstami „Więcej roślin” i „Mniej nabiału”.

Pomimo papierowej etykiety produkty Marvels nadal zawierają nabiał, a w przypadku Groovy Gumdrops „żelatynę na bazie wołowiny” – czołowi zwolennicy wegan oskarżają markę o wprowadzanie opinii publicznej w błąd. „Naprawdę nie podoba nam się ta etykieta. Jest bardzo myląca i wcale nie jasna” – stwierdziła Clare Insley, rzeczniczka Nowozelandzkiego Towarzystwa Wegetariańskiego. „Próbowaliśmy sobie poradzić [Food Standards Authority] Aby jednak wyegzekwować odpowiednie przepisy dotyczące etykietowania, twierdzą, że nie ma problemu i że konsumenci nie są zdezorientowani.

Niektóre inne produkty Marvels o smaku czekoladowych ciasteczek z etykietą „Więcej roślin” (Zdjęcie: Stuart Soman-Lund)

Kiedy na początku tego miesiąca na Reddicie udostępniono zdjęcie tej samej marki, Inni byli równie krytyczni. „Mimo że na etykiecie jest napisane więcej roślin, a mniej nabiału, symbol zielonego liścia jest wizualną wskazówką dla osób, które są w pełni roślinne/weganami” – stwierdziła jedna z osób. „Myślę, że powinni mieć tam coś w rodzaju„ obniżonej zawartości nabiału ”.

READ  Zaległości w spłacie kredytów hipotecznych gwałtownie rosną

Insley z Vegan Society stwierdziła, że ​​marka „próbuje wprowadzić ludzi w błąd”, aby myśleli, że produkt jest wegański. „Nie jest to produkt w 100% wegański i chcielibyśmy, aby Urząd ds. Standardów Żywności poważnie potraktował te etykiety” – powiedziała.

Konsumenci z Nowej Zelandii zgodzili się z Vegan Society, że oznakowanie może skłonić ludzi do przekonania, że ​​produkt jest przyjazny dla wegan. „Naszym zdaniem takie opakowanie może wprowadzić w błąd Nowozelandczyków – biorąc pod uwagę, że produkt zawiera mleko, produkty mleczne w proszku i żelatynę wołową, słowo „więcej” ma zbyt duże znaczenie” – stwierdził rzecznik firmy.

Jednak Match More stwierdziła, że ​​etykieta ma na celu informowanie konsumentów, a nie wprowadzanie ich w błąd. „Celem naszej formuły «Więcej roślin, mniej nabiału» i naszym hasłem jest zakomunikowanie produktu zawierającego więcej składników roślinnych niż składników mlecznych. Ma to na celu dostarczenie informacji” – stwierdził producent w oświadczeniu. „Uważamy, że konsument może być zainteresowany zrozumieniem tego faktu… Porównanie, które staramy się przekazać, dotyczy zawartości roślin i nabiału”.

Ale ile w ogóle nabiału jest w Groovy Gumdrops? Wystarczające, że w ogóle nie nazywa się to lodami. Zamiast tego produkty Marvels są oznaczone jako „mrożone desery”, a nie lody. Wskazuje na to ustawa o standardach żywności Australii i Nowej Zelandii Musi zawierać lody Co najmniej 100 gramów na kilogram tłuszczu mlecznego i co najmniej 168 gramów na litr suchej masy spożywczej. Najbardziej ekskluzywna odmiana Much Moore Awesome zawiera „10% tłuszczu mlecznego”, zgodnie z listą składników, co spełnia wymagania, aby można było ją nazwać lodami. Takiego procentu nie uwzględniono w budżecie Więcej Roślin na Desery Mrożone.

Dla porównania lista składników na opakowaniu lodów waniliowych marki premium Kapiti Wykazała zawartość tłuszczu w mleku 14% oraz świeżą śmietanę (39%) i świeże mleko pełne (22%).

READ  Taksówka powietrzna może przelecieć nad Nową Zelandią za „5–10 lat”
Wykwintne batoniki Moore's (Zdjęcie: Stuart Soman-Lund, projekt: Tina Teller)

Porównanie listy składników smaków „Groovy Gumdrops” firmy Much Moore Marvels i droższych smaków „Gumdrops” firmy Much Moore Awesome pokazuje, że oba produkty zawierają w dużej mierze te same składniki, chociaż tańsza wersja zawiera dodatek wody i trochę kwasu cytrynowego – jest to technicznie niepotrzebne . Produkt wegetariański. Na droższej alternatywie nie ma etykiety reklamującej jej składniki pochodzenia roślinnego.

Jednak Departament Przemysłu Podstawowego zgodził się z rozumowaniem Moore'a, informując The Spinoff, że etykieta produktu jest zgodna z ustawą o standardach żywności, ponieważ nie zawiera żadnych twierdzeń, że produkt jest wegański lub nie zawiera produktów mlecznych. „Wśród składników wyraźnie wymieniono żelatynę ekstrahowaną z wołowiny i mleka” – powiedział Vincent Arbuckle, zastępca dyrektora generalnego ministerstwa ds. bezpieczeństwa żywności.

Arbuckle dodał, że użycie symbolu liścia i koloru zielonego również nie wprowadza w błąd. „To producent decyduje, co umieści na swojej etykiecie, pod warunkiem, że będzie to zgodne ze wszystkimi obowiązującymi przepisami” – powiedział. „Producent powinien być w stanie poprzeć wszelkie twierdzenia dotyczące produktu. W takim przypadku powinien być w stanie wykazać ilość składników pochodzenia roślinnego i mlecznego, jakie zawiera produkt w porównaniu z podobnymi pełnymi produktami mlecznymi. „

„Takie rzeczy naprawdę niepokoją mnie i resztę społeczności wegańskiej” – powiedziała Inslee, choć wcześniej nie miała pojęcia o wytwórni Much More. Namawiała wszystkie inne osoby zaniepokojone „wprowadzającymi w błąd etykietami produktów”, aby zgłosiły to społeczności.

Komisja Handlu nie skomentowała tego szczegółowo, ale stwierdziła, że ​​firmy nie powinny przekazywać ludziom „fałszywych lub wprowadzających w błąd informacji” ani „tworzyć mylącego wrażenia na temat produktu”. Każda firma, która by tak postąpiła, byłaby narażona na naruszenie Ustawy o uczciwym handlu.

Phoebe Newman

"Podróżujący ninja. Rozrabiaka. Badacz bekonów. Ekspert od ekstremalnych alkoholi. Obrońca zombie."

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *